Ostatnie dni coraz częściej zaczęły nam przynosić huśtawkę pogodową. Nie brakowało jeszcze dni bardzo ciepłych, ale regularnie zaczęło się też ochładzać. Z najnowszych prognoz wynika, że w najbliższym tygodniu temperatura jeszcze mocniej spadnie i kto wie, czy miejscami nie pojawi się śnieg. Zapraszamy na szczegółową prognozę pogody.
Poniedziałek, 16 października
W poniedziałek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Miejscami, zwłaszcza na północy, wschodzie i częściowo południu, możliwe są przelotne opady deszczu, a na północy też krupy śnieżnej. W górach niewykluczony jest deszcz ze śniegiem i śnieg.
Będzie chłodno, od zaledwie 6-7℃ na Pogórzu do 8-11℃ nad resztą kraju.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, czasami mocniej, w porywach do 40-50 km/h, z zachodu i północnego zachodu.
Wtorek, 17 października
Wtorek w wielu regionach rozpoczniemy mglisto i pochmurno, ale w ciągu dnia słońce zacznie coraz śmielej wyglądać zza chmur, a padać nigdzie nie powinno.
Prognozujemy jednak niską temperaturę. Rano możliwe są przymrozki, a w dzień będzie najwyżej 9-12℃, a na Pogórzu 7-8℃.
Wiatr powieje słabo bądź umiarkowanie, z reguły z kierunków zachodnich oraz południowych.
Środa, 18 października
W środę nad województwa północne i północno-wschodnie nasunie się front atmosferyczny, zatem miejscami pojawi się deszcz, ale słaby. Im dalej na zachód i południe, tym zapowiadamy więcej rozpogodzeń.
Ranek będzie bardzo zimny, z wieloma przymrozkami, natomiast w najcieplejszej chwili dnia odnotujemy od 10℃ do 13℃, lokalnie w rejonach podgórskich i na Nizinie Śląskiej 14℃.
Wiatr umiarkowany, na Mazurach oraz Podlasiu silniejszy, zachodni i południowy.
Czwartek, 19 października
W czwartek początkowo będzie pogodnie, ale w ciągu dnia nad Polskę od zachodu zacznie nasuwać się front z chmurami i opadami deszczu. Mokro na pewno będzie na zachodzie, a najmniejsze prawdopodobieństwo deszczu będziemy mieli na północnym wschodzie.
Termometry na przeważającym obszarze kraju zatrzymają się na 8-12℃, ale nie można wykluczyć, że jeżeli front przejdzie torem nieco bardziej północnym, to na południu zrobi się o kilka stopni cieplej.
Wiatr umiarkowany, czasami porywisty, wschodni, jak i południowy. W górach możliwy jest halny.
Piątek, 20 października
W piątek już tylko na południu możemy mieć nieco powyżej 10℃. Poza tym będzie najwyżej 5-9℃, a na północnym wschodzie być może jeszcze chłodniej. Pogoda również pozostawi wiele do życzenia. Słońce wyjrzy głównie na północy, a nad resztą kraju spodziewamy się przewagi chmur i opadów deszczu, a kto wie, czy pod koniec dnia gdzieniegdzie nie zaczną one przechodzić w deszcz ze śniegiem. Na dodatek wiać ma nieprzyjemny, północny i północno-wschodni wiatr.
Weekend, 21-22 października
W weekend pogoda pozostawi bardzo wiele do życzenia. Nad Polskę dotrą fronty atmosferyczne, w tym z południa, a to oznacza duże prawdopodobieństwo sporego zachmurzenia i opadów, które czasami mogą być intensywne. Wiać ma również porywisty, wschodni wiatr. Możliwe, że miejscami, oprócz deszczu, pojawią się także opady deszczu ze śniegiem i śniegu, szczególnie na wschodzie oraz północy, ale sytuacja pogodowa jest bardzo dynamiczna i te zapowiedzi mogą ulegać jeszcze znaczącym zmianom.
Temperatura pod koniec tygodnia w dzień z trudem osiągnie 2-6℃, tylko na południu, zwłaszcza w rejonach podgórskich, nietypowo może być cieplej.