Sezon wypoczynkowy w tym roku jest jednym z bardziej udanych. Nie da się ukryć, że w najbliższym tygodniu wiele w tej kwestii się nie zmieni. Musimy jednak pamiętać o burzach. Te, zwłaszcza w środę i w czwartek będą niezwykle gwałtowne. Powstaną mezoskalowe układy konwekcyjne MCS, superkomórki, a wszystko to ma nieść sporo wyładowań elektrycznych, potężne ulewy, wichury i gradobicia. Całość zrekompensuje nam jednak bardzo wysoka temperatura, codziennie przekraczająca 30 stopni, a pod koniec tygodnia na wschodzie dochodząca nawet do +35 st. C.
Oceniamy, że powtórka z rozrywki czeka nas szybko, bo za około tydzień. Po upałach, jakie nadejdą do nas w weekend, już 4.08 od zachodu dostaniemy się pod wpływ następnego frontu. To oznacza dla nas nowe nawałnice z prawdziwego zdarzenia, z licznymi ulewami, piorunami, wichurami i gradem, powodujące zniszczenia.
Front oddzielać ma dwie, zupełnie różne masy powietrza: polarnomorską z północnego-zachodu (21-23 stopnie) od zwrotnikowej (33-35 st. C.).
Mniej więcej w dniach 05-08.08.2014 nadejdą nieco stabilniejsze dni w pogodzie. Skwar odpuści i słupki rtęci opadną, wskazując średnio od 21-23 kresek nad morzem, 26-27 w centrum do 28-30 na południu.
Mimo to okresami z pewnością pojawią się przelotne opady deszczu i burze, jednak na pewno aż nie o takiej sile i takim zasięgu, jak obecnie.
Istnieje pewna szansa, że na przełomie dekad znów na chwilę za cel Europę Środkową obierze sobie zwrotnikowe powietrze. Co więc tym razem się stanie? Nic innego, jak nowa fala upałów do 30-33 stopni.
Przyjemnie chłodniej będzie jedynie nad samym morzem - od 22 do 26 kresek. Wraz z żarem nadejdą znowu silniejsze zjawiska burzowe. Nie zabraknie więc ulew, gradobić, wichur i licznych wyładowań atmosferycznych.
Przypuszczamy, że nawet, jeśli faktycznie w rejonie 10. sierpnia zrobi się gorąco, to upał szybko stłumią kolejne, mocniejsze burze, po których szybko przyjdzie ochłodzenie, ale niezbyt głębokie, więc nie musimy się go specjalnie obawiać.
Reasumując, przed nami kolejne, bardzo sympatyczne dwa tygodnie w pogodzie. Praktycznie bez przerwy dominować mają wysokie temperatury, często także afrykańskie upały.
Koniecznie musimy jednak uważać na częste i silne burze, z którymi zmagać się będziemy musieli prawie każdego dnia. Okażą się one niszczące i niebezpieczne i na pewno wskazane będzie, aby uważać, zwłaszcza, jeśli wypoczywamy nad wodą, czy w górach.