sylwester.info |
W ostatnich dniach sporo działo się w pogodzie. Najpierw, tuż przed świętami oraz w Wigilię, było bardzo ciepło i jednocześnie deszczowo, natomiast ostatnie godziny przyniosły zdecydowane ochłodzenie. Gdzieniegdzie pojawił się też śnieg i śnieg z deszczem. Szczególnie silne śnieżyce, w związku z tzw. "efektem jeziora" przeszły nad Żuławami. Przykładowo, na stacji Elbląg-Milejewo wczoraj leżało aż 18 cm śniegu.
Nadchodzące dni to ponownie wyraźny wzrost temperatury. Co prawda będą doby chłodniejsze, a nawet śnieżne, ale generalnie nie ma szans na wejście prawdziwej zimy.
W poniedziałek zachmurzenie duże, okresami umiarkowane, jedynie początkowo od Górnego Śląska i Małopolski po centrum i środkowy wschód też małe. Miejscami wystąpią przelotne opady deszczu, ale będą to deszcze niezbyt duże i rozproszone. W górach i w rejonach podgórskich możliwy też śnieg i śnieg z deszczem.
Najcieplej, 9℃, na Podkarpaciu i wschodzie Małopolski. W głębi kraju 5-8℃, a na zachodzie, krańcach południowych i Suwalszczyźnie od 2℃ do 4℃.
Wiatr południowy i południowo-wschodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, u podnóża gór do 75 km/h, wysoko w górach do 140 km/h; wieczorem i w nocy na całym południu, oprócz okolic Krakowa, porywy wiatru do 65-75 km/h, w miejscowościach podgórskich do 80-100 km/h, na szczytach górskich powyżej 140-150 km/h.
Najcieplej, 9℃, na Podkarpaciu i wschodzie Małopolski. W głębi kraju 5-8℃, a na zachodzie, krańcach południowych i Suwalszczyźnie od 2℃ do 4℃.
Wiatr południowy i południowo-wschodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, u podnóża gór do 75 km/h, wysoko w górach do 140 km/h; wieczorem i w nocy na całym południu, oprócz okolic Krakowa, porywy wiatru do 65-75 km/h, w miejscowościach podgórskich do 80-100 km/h, na szczytach górskich powyżej 140-150 km/h.
Wtorek, 29 grudnia
W nocy z poniedziałku na wtorek z południowego zachodu na północny wschód szybko przejdzie strefa opadów deszczu o natężeniu umiarkowanym, gdzieniegdzie do 5-10 mm. W ciągu dnia coraz więcej rozpogodzeń. Przed południem zanikający deszcz wystąpi jeszcze w regionach północnych oraz północno-wschodnich, zaś przez cały dzień pojedyncze, przelotne opady nadal mogą trafiać się na zachodzie i południu.
Bardzo ciepło - na południowym wschodzie znów 8-10℃, w centrum 6-7℃, a lokalnie w górach, na zachodzie i Pomorzu 3-5℃.
Wiatr z kierunków południowych, umiarkowany i dość silny, w porywach do 55 km/h, u podnóża gór do 70 km/h, początkowo od Bielska-Białej po Ustrzyki jeszcze do 80 km/h, wysoko w górach do 120 km/h, rano do 150 km/h.
W nocy z poniedziałku na wtorek z południowego zachodu na północny wschód szybko przejdzie strefa opadów deszczu o natężeniu umiarkowanym, gdzieniegdzie do 5-10 mm. W ciągu dnia coraz więcej rozpogodzeń. Przed południem zanikający deszcz wystąpi jeszcze w regionach północnych oraz północno-wschodnich, zaś przez cały dzień pojedyncze, przelotne opady nadal mogą trafiać się na zachodzie i południu.
Bardzo ciepło - na południowym wschodzie znów 8-10℃, w centrum 6-7℃, a lokalnie w górach, na zachodzie i Pomorzu 3-5℃.
Wiatr z kierunków południowych, umiarkowany i dość silny, w porywach do 55 km/h, u podnóża gór do 70 km/h, początkowo od Bielska-Białej po Ustrzyki jeszcze do 80 km/h, wysoko w górach do 120 km/h, rano do 150 km/h.
Środa, 30 grudnia
W środę brzydka jesień zapowiada się w pasie od Mazur po Małopolskę i Górny Śląsk, gdzie większość dnia zapisze się pochmurno i deszczowo. Suma opadów wyniesie do 5-10 mm. Na Podhalu możliwy także deszcz ze śniegiem, natomiast w górach sam śnieg. Na wschód od tego obszaru chmur też sporo, ale padać nie będzie, zaś na zachód nie ma mowy o jakichkolwiek opadach, a na niebie zdecydowanie dominować ma słońce.
Temperatura maksymalna wyniesie od 2℃ na Pojezierzu Pomorskim, 3-5℃ na zachodzie, północy i w obszarach podgórskich, 6-7℃ w centrum do 9-10℃ na wschodzie Małopolski, Podkarpaciu oraz Lubelszczyźnie.
Wiatr umiarkowany, z kierunków południowych, okresami zmienny.
W środę brzydka jesień zapowiada się w pasie od Mazur po Małopolskę i Górny Śląsk, gdzie większość dnia zapisze się pochmurno i deszczowo. Suma opadów wyniesie do 5-10 mm. Na Podhalu możliwy także deszcz ze śniegiem, natomiast w górach sam śnieg. Na wschód od tego obszaru chmur też sporo, ale padać nie będzie, zaś na zachód nie ma mowy o jakichkolwiek opadach, a na niebie zdecydowanie dominować ma słońce.
Temperatura maksymalna wyniesie od 2℃ na Pojezierzu Pomorskim, 3-5℃ na zachodzie, północy i w obszarach podgórskich, 6-7℃ w centrum do 9-10℃ na wschodzie Małopolski, Podkarpaciu oraz Lubelszczyźnie.
Wiatr umiarkowany, z kierunków południowych, okresami zmienny.
Czwartek, 31 grudnia
W czwartek na wschodzie i południowym wschodzie znajdzie się kolejny front atmosferyczny z porcją opadów. Gdzieniegdzie spadnie następne 10 mm wody, więc w rezultacie grudzień, dzięki ostatniej dekadzie, wcale nie powinien zapisać się wyjątkowo sucho. Padać ma deszcz, ale prawdopodobnie z biegiem dnia zacznie on przechodzić w deszcz ze śniegiem i w śnieg, w związku z systematycznym napływem coraz chłodniejszej masy powietrza. Na pozostałym obszarze kraju dość pogodnie, tylko na północnym zachodzie może zaznaczyć się konwekcja z przelotnym deszczem, deszczem ze śniegiem i śniegiem.
W czwartek na wschodzie i południowym wschodzie znajdzie się kolejny front atmosferyczny z porcją opadów. Gdzieniegdzie spadnie następne 10 mm wody, więc w rezultacie grudzień, dzięki ostatniej dekadzie, wcale nie powinien zapisać się wyjątkowo sucho. Padać ma deszcz, ale prawdopodobnie z biegiem dnia zacznie on przechodzić w deszcz ze śniegiem i w śnieg, w związku z systematycznym napływem coraz chłodniejszej masy powietrza. Na pozostałym obszarze kraju dość pogodnie, tylko na północnym zachodzie może zaznaczyć się konwekcja z przelotnym deszczem, deszczem ze śniegiem i śniegiem.
Jedynie na wschodzie, południowym wschodzie i Wybrzeżu utrzyma się wyższa temperatura do 4-5℃, w rejonie Zamościa i Przemyśla 6℃. Poza tym ochłodzenie - słupki rtęci nie przekroczą 0-3℃.
Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zróżnicowanych: na wschodzie i w Małopolsce częściej powieje z północnego zachodu, natomiast na zachodzie, Pomorzu i Kujawach z zachodu i południowego zachodu.
Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zróżnicowanych: na wschodzie i w Małopolsce częściej powieje z północnego zachodu, natomiast na zachodzie, Pomorzu i Kujawach z zachodu i południowego zachodu.
Piątek, 1 stycznia
W piątek w większości kraju rozpogodzi się i nie powinno padać. Wyjątkiem będzie strefa nadmorska, południowy wschód i krańce wschodnie, gdzie w dalszym ciągu zaznaczać ma się duże zachmurzenie ze stopniowo zanikającymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu.
Poranek prawie wszędzie z kilkustopniowym mrozem, zaś w pełni dnia słupki rtęci pokażą od -1/0℃ na wschodzie, u podnóża gór i lokalnie na północy, 1-2℃ w centrum do 3-4℃ na Śląsku i Wybrzeżu.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z zachodu i południowego zachodu, z tendencją do skręcania od zachodu na południowy.
W piątek w większości kraju rozpogodzi się i nie powinno padać. Wyjątkiem będzie strefa nadmorska, południowy wschód i krańce wschodnie, gdzie w dalszym ciągu zaznaczać ma się duże zachmurzenie ze stopniowo zanikającymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu.
Poranek prawie wszędzie z kilkustopniowym mrozem, zaś w pełni dnia słupki rtęci pokażą od -1/0℃ na wschodzie, u podnóża gór i lokalnie na północy, 1-2℃ w centrum do 3-4℃ na Śląsku i Wybrzeżu.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z zachodu i południowego zachodu, z tendencją do skręcania od zachodu na południowy.
Sobota, 2 stycznia
W sobotę na południu znowu da się we znaki front atmosferyczny, zatem jest szansa na więcej chmur i słaby deszcz oraz deszcz ze śniegiem. Być może przelotne opady mieszane pojawią się również nad morzem. Poza tym zero deszczu czy śniegu i sporo rozpogodzeń.
Po zimnym poranku, na zachodzie i północy ze spadkami temperatury do -5/-7℃, w pełni dnia zapowiadamy od 0℃ do 3℃, tylko miejscami na południu 4-5℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, przede wszystkim z kierunków południowych, niekiedy również ze zmiennych.
W sobotę na południu znowu da się we znaki front atmosferyczny, zatem jest szansa na więcej chmur i słaby deszcz oraz deszcz ze śniegiem. Być może przelotne opady mieszane pojawią się również nad morzem. Poza tym zero deszczu czy śniegu i sporo rozpogodzeń.
Po zimnym poranku, na zachodzie i północy ze spadkami temperatury do -5/-7℃, w pełni dnia zapowiadamy od 0℃ do 3℃, tylko miejscami na południu 4-5℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, przede wszystkim z kierunków południowych, niekiedy również ze zmiennych.
Niedziela, 3 stycznia
W niedzielę opady śniegu i śniegu z deszczem wystąpić mogą głównie na zachodzie i południowym zachodzie, a im dalej na wschód i północny wschód, tym ryzyko opadów będzie mniejsze, a za to rosnąć ma prawdopodobieństwo rozpogodzeń.
Na termometrach bez zmian - poza południową Polską, gdzie nie wykluczamy 4-5℃, prognozujemy maksymalnie 0-3℃.
Wiatr skręci na wschodni i jednocześnie nieco zwiększy swoją prędkość.
W niedzielę opady śniegu i śniegu z deszczem wystąpić mogą głównie na zachodzie i południowym zachodzie, a im dalej na wschód i północny wschód, tym ryzyko opadów będzie mniejsze, a za to rosnąć ma prawdopodobieństwo rozpogodzeń.
Na termometrach bez zmian - poza południową Polską, gdzie nie wykluczamy 4-5℃, prognozujemy maksymalnie 0-3℃.
Wiatr skręci na wschodni i jednocześnie nieco zwiększy swoją prędkość.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH