wtorek, 31 marca 2015

WIATR, BURZE I ŚNIEG


Za nami, zgodnie z prognozami bardzo dynamiczny wtorek. Najpierw nad Polską przechodził front atmosferyczny, który przyniósł silne opady deszczu i śniegu. Miejscami krajobrazy zabieliły się. Mamy tu na myśli zwłaszcza rejon Wyżyny Krakowsko-Częstochowiej, Kielc i Pojezierza Pomorskiego, a także miejscowości podórskie.
Po froncie nadeszła z kolei zwarta strefa z głęboką konwekcją, która do teraz objawia się w wielu miejscach burzami z gradem i wichurami nawet do 100 km/h. 
Czy na tym się skończy, czy czeka nas jeszcze gorsze piekło, niczym z Niemiec, gdzie podczas nawałnic wiało 148 km/h? Sprawdźmy.

SYTUACJA BARYCZNA
W pasie od Wielkiej Brytanii i Skandynawii po Bałkany rozciąga się obszar pełen niżów i frontów atmosferycznych, które niosą dużo chmur, silne opady deszczu, wiatr i niską temperaturę.
Zupełnie inaczej jest na krańcach zachodnich i południowo-zachodnich Europy, gdzie na aurę wpływa wyż atlantycki, który gwarantuje spokojną pogodę, bez opadów, ze Słońcem i ciepłem. 

NIC NOWEGO...
Jutro czeka nas kontynuacja dynamicznej pogody.
Od rana prawie w całej Polsce spodziewamy się przelotnych opadów różnego rodzaju: od deszczu przez deszcz ze śniegiem po sam śnieg. Okresami popada intensywnie. 
Największego wysypu komórek konwekcyjnych spodziewamy się w godzinach popołudniowych, kiedy dodatkowo pojawi się wysoka chwiejność atmosfery CAPE. Doprowadzi to do powstania wielu struktur burzowych, które nieśc mogą naprawdę niebezpieczne zjawiska: ulewy, gradobicia, wichury...
Sytuacja powoli zacznie uspokajać się dopiero wieczorem.
CHŁODNO
Temperatura w środę utrzyma się na dość niskim poziomie. Prognozujemy maksymalnie od 3-5 stopni na Podhalu i Mazurach, 6-7 w głębi kraju do 8 kresek ciepła w dzielnicach zachodnich.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 60-80 km/h, a podczas burz nawet do 100 km/h.

SPOKOJNIEJSZA NOC
W nocy konwekcja nieco się uspokoi i powinny zacząć przeważać przejaśnienia i rozpogodzenia. Oczywiście miejscami popada, ale nie tak mocno, jak w dzień. Ze względu na późne godziny dominującym opadem będą śnieg i śnieg z deszczem. Punktowo krajobrazy mogą się więc lekko zabielić.
Rano najchłodniej na Pogórzu Karpackim - od -4 do -2 stopni. W głębi kraju trochę cieplej, ale jak na kwiecień i tak zimno - od -1 do 1 st. C.
Wiatr umiarkowany i dośc silny, w porywach do 50-70 km/h, miejscami 80 km/h.

JAKA POGODA W CZWARTEK I PIĄTEK?
Kolejne dwa dni nie przyniosą zmian w pogodzie. Będzie pochmurno z rozpogodzeniami i od czasu do czasu przelotnie, ale obficie popada: deszcz, deszcz ze śniegiem, śnieg, grad i krupa śnieżna. 
W dalszym ciągu musimy spodziewać się również wyładowań atmosferycznych. Najmocniej konwekcja zaznaczać ma się popołudniami, a nieco słabiej nocami i o porankach.
Temperatura bez zmian: od 4 do 9 stopni, a bezpośrednio po opadach nie więcej, niż 0-2 st. C.
Wiatr cały czas umiarkowany i dość silny, do 50-70 km/h, potęgujący odczucie zimna przez nasze organizmy. 


ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE. Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702

Komentarze