Gdyby ktoś napisał miesiąc temu, że na przełomie listopada i grudnia będziemy mieli dwutygodniowy atak zimy i w całej Polsce spadnie śnieg, chyba nikt nie uwierzyłby w taki scenariusz. Zimowa pogoda zaczyna się jednak kończyć. Jest już pewne, że w nadchodzących dniach temperatura będzie coraz wyższa, a śnieg do końca tygodnia zniknie niestety niemal z całego kraju. Zapraszamy na szczegółowe prognozy.
Poniedziałek, 11 grudnia
W poniedziałek zachmurzenie duże i całkowite, na południu i południowym zachodzie z większymi przejaśnieniami, a nawet rozpogodzeniami. Okresami wystąpią opady deszczu o natężeniu słabym i umiarkowanym, na północnym wschodzie, wschodzie i Pogórzu Karpackim także marznącego deszczu powodującego gołoledź, deszczu ze śniegiem i śniegu.
Odwilż obejmie już całą Polskę. Maksymalnie zapowiadamy od 2℃ na północnym wschodzie i w Bieszczadach, 4-6℃ w centrum do nawet 8-10℃ na zachodzie.
Wiatr umiarkowany, na południu czasami silniejszy, południowy i południowo-zachodni.
Wtorek, 12 grudnia
We wtorek zachmurzenie przeważnie duże, czasami z opadami deszczu, ale niezbyt intensywnymi. Na Podlasiu i w rejonach podgórskich możliwe są też opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
Temperatura maksymalna wyniesie od 1-2℃ na północnym wschodzie oraz Podhalu, 4-5℃ w centrum do 7℃ na południowym zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z reguły z kierunków zachodnich, nad morzem też z północnych.
Środa, 13 grudnia
W środę będzie sporo chmur i niewiele słońca. Pojawią się też mgły i zamglenia, a na zachodzie, południu oraz częściowo w centrum opady deszczu albo deszczu ze śniegiem, ale niezbyt mocne.
Słupki rtęci w najcieplejszej chwili dnia pokażą od 0℃ na Kaszubach, 2-4℃ na przeważającym obszarze kraju do 6℃ w rejonie Tarnowa i Nowego Sącza.
Wiatr słaby i umiarkowany, zacznie skręcać na kierunki wschodnie.
Czwartek, 14 grudnia
W czwartek pogoda nadal nie zapowiada się zbyt przyjemnie. Utrzyma się spore zachmurzenie z mgłami i zamgleniami, a gdzieniegdzie też ze słabym deszczem, deszczem ze śniegiem albo mokrym śniegiem. Nie można jednak wykluczyć, że w ciągu dnia od północy zacznie stopniowo przybywać przejaśnień i rozpogodzeń.
Będzie chłodniej, ale nigdzie bez mrozu: od 0℃ do 3℃, na południu i Wybrzeżu 4℃.
Wiatr słaby bądź umiarkowany, z kierunków północnych.
Piątek, 15 grudnia
W piątek pogoda nadal będzie pozostawiała wiele do życzenia. Prognozujemy dużo chmur, niewiele słońca, punktowo zamglenia, jak i symboliczne opady: od mżawki na zachodzie i Pomorzu po drobny śnieg na wschodzie.
Na termometrach bez większych zmian: od -2℃ na Podhalu, ok. 0℃ na wschodzie, 2-3℃ na zachodzie do 4℃ nad Bałtykiem.
Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni, jak i północno-zachodni.
Weekend, 16-17 grudnia
W weekend czeka nas ponowny wzrost temperatury. W sobotę prognozujemy od 0℃ na Podhalu, 3℃ na wschodzie, 5℃ w centrum do 6-7℃ na zachodzie oraz nad morzem, natomiast w niedzielę od ok. 2℃ na Pogórzu do 6-9℃ nad resztą kraju.
Do Polski przedostaną się atlantyckie niże, dlatego będzie pochmurno, deszczowo, a w górach śnieżnie. Na Podhalu i w Bieszczadach być może pojawi się też marznący deszcz powodujący gołoledź.
Wiatr silniejszy, zachodni.