niedziela, 18 maja 2014
PROGNOZA POGODY TYGODNIOWA
Po wielu dniach chłodów i ulew, od nowego tygodnia w końcu czekają nas zmiany. Nie poczujemy jednak wiosennego ciepła, tylko...praktycznie od razu letni gorąc
Zobaczmy, jak przedstawiają się dokładnie szczegóły.
PONIEDZIAŁEK
W poniedziałek na ogół pogodnie, z umiarkowanym zachmurzeniem. Żeby nie było jednak tak dobrze, okresami pojawią się słabe opady deszczu, głównie na Podlasiu, w górach i na zachód od linii Wisły. Miejscami lekko zagrzmi.
Nieco cieplej. Temperatura wyniesie od 16-18 stopni na Pomorzu do 19-22 st. C. na pozostałym obszarze Polski.
Wiatr słaby i umiarkowany.
WTOREK
We wtorek przeważnie słonecznie i sucho. Tylko na wschodzie i północy w ciągu dnia pojawi się konwekcja, spadnie deszcz i przejdą burze, niektóre gwałtowne, z gradem do 2 cm, ulewami 25 mm i wiatrem, w porywach do 80 km/h. Znacznie silniejsze zjawiska przejdą jednak np. nad Białorusią. Całe szczęście, że nas ominą.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 17-20 stopni na wschodzie i Wybrzeżu, 22-24 w głębi Polski do 25 kresek na zachodzie.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
ŚRODA
W środę przewaga pięknej pogody, ze Słońcem i bez kropli wody.
Wyjątkiem będzie pas od Podlasia i Wielkich Jezior Mazurskich po Podkarpacie, gdzie w ciągu dnia znowu zarzuci chwiejną masą powietrza ze wschodu, co zaowocuje powstaniem burz, niektórych znowu silnych, z gradem, ulewami i silnymi porywami wiatru.
Na termometrach od 18-20 stopni na południowym-wschodzie i Wybrzeżu Wschodnim, 22-24 w centrum do 25-26 st. C. na zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
CZWARTEK
W czwartek identycznie. Ładnie i słonecznie, a burze w drugiej części dnia rozwiną się tylko i wyłącznie na wschodzie. Wszystko wskazuje jednak na to, że ich aktywność w porównaniu z pierwszą połową tygodnia wyraźnie się obniży.
Słupki rtęci wskażą od 19-23 stopni na północnym-wschodzie, wschodzie i Wybrzeżu Wschodnim, 24-25 w centrum do 26-29 kresek na zachodzie i południowym-zachodzie.
Wiatr umiarkowany.
PIĄTEK
W piątek wciąż sporo rozpogodzeń, ale od zachodu zacznie bardzo powoli nasuwać się na nas strefa zwiększonego zachmurzenia. Tam, a także gdzieniegdzie na północnym-wschodzie i wzdłuż wschodniej granicy prawdopodobne są słabe opady deszczu i niezbyt silne burze.
Termometry na ogół pokażą od 25 do 29 stopni, tylko w górach i na Pojezierzu Pomorskim chłodniej - od 21 do 24 kresek.
Wiatr słaby i umiarkowany.
SOBOTA
W sobotę bez zmian. Przez dzień dominacja Słońca, ale po południu, tym razem szczególnie na zachodzie, częściowo południu i w centrum zaczną rozwijać się burze, okresami gwałtowne, z gradem, ulewami i bardzo silnym wiatrem.
Gorąco: od 20-24 stopni na skrawkach zachodnich i gdzieniegdzie na Wybrzeżu do 25-29 st. C. na pozostałym obszarze naszego kraju.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
NIEDZIELA
Niedziela ładna, pogodna, ale w drugiej części dnia lokalnie przelotnie popada i zagrzmi.
Na szczęście utrzymają się iście letnie wartości na termometrach: od 19-22 stopni nad morzem do 25-29 kresek w głębi Polski.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Później zaczną bardzo powoli nad Polskę od południowego-zachodu i zachodu wchodzić fronty z nawałnicami. Te najpierw nękać mają Austrię, Niemcy i Czechy. Tymczasem nad Polską przed głównym niżem ma szansę napłynąć tradycyjnie na chwilę jeszcze cieplejsze powietrze i kto wie, czy słupek rtęci na 1-2 dni nie wzrośnie do 30-31 stopni.