Od trzech dni utrzymuje się dość wysoka aktywność słoneczna, aktywny rejon oznaczony numerem 2297 raz po raz produkuje rozbłyski klasy M które zaczynają być coraz bardziej geoefektywne. Powstał też rozbłysk klasy X. Warto nadmienić iż jest to pierwszy w tym roku rozbłysk tej klasy, gdyż ostatni mieliśmy 21 grudnia ubiegłego roku.
Region z którego obrębu powstają te rozbłyski coraz bardziej przesuwa się na środek tarczy słonecznej, co oznacza, że każdy rozbłysk z tego rejonu może być już geoefektywny, a powstałe podczas niego CME (koronalny wyrzut masy) mogą spowodować burze geomagnetyczną na Ziemi.
Region 2297 posiada strukturę magnetyczną "Beta-Gamma-Delta" i wciąż powiększa zarówno swój rozmiar jak i potencjał. Według najnowszych prognoz, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo na kolejne rozbłyski klasy M oraz klasy X. W najbliższych dniach możemy spodziewać się też burzy geomagnetycznej na poziomie G1 po dotarciu jednego z CME, wyprodukowanego podczas ostatnich rozbłysków.