Źródło: YouTube
Ostatnie wzmożenie aktywności sejsmicznej w obrębie Parku Narodowego Yellowstone, wywołuje sporo dyskusji w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy uspokajają, że nic nie wskazuje na możliwość erupcji znajdującego się tam superwulkanu. Jednak ludzie są nieufni, zwłaszcza, że USGS przestał informować o aktywności tamtejszych gejzerów.
Skoro nie widać danych łatwo o teorie spiskowe. Najlepiej zatem udać się na miejsce i zobaczyć na własne oczy jak wyglądają tamtejsze gejzery i czy rzeczywiście nie ma tam niczego ciekawego jak można sądzić po decyzji likwidacji statystyk erupcji hydrotermalnych.
Okazuje się, że dzieje się tam bardzo dużo. Gejzery strzelają jeden za drugim, a niekiedy trwają tam jednoczesne erupcje nawet czterech i więcej gejzerów z danego pola. To bardzo duża aktywność, bo normalnie czasami strzelał pojedynczy gejzer, a teraz strzela wszystko niemal w tym samym momencie.
Niektórzy wierzą w to, że Yellowstone wkrótce wybuchnie, co spowoduje, że duża część USA może zostać zniszczona. Pojawiają się pogłoski, że rząd amerykański poszukuje jakiegoś lokum dla milionów obywateli z preferencją, aby było to na półkuli południowej. Były też doniesienia prasy południowoafrykańskiej na ten temat.
Źródło: http://zmianynaziemi.pl
Źródło: http://zmianynaziemi.pl