poniedziałek, 24 marca 2014
ZIMA NA POMORZU, WIOSNA NA POŁUDNIU I WSCHODZIE
Pogoda całkiem się załamała. Jeszcze dzisiaj na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie mogliśmy liczyć na 20 stopni i trochę Słońca, ale teraz i tam się zachmurzyło, leje, a nawet grzmi. Oprócz tych miejsc pada też na całym południu, wschodzie, zachodzie i Pomorzu. Na południu Dolnego Śląska i w rejonie Wieżycy notowany jest także deszcz ze śniegiem i śnieg. Spójrzmy na szczegóły prognozy pogody dla Polski na jutro i na kolejne dwie doby.
Jutro w pierwszej części dnia wszędzie spodziewamy się sporego zachmurzenia z przejaśnieniami na południu. W całej Polsce, z wyjątkiem dzielnic wschodnich nie zabraknie słabych i umiarkowanych opadów deszczu, a na Pomorzu Gdańskim, Kujawach i w kotlinach sudeckich też deszczu ze śniegiem i śniegu. W dalszych godzinach aura będzie miała tendencję do poprawy. Do wieczora Słońca nie zobaczymy tylko na wschodzie i północnym-zachodzie. W pasie od Dolnego Śląska po Wybrzeże cały czas pojawiać mają się stopniowo słabnące opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a w okolicach Chojnic, Lęborka i Wieżycy również śniegu. Na południowym-zachodzie zagrzmi. PROGNOZA BURZ Oceniamy, ze nasypie tam do jutrzejszego wieczora do 5 cm mokrego puchu. Najzimniej będzie na Pomorzu Środkowym - zaledwie 1-2 stopnie powyżej zera. Od Kołobrzegu po Bydgoszcz, Toruń i Gdańsk 3-4 st. C., 7 w centrum do 9 kresek na wschodzie i południowym-zachodzie i 10 na Suwalszczyźnie. Wiatr słaby i umiarkowany, jedynie na północy nieco silniejszy, w miejscowościach śnieżnych powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. Biomet niekorzystny, nasze organizmy na zachodzie i północy odczują zimno, na wschodzie, południu i w centrum chłód.
W nocy głównie na południu i w centrum zapowiadamy ładną pogodę, bez opadów i z licznymi rozpogodzeniami. Więcej chmur cały czas wisieć ma na północy i północnym-wschodzie. Do około 2 w nocy na Nizinie Szczecińskiej występować mają jeszcze niewielkie opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Nad ranem mokro zrobi się także na Podlasiu, ale tam ze względu na zalegające cieplejsze powietrze częściej popada sam deszcz. O wschodzie Słońca najwyższe wartości na termometrach odnotujemy w Białymstoku, Chełmie, Włodawie i Terespolu - +3/+4 stopnie. W głębi kraju słupki rtęci pokażą od 0 do 2 st. C., a najchłodniej będzie na południowym-zachodzie i na Pojezierzu Pomorskim, gdzie chwyci niewielki mróz do -2 stopni. Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
W środę w końcu dostaniemy się pod wpływ układu wysokiego ciśnienia znad Skandynawii. Co prawda nie przyniesie on nam bezchmurnego nieba, ale na pewno znacznie lepszą aurę.
Przeważać ma zachmurzenie umiarkowane i duże z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Do południa na Podlasiu, a po południu na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku może jeszcze słabo pokropić. Przyjemnie. W najcieplejszym momencie dnia temperatura wzrośnie do 4-8 stopni na Wybrzeżu i Suwalszczyźnie, 9-10 w centrum i 11-12 st. C. w regionach południowych i centralnych. Wiatr słaby i umiarkowany.
W czwartek cały czas pogoda na granicy. Niby będzie ciepło, bo od 4 stopni nad Zatoką Gdańską, 7-8 na Kujawach, 10 w centrum, 11-12 na Ziemi Lubuskiej, Śląsku i w Małopolsce do 15 kresek na Suwalszczyźnie, ale u góry "coś nie zagra". Na niebie dominować mają niezmiennie chmury, choć jakieś rozpogodzenia oczywiście się pojawią. Dodatkowo na wschodzie, w centrum, częściowo na północy i południowym-wschodzie nie wykluczamy przelotnego deszczu. Wiatr na szczęście nie powinien przeszkadzać.
Poprawa pogody nadejdzie prawdopodobnie tak nietypowo w weekend. Wyjdzie Słońce, a temperatura zatrzyma się na umiarkowanym poziomie 6-14 stopni.