Za nami wyjątkowo nudne dni w pogodzie. W związku z tym, że byliśmy pod wpływem rozległego wyżu znad wschodniej Europy, wszędzie, poza górami, dominowały mgły, mżawki i stratusy. Było jednak ciepło, jak na listopad. Dopiero ostatnie godziny przyniosły rozpogodzenia i w konsekwencji jeszcze wyższą temperaturę.
W nowym tygodniu również nie zabraknie ciepłych dni, ale częściej niż ostatnio ma padać deszcz. Zdecydowanie chłodniej zrobi się prawdopodobnie dopiero w weekend. Zapraszamy na szczegóły.
Poniedziałek, 16 listopada
W poniedziałek o poranku w wielu miejscach może być mglisto. W ciągu dnia sporo chmur, z rozpogodzeniami głównie na południowym wschodzie, a późnym popołudniem też na zachodzie i Wybrzeżu. W pierwszej części dnia w pasie od Pomorza po Dolny Śląsk i Opolszczyznę, a po południu też na Warmii, zachodzie Mazowsza, w centrum, na Górnym Śląsku, w Małopolsce oraz na Kielecczyźnie, możliwe są słabe opady deszczu.
Ciepło: na ogół 10-13℃, nieco chłodniej u podnóża gór i od Pomorza Gdańskiego po Podlasie - 7-9℃.
Wiatr południowy i południowo-zachodni, umiarkowany, początkowo na krańcach południowych silniejszy, w porywach do 55 km/h, wysoko w Tatrach do 80 km/h.
Wtorek, 17 listopada
We wtorek od rana czeka nas przeplatanka chmur i słońca. Lokalnie pokropi deszcz. W ciągu dnia przybywać ma jednak rozpogodzeń, a deszczu ma być coraz mniej. Dopiero pod koniec dnia do województw zachodnich wkroczy kolejny front, zatem znów się zachmurzy i pojawi się deszcz, ale niewielki.
Poza rejonami podgórskimi i Podlasiem, gdzie prognozujemy 7-8℃, słupki rtęci pokażą od 9 do 11℃.
Wiatr powieje z kierunków zachodnich, słabo i umiarkowanie.
Środa, 18 listopada
W środę w regionach zachodnich i południowych pogodnie. Na pozostałym obszarze kraju od rana sporo chmur i niekiedy mżawka. Im później, tym przybywać ma jednak miejsc ze słońcem. Do wieczora na przeważającym obszarze kraju wypogodzi się, a chmury pozostaną tylko nad Wybrzeżem oraz dzielnicami północno-wschodnimi.
Temperatura maksymalna wyniesie od 8-10℃ na wschodzie, północnym wschodzie i krańcach południowych, 11-12℃ w centrum do 13-14℃ na zachodzie i Śląsku.
Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni i południowy.
Czwartek, 19 listopada
W czwartek na południu, wschodzie i w centrum sporo słońca. Poza tym, po pogodnym przedpołudniu, zachmurzenie wzrośnie i punktowo popada symboliczny deszcz.
Nadal będzie wiosennie ciepło: na zachodzie aż 14-16℃. Poza tym 11-13℃, chłodniej w kotlinach górskich i na wschodzie - 8-10℃.
Wiatr wiać ma z południa i południowego-zachodu, w rejonie Krakowa słabo, nad resztą kraju umiarkowanie i dość mocno, na Wybrzeżu w porywach do 55 km/h, w w miejscowościach podgórskich do 65 km/h, wysoko w górach do 70-90 km/h.
Piątek, 20 listopada
W piątek zachmurzenie na ogół duże, aczkolwiek początkowo na Roztoczu, a w drugiej części dnia na zachodzie i północy, powinno się rozpogadzać. Okresami pojawią się przelotne opady deszczu, zwłaszcza na Wybrzeżu, wschodzie, południu i w centrum. Wieczorem u podnóża gór deszcz zacznie przechodzić w deszcz ze śniegiem, zaś w górach spadnie śnieg. W strefie nadmorskiej możliwa jest natomiast krupa śnieżna.
Trochę chłodniej: od 5-7℃ na krańcach południowych do 8-10℃ w pozostałych regionach.
Wiatr zachodni i południowo-zachodni, umiarkowany, nad morzem i w rejonie Zatoki Gdańskiej zdecydowanie silniejszy, w porywach do 55-75 km/h.
Sobota, 21 listopada
W nocy z piątku na sobotę do Polski napłynie zimne powietrze, zatem sobotni poranek w wielu regionach przyniesie przymrozki, a na południu i Pomorzu nadal przelotne opady, już nie tylko deszczu, ale również deszczu ze śniegiem i śniegu.
W sobotę w ciągu dnia przeważnie pogodnie. Wyjątek stanowić mają krańce zachodnie, Pomorze oraz województwa południowe, gdzie okresami przybędzie chmur i popada przelotny deszcz, deszcz ze śniegiem bądź krupa śnieżna, a w górach i w obszarach podgórskich śnieg.
Temperatura zacznie bardziej przypominać trzecią dekadę listopada. Maksymalnie prognozujemy bowiem od 2-3℃ na północnym wschodzie i Podhalu, 5℃ w centrum do 7℃ na Wybrzeżu, zachodzie, Podkarpaciu i wschodzie Małopolski.
Wiatr wschodni i północny, umiarkowany.
Niedziela, 22 listopada
W niedzielę po stosunkowo pogodnej, ale mroźnej nocy, nadejdzie zimny dzień. Słupki rtęci pokażą od 0-2℃ na wschód od linii Wisły, 3-4℃ w centrum do 5-6℃ na zachodzie. Towarzyszyć ma nam jednak sympatyczna pogoda, z częstymi rozpogodzeniami, a opady śniegu bądź deszczu, jeśli już się pojawią, to będą naprawdę słabe.
Wiatr słaby i umiarkowany, wschodni i północno-wschodni, skręcający na południowo-wschodni.
