Ostatni tydzień wakacji minie pod znakiem prawdziwie letniej aury z bardzo wysokimi temperaturami i sporą ilością słońca. Po chwilowym ochłodzeniu na początku tygodnia, w kolejnych dniach wróci do Polski upał. Zapraszamy na szczegóły.
PONIEDZIAŁEK (26.08)
Tydzień przywitamy zachmurzeniem umiarkowanym, a na wschodzie, w centrum i na południu również dużym. Tam też możliwe są przelotne opady deszczu i lokalne burze, ale zjawisk nie powinno być dużo. Termometry wskażą 24-26 st. C w większości regionów, 28 st. C na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, oraz ok. 29-30 st. C wzdłuż granicy z Ukrainą. Chłodniej ma być w pasie od Dolnego Śląska, przez centrum i Kujawy po Warmię i Mazury, gdzie odnotujemy nie więcej niż 21-23 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, przeważnie północny.
WTOREK (27.08)
We wtorek powinno być pogodnie, jedynie na południowym wschodzie może popadać i zagrzmieć. Temperatura wzrośnie do ok. 21-23 st. C w rejonach podgórskich i na Wybrzeżu, ok. 25-27 st. C w większości regionów i ok. 28-29 st. C na Lubelszczyźnie. Wiatr słaby i umiarkowany, północny.
ŚRODA (28.08)
W środę nigdzie nie zabraknie słońca, ale na wschodzie i południu mogą się gdzieniegdzie wypiętrzać chmury kłębiaste z opadami deszczu i burzami. Zjawiska nie powinny być jednak ani zbyt liczne, ani gwałtowne. Do całego kraju ponownie zacznie napływać bardzo gorące powietrze. Odnotujemy od ok. 21-23 w rejonie Zatoki Gdańskiej i na Wybrzeżu, przez ok. 24-26 st. C w rejonach podgórskich, do ok. 27-29 st. C w głębi kraju i ok. 30 st. C na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków wschodnich.
CZWARTEK (29.08)
W czwartek lato rozkręci się na dobre. W całym kraju przewidujemy mnóstwo słońca, choć na wschodzie i zachodzie może gdzieniegdzie popadać i zagrzmieć. Podobnie jak dzień wcześniej, nie będą to jednak zjawiska ani zbyt liczne, ani gwałtowne. Temperatura jeszcze wzrośnie i na przeważającym obszarze kraju sięgnie ok. 30-33 st. C. Chłodniej ma być tylko u podnóża gór, gdzie odnotujemy ok. 26-28 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-wschodni.
PIĄTEK (30.08)
W piątek co prawda znów nie zabraknie słońca, ale wszędzie możliwe są opady deszczu i burze. Najwięcej będzie ich na zachodzie, gdzie jednocześnie mogą być nieco silniejsze. Upał nie da za wygraną i na przeważającym obszarze kraju odnotujemy ok. 30-33 st. C. Chłodniej zrobi się na zachodzie, gdzie spodziewamy się ok. 25-28 st. C, a na Pomorzu nie będzie więcej niż 22-24 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, zmienny.
WEEKEND (31.08-01.09)
W weekend szykuje się zmiana pogody. W sobotę przez kraj przejdzie front atmosferyczny z deszczem i burzami, który najmocniej da się we znaki na wschodzie i południu. W całym kraju zrobi się wyraźnie chłodniej. Temperatura nie przekroczy 20-24 st. C, jedynie na krańcach południowo wschodnich utrzyma się gorące powietrze i tam odnotujemy ok. 27-28 st. C. W niedzielę popada i zagrzmi na południowym wschodzie, reszta kraju powinna być pogodna, a termometry wskażą 22-25 st. C, choć na pod deszczowymi chmurami może nie być więcej niż 17-19 st. C.
