Niezwykle ciepła niedziela (w Ustce mieliśmy 18 stopni) sprawiła chyba, że nawet fan zimy chce już ciepło i Słońce.
Niestety pogoda rządzi się swoimi prawami i w najbliższych dniach znów przyniesie nam niemałe zamieszanie.
Jak już wiemy z prognozy tygodniowej, ciepłe masy powietrza utrzymają się nad Polską do wtorku. Następnie czeka nas dość silne ochłodzenie, które potrwa do początku kolejnego tygodnia.
Na wschodzie i południu ciężko będzie o wyższe wartości na termometrach, niż 3-5 stopni, a na Podhalu 0-1. Honoru dzielnie bronić będzie zachód i północny-zachód, gdzie słupki rtęci pokażą 7-9 st. C. Tam też padać ma najmniej.
W głębi kraju nie zabraknie słabych i umiarkowanych opadów różnego rodzaju: pojawi się deszcz, a gdzieniegdzie nawet deszcz ze śniegiem i mokry śnieg. Na pewno kolejne centymetry białego puchu spadną na góry i miejscowości podgórskie, ale lekko przybielone krajobrazy mają szansę pojawić się też na terenach niżej położonych.
Pod koniec drugiej dekady marca skończy się prawdopodobnie panowanie zimna i od zachodu znowu zacznie wkraczać ciepło, które po 20.03 wyraźnie przyśpieszy. Oceniamy, że między 20. a 25. marca termometry na zachodzie i częściowo południu Polski pokażą nawet 14-16 stopni. Niewiele chłodniej będzie w centrum - 10-12 st. C. Najchłodniej standardowo na wschodzie i północnym-wschodzie - od 6 do 9 kresek.
Noce niezmiennie zimne, miejscami z ujemną temperaturą.
Wysokiej temperaturze towarzyszyć ma również ładna aura. Wszystko wskazuje bowiem na to, że w pobliżu Europy Środkowej utrzymają się układy wysokiego ciśnienia, które sprawią, że padać będzie rzadko, a w zamian za to nie zabraknie przebłysków Słońca.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702