środa, 7 stycznia 2015

POCZĄTEK ODWILŻY



Środa nie należała do najprzyjemniejszych dni. Niebo zachmurzyło się, a na zachodzie, północy, Śląsku i w centrum zaczął nawet słabo i umiarkowanie padać śnieg. 
W kwestii temperatury nie zaszły żadne zmiany. Podczas, gdy na zachodzie cały czas było "na plusie", na pozostałym obszarze Polski panował mróz. 
Warto wspomnieć jeszcze o tym, iż ubiegła noc przyniosła jak na razie najniższą temperaturę minimalną tegorocznego sezonu zimowego. W Stuposianach na Podkarpaciu posterunek IMGW zmierzył rano -29,7 stopnia Celsjusza!
Sprawdźmy teraz, co ciekawego zdarzy się w pogodzie jutro. 

SYTUACJA BARYCZNA
Południowa, wschodnia i częściowo środkowa Europa są jeszcze pod wpływem układów wysokiego ciśnienia, które zapewniają w miarę stabilną aurę, ze sporą dawką Słońca. Jedynie w rejonie Morza Czarnego stacjonuje słaby front atmosferyczny ze słabymi opadami.
Z kolei cała zachodnia i północna część Starego Kontynentu dostaje się już powoli pod działanie potężnych niżów. Musimy nastawić się tam na wzrost zachmurzenia, opady deszczu, okresami intensywne i silny, porywisty wiatr. A to dopiero początek...

FRONT ZA FRONTEM
Pogoda od kilku dni nie daje nam spokoju. Nie inaczej będzie jutro.
W pierwszej części dnia zachmurzenie duże z niewielkimi przebłyskami Słońca. Na ogół nie powinno padać. Słabe, odchodzące opady śniegu możliwe są jeszcze miejscami na południowym-wschodzie, z kolei na Nizinie Szczecińskiej, gdzie nadciągnie już kolejny front pokropi deszcz.
Po południu przeważnie będzie pochmurno. Przejaśnienia ograniczą się jedynie do dzielnic południowych. Frontowe opady z północnego-zachodu przemieszczać mają się wgłąb kraju i do wieczora obejmą cały zachód i północ. Z nieba popada deszcz na zachodzie, poza tym śnieg, przechodzący w marznący deszcz ze śniegiem i deszcz. Na drogach bardzo ślisko!
ODWILŻ
Ocieplenie obejmie jutro kolejne połacie kraju. Mróz utrzyma się cały dzień tylko na Podhalu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, gdzie wieścimy od -3 do -1 stopnia, a w Bieszczadach nawet -6. W zachodniej Małopolsce, na Górnym Śląsku, Kielecczyźnie i Podlasiu około zera, 1-2 w głębi kraju do 3-4 kresek na plusie na zachodzie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w pojedynczych podmuchach osiągając już 45-60 km/h. 

W NOCY INTENSYWNE OPADY DESZCZU I ŚNIEGU
Nocą aura stanie się bardzo dynamiczna. 
Do północy dość spokojnie będzie na wschodzie i w Małopolsce, gdzie co prawda poprószy śnieg, ale słabo. Poza tym zupełnie inaczej. Prognozujemy bowiem intensywne opady deszczu, które na Mazurach, w centrum i na południu mogą przybierać początkowo postać deszczu ze śniegiem i śniegu. 
Do rana front odpuści na zachodzie, gdzie się rozpogodzi. Na pozostałym obszarze RP wciąż pochmurno z silnym deszczem i deszczem ze śniegiem, a na południowym-wschodzie również ze śniegiem. Przypuszczamy, iż gdzieniegdzie na Podkarpaciu, szczególnie na południu regionu w ciągu 12 godzin spadnie nawet 10 centymetrów bardzo mokrego, ciężkiego śniegu, co spowoduje niemałe kłopoty na drogach.
Nad ranem mroźno tylko na Zamojszczyźnie, Podhalu i Podkarpaciu - przeważnie 1-2 stopnie mrozu, choć w Bieszczadach nie wykluczamy -6. Poza tym wyrównane 1-3 kreski powyżej zera.
Wiatr silny i porywisty, dochodzący w porywach do 60-80 km/h, potęgujący odczucie zimna przez nasze organizmy. 

PROGNOZA POGODY NA PIĄTEK I SOBOTĘ
W piątek w pierwszej części dnia sporo chmur, choć na okresowe przejaśnienia możemy liczyć. Miejscami na północy i wschodzie pojawią się niewielkie opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a na krańcach południowo-wschodnich samego śniegu.
Po południu, jak bardzo łatwo się domyśleć, dostaniemy się pod wpływ następnego frontu atmosferycznego, który z łatwością do końca dnia ogarnie całą Polskę. W jego obrębie prognozujemy następną dawkę opadów, okresami intensywnych. Na zachodzie popada tylko deszcz; w centrum deszcz ze śniegiem, przechodzący w deszcz, z kolei na wschód od Wisły początkowo sypnie śniegiem, ale i tam z biegiem czasu wszystko przejdzie w deszcz ze śniegiem i deszcz.
Temperatura wczesnym popołudniem wyniesie od 0 st. C. na południu Podkarpacia, 2-3 na wschodzie i Pojezierzu Pomorskim, około 4 kresek w głębi kraju do 5-7 stopni na południowym-zachodzie.
Wiatr silny i porywisty. W dalszym ciągu jego porywy osiągać mają 60-80 km/h, a lokalnie już 90 km/h. 

W sobotę od rana pochmurno, z opadami deszczu, a na wschodzie deszczu ze śniegiem. W wielu miejscach popada obficie.
Do wieczora praktycznie nic się nie zmieni: wciąż sporo chmur i opadów, ale już tylko deszczu. 
Na tym się niestety nie skończy. Pod wieczór z północnego-zachodu nasunie się nad RP masa komórek konwekcyjnych, niosących chłodniejsze powietrze, ale niebezpieczne zjawiska. Nie wykluczamy przelotnych, bardzo silnych opadów deszczu, śniegu, krupy śnieżnej i gradu, którym towarzyszyć mogą także wyładowania atmosferyczne i bardzo silny wiatr. 
Na termometrach około 13 zobaczymy od 2-3 stopni na wschodzie, 7-9 nad Zatoką Gdańską i w Małopolsce do 11-13 st. C. na zachodzie i Śląsku. Wieczorem rozkład izoterm będzie jednak zupełnie inny. To na północy zrobi się najchłodniej - od 4 do 6 stopni powyżej zera. Podobnie na krańcach południowo-wschodnich. Na pozostałym obszarze RP 7-10 kresek, a na południowym-zachodzie cały czas nawet +13!
Wiatr w ciągu dnia nie powinien okazać się bardzo groźny: dojdzie w porywach do 50-70 km/h. Zmieni się to wieczorem, wraz z nadejściem chłodnego frontu: wtedy wichura znów się rozkręci i osiągnie 80-100 km/h a podczas ewentualnych zjawisk konwekcyjnych aż 110-120 km/h!

Sytuacja jest jednak cały czas niestabilna i może ulegać zmianom. Prognozę zaktualizujemy oczywiście jutro po godzinie 20. 


ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 1702

Komentarze