Źródło: wikipedia
Wokół koła podbiegunowego zaobserwowano wysyp chmur stratosferycznych typu NLC, czyli Noctilucent Clouds albo po polsku, obłoków srebrzystych. Mieszkańcy Norwegii mogli podziwiać mieniące się chmury po zachodzie Słońca.
Tego typu obłoki różnią się od konwencjonalnych chmur. Przede wszystkim występują w mezosferze, czyli na wysokościach powyżej 75 km. Ze względu na wysokość mogą odbijać światło słoneczne długo po tym, gdy tarcza naszej dziennej gwiazdy znajdzie się poza horyzontem.
Jasne opalizujące kolory, jakie osiągają obłoki srebrzyste, to efekt dyfrakcji świetlnych wynikających z krystalizacji lodu w temperaturze -85 C. Zwykle chmury te występują w kolorze różowym i można je zobaczyć praktycznie na całym świecie, ale najczęściej widywane są w kole podbiegunowym.
Istnieją teorie naukowe, wedle których obłoki srebrzyste - NLC, ze względu na wyjątkowo niskie temperatury, uczestniczą jakoś w procesach chemicznych związanych z obecnością związków chloru, co skutkuje znacznym uszczupleniem powłoki ozonowej.