Mars stoi przed nami otworem. Sztuczny satelita wysłany przez naukowców z NASA wszedł w orbitę planety. Amerykańska sonda dotarła do gazowej powłoki Marsa. Od tej pory, eksperci przez co najmniej rok będą zbierać informacje na temat klimatu, jaki dawniej panował na Czerwonej Planecie.
W poniedziałek 22 września, po godzinie 2 w nocy naszego czasu, sonda kosmiczna weszła w orbitę Marsa. Jej podróż do sąsiedniej planety rozpoczęła się 18 listopada 2013 roku. Sztuczny satelita (MAVEN – po polsku: ewolucja atmosfery Marsa i jej ulatywania) dotarł do Czerwonej Planety zgodnie z planem.
Przełom w badaniach
Naukowcy z NASA świętują swój sukces. Twierdzą, że teraz będą mogli dowiedzieć się więcej na temat klimatu jaki panował na Marsie. Uważają, że nasz sąsiad nie był zawsze suchą i zimną pustynią. Ponadto sonda ma zbadać, pozostawiającą naukowców w niepewności, górną warstwę atmosfery Marsa.
– Dzięki satelicie MAVEN potwierdzimy nasze przypuszczenia, dotyczące zmian klimatu i stanu atmosfery na Marsie. Dowiemy się dokładnie, jak kształtował się klimat od początku istnienia planety. Zastanawiamy się, jak klimat wpłynął na obecny wygląd powierzchni planety – informuje Charles Bolden, dyrektor NASA.
Obecnie naukowcy przypuszczają, że atmosfera Marsa dawniej była grubsza i bardziej gęsta. Szacuje się, że teraz Mars ma 100 razy cieńszą atmosferę od ziemskiej powłoki gazowej.
Rok obserwacji
Sonda przez pierwsze 6 tygodni będzie się oswajać z atmosferą Marsa. Podstawowa misja satelity potrwa ziemski rok. Niewykluczone jednak, że MAVEN będzie zbierał dane znacznie dłużej.MAVEN zbliży się do Marsa na odległość 150 km, a następnie oddali na około 6000 km. Ma to na celu uzyskania całego profilu górnej atmosfery planety. W trakcie badań planowanych jest także pięć zbliżeń do powierzchni Marsa na odległość 125 km.
Sukces po 11 latach
Pierwotne plany związane z tą misją zrodziły się już ponad 10 lat temu. Po dekadzie ciężkiej pracy i oczekiwania, udało się uzyskać pierwszy cel. Sztuczny satelita osiągnął atmosferę Marsa. Teraz pora, aby dobrze to wykorzystać i zebrać jak najwięcej niezbędnych danych. Warto dodać, że NASA wysyłała na Czerwoną Planetę inne sondy, z różnym przeznaczeniem i celem misji. Po raz pierwszy sztuczny satelita dokładnie zbada marsjański klimat.
Indie depczą po piętach
Co ciekawe, w środę (24 września) orbitę czwartej planety Układu Słonecznego, ma zdobyć sonda wysłana przez ISRO (Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych). Celem tej misji ma być zbadanie powierzchni, składu mineralnego i klimatu Marsa. Ponadto, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Indie staną się pierwszym krajem, któremu za pierwszym razem uda się umieścić rakietę na orbicie Czerwonej Planety.
ŹRÓDŁO:LOSYZIEMI.PL
Sukces po 11 latach
Pierwotne plany związane z tą misją zrodziły się już ponad 10 lat temu. Po dekadzie ciężkiej pracy i oczekiwania, udało się uzyskać pierwszy cel. Sztuczny satelita osiągnął atmosferę Marsa. Teraz pora, aby dobrze to wykorzystać i zebrać jak najwięcej niezbędnych danych. Warto dodać, że NASA wysyłała na Czerwoną Planetę inne sondy, z różnym przeznaczeniem i celem misji. Po raz pierwszy sztuczny satelita dokładnie zbada marsjański klimat.
Indie depczą po piętach
Co ciekawe, w środę (24 września) orbitę czwartej planety Układu Słonecznego, ma zdobyć sonda wysłana przez ISRO (Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych). Celem tej misji ma być zbadanie powierzchni, składu mineralnego i klimatu Marsa. Ponadto, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Indie staną się pierwszym krajem, któremu za pierwszym razem uda się umieścić rakietę na orbicie Czerwonej Planety.
ŹRÓDŁO:LOSYZIEMI.PL