poniedziałek, 22 września 2014
ZIMNO, WIETRZNIE, A W WIELU MIEJSCACH TAKŻE DESZCZOWO
Ten tydzień, w przeciwieństwie do poprzedniego zaczął się pochmurno i deszczowo. Dzisiaj z deszczem musieliśmy zmagać się praktycznie w całej Polsce. Lokalnie padało mocno. Dodatkowo na zachodzie i Pomorzu przechodziły burze.
Oprócz deszczu i chmur, mieliśmy również niską temperaturę. Gdzieniegdzie słupki rtęci nie przekroczyły 14 stopni.
Zobaczmy teraz, co przyniesie nam pogoda jutro.
SYTUACJA BARYCZNA
Całą wschodnią ścianę Europy zdominowały wietrzne, deszczowe niże i związane z nimi fronty atmosferyczne.
Słabsze układy niżowe zagościły również na południowym-zachodzie Europy, nad Islandią i Szkocją. Także tam leje, a temperatura pozostawia wiele do życzenia.
Tymczasem w pasie od południowej części Wysp Brytyjskich, przez Francję po Włochy mamy do czynienia z układami podwyższonego ciśnienia, które przyniosą jutro w wyżej wymienionych rejonach ładną pogodę, z dużą dawką Słońca i umiarkowanymi wartościami na termometrach.
Polska znajdzie się we wtorek pod wpływem dość głębokiego niżu ze wschodu, który jednak stopniowo będzie wypychany przez antycyklon, którego centrum w południe znajdzie się nad Francją, a pod wieczór w Niemczech.
MOKRE PRZEDPOŁUDNIE
Jutro w pierwszej części dnia najgorszej pogody spodziewamy się w pasie od Mazur po Opolszczyznę, Górny Śląsk i zachodnią Małopolskę, gdzie znajdzie się front atmosferyczny, w obrębie którego wystąpią opady deszczu zarówno o charakterze przelotnym, jak i ciągłym, ale na szczęście niezbyt ulewne.
Na pozostałym obszarze RP zachmurzenie umiarkowane i duże, z większymi przejaśnieniami. Wszędzie, oprócz krańców zachodnich też może trochę pokropić.
DRUGA CZĘŚĆ DNIA LEPSZA NA ZACHODZIE
Po 12 aura systematycznie zacznie się poprawiać.
Już wczesnym po południem na zachodzie niebo się przejaśni, a deszcz ustąpi. Poza tym niezmiennie ma padać, nieco mocniej na wschodzie, w Małopolsce i w Górach Świętokrzyskich.
Wieczorem już w 90 procentach Polski zrobi się pogodnie i sucho. Odchodzące, minimalne opady utrzymać powinny się jeszcze na Żuławach, Zamojszczyźnie, na Podkarpaciu i w Małopolsce.
Prognozowana suma opadów za dzień wynosi od 2 do 5 mm, jedynie na wschodzie i południowym-wschodzie miejscami 10 mm.
ZIMNO
Wtorek będzie jeszcze chłodniejszy od poniedziałku.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 9 stopni na Podhalu, 10-12 w pasie od Podlasia, przez wschodnie Mazowsze po wschodnią, centralną Małopolskę i Beskid Żywiecki, jak i na Pojezierzu Pomorskim, 13-14 st. C. w głębi kraju do 15 kresek na Kujawach.
Wiatr w pierwszej części dnia wszędzie silny i porywisty, dochodzący do 50-65 km/h, a na północy i nad morzem nawet do 70-80 km/h.
Dopiero po południu jego prędkość od zachodu zacznie spadać.
NOC POGODNA, Z PIERWSZYMI, OFICJALNYMI PRZYMROZKAMI
W nocy już w całym kraju będzie pogodnie i bez opadów. Gdzieniegdzie niebo stanie się zupełnie bezchmurne. Dopiero nad ranem nad morzem i na zachodzie pojawią się kolejne, na razie niegroźne chmury, związane z nowym frontem atmosferycznym.
Bardzo zimno: o świcie słupki rtęci wskażą od -1/0 stopni na Podhalu, 1-4 na wschodzie, południu, w centrum, punktowo na Kujawach i Pojezierzu Pomorskim, 5-6 na zachodzie, 7-8 na Pomorzu do 9-10 kresek nad samym morzem.
Przy gruncie pojawią się z pewnością spadki do -1/-2 st. C., a na Podhalu nawet do -4 st. C., zwłaszcza na Orawie w rejonie Czarnego Dunajca.
Wiatr słaby i umiarkowany.
PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ I CZWARTEK
W środę przez cały dzień słonecznie i bez opadów będzie na południowym-wschodzie.
Poza tym również sucho, ale z większym zachmurzeniem.
Już rano sporo chmur zawiśnie na niebie zachodniej Polski. Do południa dotrą one nad Pomorze i Kujawy, a do wieczora do centrum, na Śląsk i Mazury.
Mimo lepszej pogody, nie nastąpi ocieplenie. Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia wskażą ledwie od 12 stopni na Podlasiu i w Bieszczadach, 13-14 na wschodzie, południu i w centrum do 15-16 st. C. na zachodzie, Kujawach i Pomorzu.
Wiatr na wschód od linii Wisły powieje słabo, na pozostałym obszarze RP umiarkowanie.
W czwartek czeka nas pogorszenie pogody.
Jeszcze w pierwszej części dnia na zachodzie, północy i w centrum zacznie przelotnie padać, a to wszystko przy dużym zachmurzeniu.
Po południu rozpada się już w całej Polsce. Gdzieniegdzie, głównie na zachodzie i Wybrzeżu nie wykluczamy dodatkowych atrakcji w postaci lokalnych burz z gradem i silnym wiatrem.
Sporo komórek opadowych utrzyma się nad Polską do wieczora, po czym zaczną powoli słabnąć, ale całkiem nie zanikną.
Słupki rtęci pokażą od 12 stopni na Pojezierzu Pomorskim i Podhalu, 13-14 w pasie od Podlasia, przez centrum po Śląsk do 15-16 kresek na Ziemi Lubuskiej
i na południowym-wschodzie i 17 st. C. w okolicach Tarnowa.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.