Za nami najcieplejszy wrzesień w historii pomiarów, który przyniósł iście letnie temperatury, nierzadko wyższe niż w wakacje. Tymczasem w październik wkroczyliśmy z ochłodzeniem.
Wygląda na to, że nadchodzący tydzień nie będzie już tak stabilny. Częściej spodziewamy się opadów i wiatru, a termometry mają pokazywać zróżnicowane wartości. Oto szczegółowa prognoza.
Poniedziałek, 2 października
W poniedziałek zachmurzenie umiarkowane i duże, na zachodzie i południu po południu miejscami zmniejszające się do małego. Gdzieniegdzie w górach oraz na północy nie wykluczamy słabych opadów deszczu.
Temperatura znów zacznie piąć się w górę. Maksymalnie zapowiadamy od 17-18℃ na Pogórzu i północnym wschodzie, ok. 21℃ w centrum do 23-25℃ na zachodzie i południowym zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z zachodu, jak i południowego zachodu.
Wtorek, 3 października
Wtorkowy poranek, głównie na północy i w kotlinach, będzie pochmurny i mglisty. W ciągu dnia jednak wszędzie się wypogodzi i zacznie dominować słońce. Dopiero pod koniec dnia nad województwa zachodnie oraz północno-zachodnie wtargnie front z porcją przelotnych opadów deszczu, a nawet burz.
To będzie gorący dzień, jeden z najcieplejszych w październiku w historii. Przewidujemy od 18-20℃ w Bieszczadach, 22-24℃ na Podhalu, Podlasiu i Pomorzu, 25-27℃ w głębi kraju do 28℃ na południowym zachodzie, ale jeśli front się nieco opóźni, niewykluczone 29℃, a to oznacza, że może zostać pobity październikowy rekord z 1966 r. (28,9℃).
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, punktowo 70 km/h, z kierunków zachodnich i południowych.
Środa, 4 października
W nocy z wtorku na środę front z silnym wiatrem i przelotnym deszczem przewędruje przez cały kraj. Dlatego w środę w większości kraju spodziewamy się już spokojnej pogody, bez opadów i z umiarkowanym zachmurzeniem. Tylko na północy i północnym zachodzie może jeszcze przelotnie padać. Na Wybrzeżu niewykluczone są także burze.
Temperatura spadnie i nie przekroczy 14-16℃ na północy i Podhalu oraz 17-19℃ nad resztą kraju.
Wiatr na południu powieje umiarkowanie, poza tym mocniej, w porywach do 50-60 km/h, a w strefie nadmorskiej 70 km/h, z kierunków zachodnich.
Czwartek, 5 października
W czwartek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Miejscami, przede wszystkim na zachodzie oraz północy, wystąpią przelotne opady deszczu, ale nie powinny być intensywne.
Na termometrach bez większych zmian: od 14℃ na Kaszubach, Suwalszczyźnie i Podhalu, 17℃ w centrum do 19℃ w województwach południowych.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-65 km/h, z kierunków zachodnich.
Piątek, 6 października
W piątek Polska podzieli się na dość ciepły zachód i południowy zachód, gdzie słupki rtęci sięgną 20℃ oraz chłodniejszą resztę kraju, gdzie termometry zatrzymają się na 15-18℃.
Zza chmur często powinno wyglądać słońce, a deszcz, jeśli popada, to słaby i wyłącznie punktowo na północy.
Wiatr osłabnie. Powieje z kierunków zachodnich.
Weekend, 7-8 października
W weekend Polska dostanie się pod wpływ wyżu, a to oznacza, że będzie sporo rozpogodzeń i jedynie lokalnie na północy i wschodzie czasami może pokropić.
Temperatura maksymalna wyniesie: w sobotę od 17℃ do 22℃, a w niedzielę od 19℃ do 24℃. Najcieplej będzie na zachodzie i południowym zachodzie.
Wiatr umiarkowany, w sobotę jeszcze silniejszy, głównie w pasie północnym, na ogół z kierunków zachodnich.