wtorek, 19 sierpnia 2014

POGODA W KRATKĘ



W dniu dzisiejszym zmagaliśmy się znowu z niesprawiedliwą pogodą. 
Na wschodzie i południu praktycznie od rana do wieczora występowały opady deszczu i burze. 
Tymczasem na zachodzie i północy cieszyć mogliśmy się większą ilością przejaśnień. Komórki konwekcyjne wkroczyły nad Pomorze dopiero teraz.
W temperaturze było na odwrót. W burzowych miejscach mogliśmy liczyć nawet na 25 st. C., podczas, gdy nad morzem słupek rtęci nie doszedł lokalnie do 20. kreski.
Zobaczmy teraz, czym zaskoczy nas aura jutro. 

SYTUACJA BARYCZNA
Cała Skandynawia wciąż męczy się z głębokimi układami niskiego ciśnienia, niosącymi ulewy, wichury i niskie, jak na sierpień temperatury. Te nie zamierzają odpuścić sięgać będą w dniu jutrzejszym w dalszym ciągu nad Bałtyk i Danię. 
Dobrą wiadomością jest natomiast to, że mamy coraz więcej wyżów. Ten znad Atlantyku zapewnia ładną pogodę na całym zachodzie Europy. Kolejne antycyklony tworzą się z kolei na południu Starego Kontynentu (choć w rejonie Alp powstanie i tak utworzy się płytki niż) i na Bałkanach i zaczną sięgać klinem nad wschodnią Ukrainę i Rosję. 

POGODNY POCZĄTEK DNIA
Jutro przed południem zapowiadamy przeważnie ładną aurę, z dużą ilością Słońca i bez opadów.
Nieco więcej chmur, a w konsekwencji też przelotnych, niewielkich opadów deszczu możemy mieć na krańcach północnych i południowych. 
PO POŁUDNIU PODOBNIE
W drugiej części dnia wiele się nie zmieni. Większość Polski może spokojnie planować pobyt na świeżym powietrzu, gdyż nie będzie padać, mimo okresami dużego zachmurzenia.
Wyjątek stanowić ma Wybrzeże, Podlasie, Małopolska i Podkarpacie, gdzie pojawią się najprawdopodobniej przelotne opady deszczu, a w tych dwóch ostatnich regionach burze, ale niezbyt groźne, niosące co najwyżej mocniejszy wiatr do 60 km/h i deszcz do 10 mm. 
Wieczorem burze zostaną jedynie nad Podkarpaciem. Poza tym sucho, ale od południa ze stopniowo rosnącym zachmurzeniem.
OCHŁODZI SIĘ 
Jutro utrzyma się podział temperaturowy na ciepły wschód i zimny zachód. Podczas, gdy na północnym-zachodzie prognozujemy marne 16-19 stopni, to w centrum i na Śląsku oczekujemy już 20-21 kresek, a  na Podkarpaciu, wschodzie Małopolski, Mazowsza, południu Podlasia i na Lubelszczyźnie 22-25 st. C.
Wiatr wiać ma umiarkowanie. 

NOC Z POGORSZENIEM POGODY
W nocy początkowo będzie sucho, z dużym zachmurzeniem. Tylko punktowo nad morzem nie wykluczamy lekkiego deszczu.
Spokój w pogodzie nie potrwa jednak długo, gdyż z biegiem godzin od południa nad Polskę nasunie się strefa słabych i umiarkowanych, ciągłych opadów deszczu, która do rana obejmie województwa: podkarpackie, małopolskie, śląskie, opolskie, zachód świętokrzyskiego i południe łódzkiego. 
Mimo chmur będzie zimno: zapowiadamy minimalnie od 8-9 stopni na Mazurach i zachodzie, 10-11 w centrum, 11-13 na Śląsku i w Małopolsce do 14-15 st. C. na Podkarpaciu i Wybrzeżu.
Wiatr umiarkowany.

PROGNOZA POGODY NA KOLEJNE DWA DNI
W czwartek od rana na ulewy muszą nastawić się mieszkańcy Górnego Śląska, Małopolski, Podkarpacia, Ziemi Świętokrzyskiej, Lubelszczyzny, częściowo Mazowsza, Ziemi Łódzkiej i Opolszczyzny. Miejscami w ciągu trzech godzin ciągłego deszczu będzie potrafiło spaść do 10-12 mm wody. 
W ciągu dnia ulewy zaczną przemieszczać się w kierunku wschodniej granicy, wchodząc jednocześnie nad Podlasie i odpuszczając od południowego-zachodu.
Modele wskazują, że cała ta strefa przejdzie przez Polskę na tyle szybko, iż do wieczora deszcze całkiem opuszczą Polskę. 
To jednak wystarczy, żeby średnio spadło w ciągu 12 godzin od 15 do 30 mm wody. 
Na pozostałym obszarze naszego kraju będzie dużo spokojniej, ale i tak pojawi się konwekcja, która głównie na północnym-zachodzie może okazać się głęboka, z ulewami, burzami i opadami drobnego gradu. 
Temperatura niska i na ogół wyniesie od 18 do 21 stopni. W strefie największych opadów na wschodzie i południowym-wschodzie słupek rtęci będzie jednak jeszcze dużo niżej i zatrzyma się marnych 12-15 st. C. Prawdziwa jesień...
Wiatr słaby i umiarkowany. 

W piątek pogoda się poprawi. Wyjdzie Słońce, a opadów zanotujemy niewiele. Pokropić może tak naprawdę tylko nad morzem i na południu. Na Śląsku nie wykluczamy dodatkowo burz, ale o słabym i umiarkowanym natężeniu.
Na termometrach niezmiennie od 18 kresek na Pojezierzu Pomorskim, 19-20 w głębi kraju do 21-22 stopni na południu i Żuławach.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

Komentarze