Czwartek przynosi nam kontynuację lutowej wiosny, ze słońcem i niezwykle wysoką temperaturą. Na Śląsku i w Małopolsce mimo, że mamy dopiero południe, lokalnie słupki rtęci już przekroczyły 17-19℃! Pomimo bardzo ciepłych dni, poranki pozostają zimne, z przymrozkami. Na przykład dziś o świcie lekki mróz chwycił m. in. w Jeleniej Górze, Kielcach, Białymstoku i Krakowie.
Edit: Mamy absolutny rekord temperatury dla lutego! Ponownie padł on w Makowie Podhalańskim, gdzie o 12 było 21,7℃, czyli i 0,3℃ więcej od poprzedniego rekordu sprzed 31 lat! Biorąc pod uwagę wczesną porę można się spodziewać, że ostatecznie temperatura będzie jeszcze wyższa.
Jutro na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu przez większość dnia słonecznie. Dopiero pod koniec dnia od północy zacznie przybywać chmur. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, miejscami na zachodzie i północnym zachodzie również z rozpogodzeniami. Okresami, zwłaszcza w pasie od Ziemi Lubuskiej, Niziny Szczecińskiej oraz południowego zachodu po centrum i wschód, wystąpią przelotne opady deszczu o natężeniu słabym i umiarkowanym (do 2-5 mm).
Powoli zacznie się ochładzać: nad morzem będzie już 6-7℃, w centrum 10-11℃, a na południu i południowym wschodzie jeszcze od 13℃ do 17℃, w rejonie Nowego Sącza 18℃.
Wiatr południowo-zachodni, po froncie zachodni i północno-zachodni, wiać ma umiarkowanie, w dzielnicach północnych niekiedy mocniej, w porywach do 50 km/h, a nad Zatoką Gdańską do 65 km/h.
W NOCY TEŻ POPADA
W nocy zachmurzenie duże z przejaśnieniami, na północy gdzieniegdzie także umiarkowane. Przede wszystkim na wschodzie, południu i w centrum popada niezbyt duży deszcz (do 2-5 mm), u podnóża gór i w górach również śnieg z deszczem i śnieg. Wysoko w Karpatach spaść może do 5 cm białego puchu.
Ranek z wyrównaną temperaturą od 1℃ do 3℃. Nieco chłodniej będzie tylko na Suwalszczyźnie, Kaszubach i w miejscowościach podgórskich, -1/0℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, w Tatrach silniej, w porywach do 60-80 km/h, powodując przy tym zawieje i zamiecie śnieżne, z zachodu oraz północnego zachodu.
PROGNOZA POGODY NA WEEKEND
W sobotę przeważnie pogodnie, jedynie na południu i południowym wschodzie przewaga chmur, z padającym czasami przelotnie i słabo deszczem, a w górach i u ich podnóża też ze śniegiem bądź śniegiem z deszczem.
Słupki rtęci wczesnym popołudniem pokażą na ogół od 7℃ do 10℃, nieco mniej na południu i krańcach północnych - ok. 5-6℃, w rejonach podgórskich 1-4℃.
Słupki rtęci wczesnym popołudniem pokażą na ogół od 7℃ do 10℃, nieco mniej na południu i krańcach północnych - ok. 5-6℃, w rejonach podgórskich 1-4℃.
Wiatr na zachodzie umiarkowany, poza tym dość silny, porywisty, do 45-55 km/h, w Tatrach do 70-80 km/h, potęgujący odczucie chłodu przez nasze organizmy, w górach powodujący zawieje i zamiecie śnieżne, północno-zachodni.
W niedzielę na wschodzie spodziewamy się sporego zachmurzenia i czasami opadów deszczu, ale raczej niewielkich. Im dalej na zachód, tym prawdopodobieństwo opadów niższe, a za to będzie zdecydowanie wyższa szansa na przejaśnienia oraz rozpogodzenia.
Temperatura maksymalna wyniesie od 3-4℃ u podnóża Karpat, 5-6℃ na wschodzie i Wybrzeżu, 7-9℃ w większości kraju do 10℃ wzdłuż zachodniej granicy.
Wiatr umiarkowany, północno-zachodni.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH