środa, 2 lipca 2014

POPRAWA POGODY: WIĘCEJ SŁOŃCA I WZROST TEMPERATURY



Nad Polską mieliśmy dzisiaj do czynienia z rozwojem głębokiej konwekcji, która przyniosła burze i deszcz. Aktualnie wszystkie te zjawiska zanikają, ale od południa nad Małopolskę i Podkarpacie wkracza kolejna strefa z ulewami, która jest wynikiem zafalowania na froncie atmosferycznym.
Zobaczmy teraz, jaka pogoda będzie panowała w naszym kraju jutro. 

Czwartkowe przedpołudnie chmury i silne deszcze przyniesie na Podkarpaciu i Zamojszczyźnie.
Na pozostałym obszarze Polski prognozujemy umiarkowane i duże zachmurzenie z większymi rozpogodzeniami i z pojawiającymi się w najróżniejszych miejscach od czasu do czasu słabymi opadami.
W drugiej części dnia pogodnie na zachodzie. 
Tymczasem w pasie od Mazur po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie czasami punktowo, lekko pokropi. Na południowym-wschodzie nie wykluczamy nawet burz, a jak wiemy podczas ich trwania spadnie nawet 10-15 mm wody, a wiatr osiągnie w porywach prędkość 60-70 km/h. 
Wieczorem niebo w całym kraju się rozpogodzi, a opady zanikną. Najdłużej pozostaną na skrawkach wschodnich RP.
Cieplej: słupki rtęci wskażą od 15-16 st. C. w Bieszczadach, 17-20 na południowym-wschodzie, Mazurach i Pojezierzu Pomorskim, 21-22 w centrum do 23-24 stopni na zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

W nocy w całej Polsce pięknie, pogodnie, a na południu i w centrum także bezchmurne. Jakieś chmury zawisną jedynie nad Pomorzem i Mazurami, ale nie przyniosą ani kropli deszczu.
Najwyższą temperaturę rankiem zanotujemy nad morzem  - 14-15 st. C. Od Pomorza i Żuław po Dolny Śląsk i Opolszczyzne 12-13 kresek, w głębi kraju 10-11, najchłodniej gdzieniegdzie na Podkarpaciu, w Małopolsce i na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej - około 9 stopni.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

W piątek znajdziemy się na dobre pod wpływem układu wysokiego ciśnienia. Ten przede wszystkim od Bałtyku po Tatry zagwarantuje nam słoneczną aurę, z niewielkim zachmurzeniem i bez opadów. Po drugie, z południa zacznie ściągać nad Europę Środkową przyjemne powietrze. 
Ocieplenie zauważymy dość szybko, gdyż termometry już tego dnia wskażą w najcieplejszym momencie dnia od 23-24 stopni na wschodzie i Warmii, 25-26 w centrum do 27-29 st. C. w województwach zachodnich. 
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

Sobota już taka piękna nie będzie. Od zachodu zacznie bowiem wchodzić nad nas front atmosferyczny. 
Już w pierwszej części dnia na zachodzie oczekujmy wzrostu zachmurzenia do dużego, a przy granicy również pierwszych opadów. Z biegiem dnia wszystko powoli będzie przesuwało się na wschód i ostatecznie wieczorem zwarte ilości chmur nie osiągną wyłącznie wschodnich województw. 
Na zachodzie i w miejscowościach podgórskich dodatkowo popada i zagrzmi. Zjawiska jeszcze nie okażą się gwałtowne, ale mogą nieść z sobą mimo wszystko ulewy do 15-20 mm, wiatr do 70-80 km/h i grad o średnicy 1-2 centymetrów.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 25-27 stopni na wschodzie i w centrum do 28-29 na zachodzie i miejscami południu. 
Wiatr umiarkowany. 















Komentarze