środa, 15 października 2014

CZASEM SŁOŃCE, CZASEM DESZCZ



W środę w pogodzie nie zaszły żadne zmiany. Znowu musieliśmy zmagać się bowiem  ze sporą dawką chmur, które od czasu do czasu, zwłaszcza na południu, zachodzie i północy niosły opady deszczu i burze, okresami nieco intensywniejsze. 
Na szczęście temperatura pozostała na w miarę przyzwoitym poziomie, choć 20 stopni już nigdzie nie mieliśmy.
Pora teraz sprawdzić, jak przedstawiają się prognozy pogody na nadchodzącą dobę. 

SYTUACJA BARYCZNA
W sytuacji barycznej w Europie nie pojawiają się jakiekolwiek modyfikacje. Cały czas jedynie nad Skandynawią i krańcami południowymi kontynentu znajdują się wyże, dzięki którym jest w miarę pogodnie, ale ciepło tylko w przypadku tego drugiego regionu, gdyż wyż z północy niebawem zacznie zaciągać z północy w niższe szerokości geograficzne arktyczne masy powietrza. Przez to w Moskwie za kilka dni spadnie kilka centymetrów śniegu.
Na pozostałym obszarze Starego Kontynentu mamy niże i fronty atmosferyczne, z deszczem i burzami. Cały czas stosunkowo groźny układ stacjonuje na Atlantyku. Na szczęście stopniowo się wypełnia i jutro ciśnienie w jego centrum wzrośnie do 969 hektopaskali. Teraz wynosi jeszcze 965 hPa. 

PRZEPLATANKA POGODOWA
W czwartek czeka nas typowa aura w kratkę. Praktycznie w całej Polsce przynajmniej na chwilę powinno pojawić się Słońce, ale mimo to dominować będą chmury.
Okresami nie zabraknie także przelotnego deszczu. Przed południem pojawi się on zwłaszcza na północnym-wschodzie, a w drugiej części dnia również w głębi Polski. 
Punktowo w województwach południowo-zachodnich i zachodnich, gdzie pojawi się niewielka energia chwiejności, nie wykluczamy powstania pojedynczych komórek burzowych z wyładowaniami atmosferycznymi.
Pod wieczór na chwilę pogodnie zrobi się na zachodzie i północy, z kolei padać ma w dalszym ciągu w centrum, na południu i południowym-wschodzie RP.
W MIARĘ CIEPŁO
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie jutro od 13-14 stopni na północy i w Kotlinie Jeleniogórskiej, 15-16 w centrum do 17-18 kresek w dzielnicach południowych.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie; może sprzyjać utrzymywaniu się przez dłuższy czas mgieł i zamgleń. Te, szczególnie rano lokalnie ograniczą widzialność do 50-200 metrów. 

W NOCY NASTĘPNA FALA OPADÓW
W nocy cały czas zapowiadamy duże zachmurzenie, z miejscowymi przejaśnieniami.
Jeszcze przed północą nad południe Ziemi Lubuskiej i Dolny Śląsk nasunie się niestety nowa strefa z opadami deszczu o natężeniu 5-10 mm. Z biegiem nocy szybko obejmować będzie kolejne regiony: południe Ziemi Łódzkiej, Mazowsza, Lubelszczyznę, Podkarpacie, Ziemię Świętokrzyską, Opolszczyznę, Górny Śląsk i Małopolskę.
Na północy i w centrum również może padać, ale znacznie słabiej, a w wielu miejscach nie spadnie ani jedna kropla wody.
Nad ranem znowu mglisto: niektóre mgły ograniczą widzialność poniżej 100 metrów; uważajmy na drogach!
Słupki rtęci o świcie wskażą od 5-6 stopni na Pojezierzu Pomorskim i Mazurach, 7-8 w głębi kraju do 9-11 st. C. na zachodzie i południu RP.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.

JAKA POGODA W PIĄTEK I W SOBOTĘ?
W piątek niezmiennie prognozujemy spore zachmurzenie. Dopiero pod wieczór zaczną pojawiać się prawdopodobnie większe rozpogodzenia. 
Wszędzie, bez wyjątku spadnie na domiar złego deszcz: najsłabiej popada na północnym-wschodzie, a najmocniej w pasie dzielnic centralnych i południowych, gdzie dodatkowo mogą przejść burze z ulewami do 10 mm.
Wyż z północy zacznie ściągać do nas coraz chłodniejsze powietrze: w najcieplejszej chwili dnia spodziewamy się od 11-12 stopni na Mazurach i w rejonie Zatoki Gdańskiej, 13-15 w centrum do 16 kresek na Dolnym Śląsku. 
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

W sobotę rozpocznie się zapowiada przez nas poprawa pogody. 
Wyż rozbuduje się na dobre i sprawi, że Słońce coraz częściej wychodzić będzie zza chmur, w szczególności na wschodzie i w Małopolsce.
Jeśli chodzi o deszcz, to ten w końcu zacznie stopniowo zanikać: coś pokropić może jeszcze wyłącznie na zachodzie i południu.
Pierwszy dzień weekendu będzie najchłodniejszym w tym tygodniu. Prognozujemy maksymalnie od 8-9 stopni na Mazurach, 10-12 na Mazowszu, Lubelszczyźnie i na Pomorzu Wschodnim, 13-14 w centrum do 17 st. C. na Dolnym Śląsku, który dostanie się już w zasięg cieplejszych mas powietrza.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

Komentarze