Za nami kolejny piękny dzień, który prawie w całej Polsce przyniósł bezchmurne niebo i temperatury w okolicach 10 stopni.
Nieco chmurzyło się jedynie w województwach wschodnich i południowo-wschodnich, ale nie padało.
Zobaczmy teraz, z jaką aurą przyjdzie nam się zmierzyć w czwartek.
SYTUACJA BARYCZNA
W pasie od Wysp Brytyjskich po Rosję w dalszym ciągu rozciąga się wał wyżowy, który w wielu krajach Europy gwarantuje spokojną pogodę, z wysoką temperaturą i sporą dawką Słońca.
Jakieś płytkie niże i fronty atmosferyczne z przelotnymi opadami deszczu snują się jedynie lokalnie na Bałkanach, Ukrainie, Półwyspie Iberyjskim i w Skandynawii.
POWTÓRKA Z OSTATNICH DNI Z MAŁYM WYJĄTKIEM
Czwartek najładniejszą aurę przyniesie na zachodzie, Kujawach, Warmii i Pomorzu, gdzie od rana do wieczora będzie słonecznie, miejscami wręcz bezchmurnie.
Na pozostałym obszarze RP od czasu do czasu na niebie pojawi się więcej chmur. Istnieje nawet 40-procentowe prawdopodobieństwo, że na krańcach południowo-wschodnich pojawi się słaby, przelotny i lokalny deszcz.
CIEPŁO
Jutro możemy liczyć na dalszy ciąg wysokich temperatur.
Maksymalnie prognozujemy od 6-7 stopni na Podhalu, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, 8-9 w głębi kraju do 10-11 kresek na zachodzie, Kujawach i Pomorzu i nawet 12 st. C. na Nizinie Szczecińskiej.
Wiatr ostatecznie osłabnie.
SPOKOJNA NOC
Nocą w pogodzie nic się nie wydarzy. Na ogół będzie bezchmurnie (choć miejscami na wschodzie i południu utrzyma się zachmurzenie umiarkowane i duże) i sucho. Dopiero nad ranem na Pomorzu pojawią się chmury piętra wysokiego, a na południu, wschodzie i w centrum lokalne mgły i zamglenia, ograniczające widzialność poniżej 300 metrów i niskie chmury stratus.
O świcie słupki rtęci pokażą w większości Polski od -4 do -2 stopni. Tylko na Wybrzeżu i gdzieniegdzie na południowym-wschodzie zanotujemy około zera.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
JAKA POGODA W PIĄTEK I SOBOTĘ
W piątek przed południem przeważnie będzie słonecznie, co nie powinno przeszkadzać w obserwacji częściowego zaćmienia Słońca.
Chmury od czasu do czasu przykryją niebo tylko na wschodzie, a także punktowo nad morzem.
Do wieczora nic się nie zmieni. Dominować ma ładna aura, z rozpogodzeniami, oprócz Pomorza i wschodu, gdzie może się mocniej zachmurzyć, ale nie pojawi się jeszcze deszcz.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 7-8 stopni na południowym-wschodzie, 9-10 w centrum do 11-12 kresek na Żuławach i krańcach zachodnich.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
W sobotę, w sam raz na weekend pogoda totalnie się załamie.
Od rana na przeważającym obszarze RP będzie pochmurno. Jakieś przebłyski Słońca pojawią się jedynie na wschodzie i południu.
Na północy i północnym-zachodzie rozpoczną się na domiar złego ciągłe, ale słabe opady deszczu.
W drugiej części dnia bardzo podobnie. W województwach południowych pogodnie i bez opadów.
Poza tym zachmurzenie całkowite, które na zachodzie i północy przyniesie ciągłe opady o natężeniu słabym i umiarkowanym. Spodziewamy się deszczu, który szybko zacznie przechodzić w deszcz ze śniegiem i śnieg.
Z pewnością krajobrazy pod wieczór w niektórych miejscach na Pomorzu, Mazurach, Kujawach, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce przynajmniej na chwilę się zabielą. Przypuszczamy, że spadnie od 2 do 5 centymetrów bardzo mokrego śniegu, najwięcej oczywiście w rejonie Wieżycy.
Słupki rtęci wczesnym popołudniem najmniej pokażą w rejonie Wejherowa i Władysławowa - zaledwie 2 stopnie ciepła. W głębi Pomorza wieścimy 5-6 stopni, 7-9 na Ziemi Lubuskiej i Mazurach do 11-13 st. C. w centrum i na południu.
Wiatr słaby i umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702
