Od kilku dni pogoda w Polsce jest iście zimowa. Mamy i śnieg, i mróz. W nowym tygodniu zaczną się jednak zmiany. Od zachodu coraz śmielej zaczną napierać na Europę Środkową fronty atmosferyczne ze zdecydowanie cieplejszą masą powietrzą. Jednocześnie, mróz nie będzie chciał za wszelką cenę odpuścić. Oznacza to więc najprawdopodobniej bardzo ciekawy okres w pogodzie, z bardzo zróżnicowaną aurą za oknami - od mrozu i śniegu po duży plus na termometrach oraz roztopy.
Poniedziałek, 15 lutego
Jutro w pasie od Warmii i Żuław po centrum, Małopolskę, Beskidy i Podkarpacie najwięcej chmur, z czasami padającym przelotnie śniegiem. Nie będą to jednak duże opady, najwyżej do 3 cm. Nad resztą kraju sucho i z częstymi rozpogodzeniami, zwłaszcza na północnym wschodzie, wschodzie, a przed południem też na zachodzie.
Na krańcach zachodnich i Żuławach temperatura wzrośnie do 0-1℃. Poza tym utrzyma się mróz do -2/-5℃, lokalnie na południu i Podlasiu -7/-6℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z kierunków zachodnich i północnych, z tendencją do skręcania od zachodu na południowy. Wtorek, 16 lutego
We wtorek zachmurzenie duże i całkowite, tylko na wschodzie w pierwszej połowie dnia umiarkowane. Z zachodu na wschód przemieszczać ma się przez Polskę front atmosferyczny z niezbyt intensywnymi opadami o wysokości 3-5 mm: na ogół padać ma śnieg, ale na zachodzie, gdzie dotrze już cieplejsza masa powietrza, spodziewamy się również śniegu z deszczem oraz deszczu, przejściowo marznącego powodującego gołoledź.
Mroźno nadal na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej, w Małopolsce i na Górnym Śląsku, gdzie odnotujemy od -5℃ do -1℃, a na Podlasiu -7℃. W centrum wieczorem słupek rtęci osiągnie już 0℃, zaś na zachodzie już w dzień będą 2-3℃, a w rejonie Słubic nawet 4℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, nieco mocniej w górach, z kierunków południowych i zachodnich.
Jutro w pasie od Warmii i Żuław po centrum, Małopolskę, Beskidy i Podkarpacie najwięcej chmur, z czasami padającym przelotnie śniegiem. Nie będą to jednak duże opady, najwyżej do 3 cm. Nad resztą kraju sucho i z częstymi rozpogodzeniami, zwłaszcza na północnym wschodzie, wschodzie, a przed południem też na zachodzie.
Na krańcach zachodnich i Żuławach temperatura wzrośnie do 0-1℃. Poza tym utrzyma się mróz do -2/-5℃, lokalnie na południu i Podlasiu -7/-6℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z kierunków zachodnich i północnych, z tendencją do skręcania od zachodu na południowy. Wtorek, 16 lutego
We wtorek zachmurzenie duże i całkowite, tylko na wschodzie w pierwszej połowie dnia umiarkowane. Z zachodu na wschód przemieszczać ma się przez Polskę front atmosferyczny z niezbyt intensywnymi opadami o wysokości 3-5 mm: na ogół padać ma śnieg, ale na zachodzie, gdzie dotrze już cieplejsza masa powietrza, spodziewamy się również śniegu z deszczem oraz deszczu, przejściowo marznącego powodującego gołoledź.
Mroźno nadal na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej, w Małopolsce i na Górnym Śląsku, gdzie odnotujemy od -5℃ do -1℃, a na Podlasiu -7℃. W centrum wieczorem słupek rtęci osiągnie już 0℃, zaś na zachodzie już w dzień będą 2-3℃, a w rejonie Słubic nawet 4℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, nieco mocniej w górach, z kierunków południowych i zachodnich.
Środa, 17 lutego
W środę przez nasz kraj przemieszczać będą się kolejne fronty atmosferyczne, a to nie oznacza nic innego, jak chmury i opady, które mogą być nieco silniejsze, gdzieniegdzie do 5-10 mm. Szanse na trochę słońca mamy dopiero po południu miejscami na zachodzie. Jeśli chodzi o rodzaj opadów, to na północnym wschodzie sypać ma śnieg, na zachodzie spadnie sam deszcz, zaś nad resztą kraju należy liczyć się z niebezpieczną mieszanką śniegu i deszczu. Okresami możliwe są dodatkowo opady marznące prowadzące do gołoledzi na drogach.
Temperatura maksymalna wyniesie od -5/-1℃ na Kaszubach, Warmii, Mazurach, Podlasiu, północy Mazowsza i w Bieszczadach, 0-2℃ w głębi kraju, 3-5℃ w pasie od Pomorza Środkowego po Opolszczyznę do 7℃ na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr umiarkowany, w województwach południowych, zachodnich i środkowych silniejszy, w porywach do 40-50 km/h, u podnóża Bieszczadów do 60 km/h, z kierunków zachodnich, jedynie na mroźnym północnym wschodzie ze wschodu.
W środę przez nasz kraj przemieszczać będą się kolejne fronty atmosferyczne, a to nie oznacza nic innego, jak chmury i opady, które mogą być nieco silniejsze, gdzieniegdzie do 5-10 mm. Szanse na trochę słońca mamy dopiero po południu miejscami na zachodzie. Jeśli chodzi o rodzaj opadów, to na północnym wschodzie sypać ma śnieg, na zachodzie spadnie sam deszcz, zaś nad resztą kraju należy liczyć się z niebezpieczną mieszanką śniegu i deszczu. Okresami możliwe są dodatkowo opady marznące prowadzące do gołoledzi na drogach.
Temperatura maksymalna wyniesie od -5/-1℃ na Kaszubach, Warmii, Mazurach, Podlasiu, północy Mazowsza i w Bieszczadach, 0-2℃ w głębi kraju, 3-5℃ w pasie od Pomorza Środkowego po Opolszczyznę do 7℃ na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr umiarkowany, w województwach południowych, zachodnich i środkowych silniejszy, w porywach do 40-50 km/h, u podnóża Bieszczadów do 60 km/h, z kierunków zachodnich, jedynie na mroźnym północnym wschodzie ze wschodu.
Czwartek, 18 lutego
W czwartek czeka nas bardzo wyraźny podział pogodowy. Na północnym wschodzie nie będzie padać, zza chmur często wyglądać ma słońce, ale dzień zapowiada się bardzo mroźno, z temperaturą od -12℃ do -9℃. Zupełnie inaczej wyglądają prognozy dla Śląska i krańców zachodnich, gdzie temperatura przekroczy 0℃, dochodząc na krańcach południowo-zachodnich nawet do 5-7℃, ale za to dominować ma tam spore zachmurzenie z przelotnymi opadami deszczu, przechodzącymi nieco bardziej na wschód w deszcz ze śniegiem oraz w mokry śnieg.
Wiatr słaby i umiarkowany, silniejszy w Tatrach, w porywach do 75 km/h, ze wschodu, północnego wschodu i południowego wschodu.
W czwartek czeka nas bardzo wyraźny podział pogodowy. Na północnym wschodzie nie będzie padać, zza chmur często wyglądać ma słońce, ale dzień zapowiada się bardzo mroźno, z temperaturą od -12℃ do -9℃. Zupełnie inaczej wyglądają prognozy dla Śląska i krańców zachodnich, gdzie temperatura przekroczy 0℃, dochodząc na krańcach południowo-zachodnich nawet do 5-7℃, ale za to dominować ma tam spore zachmurzenie z przelotnymi opadami deszczu, przechodzącymi nieco bardziej na wschód w deszcz ze śniegiem oraz w mokry śnieg.
Wiatr słaby i umiarkowany, silniejszy w Tatrach, w porywach do 75 km/h, ze wschodu, północnego wschodu i południowego wschodu.
Piątek, 19 lutego
W piątek bardzo podobnie - na zachodzie wyraźnie na plusie - 3-7℃, w dzielnicach środkowych w pobliżu 0℃, a na wschodzie i północnym wschodzie solidny mróz od -11℃ do -6℃, a rano, zwłaszcza w przypadku wystąpienia rozpogodzeń, nawet poniżej -20℃.
Pogoda zapowiada się nieźle. W większości kraju nie zabraknie słońca i nie będzie padać. Niewielkie, przelotne opady deszczu możliwe są jedynie wzdłuż zachodniej oraz południowo-zachodniej granicy.
Wiatr słaby i umiarkowany, na ogół południowo-wschodni.
W piątek bardzo podobnie - na zachodzie wyraźnie na plusie - 3-7℃, w dzielnicach środkowych w pobliżu 0℃, a na wschodzie i północnym wschodzie solidny mróz od -11℃ do -6℃, a rano, zwłaszcza w przypadku wystąpienia rozpogodzeń, nawet poniżej -20℃.
Pogoda zapowiada się nieźle. W większości kraju nie zabraknie słońca i nie będzie padać. Niewielkie, przelotne opady deszczu możliwe są jedynie wzdłuż zachodniej oraz południowo-zachodniej granicy.
Wiatr słaby i umiarkowany, na ogół południowo-wschodni.
Weekend, 20-21 lutego
W weekend ocieplenie zacznie osiągać przewagę. Już w sobotę od Pomorza Zachodniego po Dolny Śląsk poczujemy wiosnę, gdyż temperatura wzrośnie tam do 7-10℃! W centrum między 0℃ a 5℃, na wschodzie i północnym wschodzie jeszcze sporo na minusie, do -10℃ na Podlasiu. Jednak w niedzielę już nawet tam słupek rtęci zacznie zbliżać się do 0℃, w centrum przekroczy 5℃, zaś na zachodzie osiągnie nawet 12℃!
Aura zapowiada się przeciętnie. Na pewno spodziewamy się przejaśnień i rozpogodzeń, aczkolwiek możliwe, że w pobliżu Polski znajdą się niezbyt aktywne fronty atmosferyczne, które czasami przyniosą trochę więcej chmur i słabe opady deszczu, a na wschodzie i północnym wschodzie również marznącego deszczu powodującego gołoledź, deszczu ze śniegiem i śniegu.
Wiatr przeważnie słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
W weekend ocieplenie zacznie osiągać przewagę. Już w sobotę od Pomorza Zachodniego po Dolny Śląsk poczujemy wiosnę, gdyż temperatura wzrośnie tam do 7-10℃! W centrum między 0℃ a 5℃, na wschodzie i północnym wschodzie jeszcze sporo na minusie, do -10℃ na Podlasiu. Jednak w niedzielę już nawet tam słupek rtęci zacznie zbliżać się do 0℃, w centrum przekroczy 5℃, zaś na zachodzie osiągnie nawet 12℃!
Aura zapowiada się przeciętnie. Na pewno spodziewamy się przejaśnień i rozpogodzeń, aczkolwiek możliwe, że w pobliżu Polski znajdą się niezbyt aktywne fronty atmosferyczne, które czasami przyniosą trochę więcej chmur i słabe opady deszczu, a na wschodzie i północnym wschodzie również marznącego deszczu powodującego gołoledź, deszczu ze śniegiem i śniegu.
Wiatr przeważnie słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
Początek kolejnego tygodnia najprawdopodobniej także zapisze się wyjątkowo ciepło. Niewątpliwie poczujemy pierwsze powiewy wiosny, choć zapewniamy, że to nie będzie w żadnym wypadku kapitulacja zimy i jeszcze nieraz w tym sezonie będziemy się z nią zmagać.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH