Wrzesień jest na dobrej drodze do tego, aby zapisać się jako najcieplejszy w historii pomiarów. Również w nadchodzącym tygodniu spodziewamy się wysokich temperatur, które niekiedy mogą przekraczać 25℃. Jest jednak szansa, że pojawi się trochę więcej opadów niż ostatnio, choć nie wszędzie. Oto szczegóły.
Poniedziałek, 18 września
W poniedziałek zachmurzenie małe i umiarkowane, pod wieczór na zachodzie wzrastające do dużego i tam możliwe są przelotne opady deszczu, a nawet słabe burze.
Słupki rtęci w najcieplejszej chwili dnia pokażą od 22-24℃ na Pogórzu i Suwalszczyźnie, ok. 26-27℃ w centrum do 28-30℃ na zachodzie i południowym zachodzie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, momentami, głównie na krańcach południowych, porywiście, z kierunków południowych.
Wtorek, 19 września
We wtorek na zachodzie, po przejściu frontu, prognozujemy szybki zanik opadów i rozpogodzenia. Nad resztą kraju pogoda ulegnie zmianie, ponieważ w miejsce słońca wejdzie zdecydowanie większe zachmurzenie. W wielu miejscach i to właściwie od rana mogą też występować opady deszczu, okresami mocniejsze, którym gdzieniegdzie będą również towarzyszyć burze.
Zrobi się chłodniej i słupki rtęci nie przekroczą 21-25℃, a na północy czy w rejonach podgórskich zatrzymają się na 18-20℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, okresami mocniej, z kierunków zachodnich.
Środa, 20 września
W środę pogoda znów się poprawi. Poza północną Polską, gdzie początkowo może się jeszcze chmurzyć i słabo padać, wszędzie będzie pogodnie, z umiarkowanym zachmurzeniem oraz bardzo przyjemną temperaturą w granicach 20-25℃.
Wiatr słaby i umiarkowany, na Pomorzu porywisty, zachodni, jak i południowo-zachodni.
Czwartek, 21 września
Bardzo podobne prognozy mamy na czwartek. Choć poranek gdzieniegdzie będzie mglisty i pochmurny, po wschodzie słońca szybko zrobi się pogodnie, a w wielu miejscach na niebie nie pojawi się ani jedna chmura.
Co więcej, czeka nas powrót gorąca i w pełni dnia odnotujemy przeważnie od 25℃ do 28℃. Chłodniej będzie na Kaszubach, Suwalszczyźnie oraz w rejonach podgórskich, 22-24℃.
Wiatr umiarkowany, czasami, przede wszystkim wzdłuż południowej granicy, porywisty, z kierunków południowych.
Piątek, 22 września
Piątek rozpocznie się wszędzie pogodnie, ale w ciągu dnia do Polski wkroczy front atmosferyczny, który do wieczora obejmie swoim zasięgiem mniej więcej pas od Pomorza po Śląsk. W jego obrębie prognozujemy wzrost zachmurzenia i sporo przelotnych opadów deszczu oraz burz. Z niektórymi może się wiązać intensywny deszcz, silny, porywisty wiatr, a nawet grad.
Temperatura maksymalna wyniesie od 22-24℃ na krańcach zachodnich i północno-zachodnich oraz na Podhalu, 25-28℃ w głębi kraju do 29℃ w centrum.
Wiatr umiarkowany, okresami silniejszy, głównie w górach i w rejonach podgórskich, z kierunków południowych, po południu na zachodzie skręcający na zachodni.
Weekend, 23-24 września
W weekend front nadal będzie obecny nad Polską, dlatego w wielu regionach, zwłaszcza na wschodzie, południu i w centrum może grzmieć i padać, czasami mocno. Im dalej na zachód oraz północny zachód, tym, w świetle aktualnych prognoz, powinno być pogodniej.
Ochłodzi się, ale mimo to na zimno nie będziemy narzekać, ponieważ popołudnia nadal przynosić mają 18-23℃, a w sobotę na południowym wschodzie jeszcze ok. 25℃. Jedynie w strefie z ewentualnymi opadami będzie chłodniej, gdzieniegdzie 15-16℃.
Wiatr umiarkowany, coraz częściej z kierunków zachodnich.