Sobota upłynęła nam pod znakiem zmiennej aury. Pojawiało się trochę Słońca, ale nie brakowało też chmur, które niosły przelotne, intensywne opady deszczu albo śniegu, a nawet wyładowania atmosferyczne.
Temperatura w ogóle nie przypominała kwietnia. Tylko w Poznaniu zmierzono 10 stopni. Poza tym słupki rtęci pokazały ledwie 4-7 st. C., a na Podhalu marne 2.
Czy w Wielkanoc pogoda się poprawi? Zobaczmy.
SYTUACJA BARYCZNA
Centralnie nad Wyspami Brytyjskimi jutro w południe znajdzie się centrum układu wysokiego ciśnienia, który poprawi pogodę w całej zachodniej i częściowo północnej części Starego Kontynentu, przynosząc sporo rozpogodzeń, ale niezbyt wysoką temperaturę.
Reszta Europy jest pod wpływem niżów i frontów atmosferycznych, które zagwarantują opady różnego rodzaju, ale nie będą to na szczęście jakieś wielkie ulewy.
NIC NOWEGO
W niedzielę w pogodzie nic nowego się nie zdarzy.
NIC NOWEGO
W niedzielę w pogodzie nic nowego się nie zdarzy.
Od rana wieścimy zmienne zachmurzenie (najwięcej chwil ze Słońcem na zachodzie), z lokalnymi, przelotnymi opadami deszczu i śniegu.
Po południu identycznie. Raz przebłyski Słońca, a po chwili napływ chmur wraz z deszczem bądź śniegiem.
Przypuszczamy, że najmocniej konwekcja zaznaczy się na północnym-wschodzie. Tam także mamy automatycznie stosunkowo dużą szansę na pojawienie się paru wyładowań atmosferycznych. Ich powstawaniu sprzyjać ma na przykład podwyższona wartość współczynnika CAPE, która na wyżej wymienionym obszarze wyniesie nawet 350 J/kg, podczas, gdy w głębi kraju nie przekroczy 50-100 J/kg.
Pod wieczór opady zaczną zanikać. Najdłużej utrzymają się na Mazurach, Mazowszu i na Przedgórzu Sudeckim.
CHŁODNO
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie jutro od 2-3 stopni na Pogórzu Karpackim, 5-6 na Żuławach, Warmii, południu i południowym-wschodzie, 7-8 w głębi kraju do 9 kresek na krańcach zachodnich RP.
Wiatr umiarkowany.
ZIMNA NOC
W nocy konwekcja osłabnie, ale na pewno całkowicie nie zaniknie. Dalej w najróźniejszych województwach spodziewamy się przelotnych, ale słabszych, niż w dzień opadów. Ze względu na godziny nocne, padać będzie już tylko śnieg. Gdzieniegdzie krajobrazy mogą się lekko zabielić.
Poranek w całej Polsce przyniesie niską temperaturę na poziomie -2, 0 stopni, a w miejscowościach podgórskich nawet -3/-5. Jedynie na Wybrzeżu nie doświadczymy mrozu - słupki rtęci nie spadną tam poniżej 1-2 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany.
PROGNOZA POGODY NA PONIEDZIAŁEK I WTOREK (6-7.04.2015)
W poniedziałek bez zmian.
Prognozujemy zachmurzenie umiarkowane i duże z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Od czasu do czasu w całej Polsce popada przelotny deszcz albo śnieg, najczęściej w regionach południowych. Tam także nie wykluczamy burz z wiatrem.
Słupki rtęci najmocniej poszybują w górę w dzielnicach zachodnich - do 8-9 stopni. W głębi kraju wieścimy 5-7 kresek, a w miejscowościach podgórskich marne 1-3 st. C.
Wiatr powieje umiarkowanie.
We wtorek, oczywiście od razu po świętach, aura się poprawi. Przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem pojawią się tylko na południowym-wschodzie i być może pod wieczór na północy.
Na pozostałym obszarze RP padać w końcu nie będzie, ale mimo to Słońca za wiele się nie pokaże.
Cieplej: termometry około godziny 15:00 pokażą od 4-6 stopni na krańcach południowych, 7-8 na południu i Pomorzu Gdańskim do 9-11 st. C. w pozostałych regionach.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
Po południu identycznie. Raz przebłyski Słońca, a po chwili napływ chmur wraz z deszczem bądź śniegiem.
Przypuszczamy, że najmocniej konwekcja zaznaczy się na północnym-wschodzie. Tam także mamy automatycznie stosunkowo dużą szansę na pojawienie się paru wyładowań atmosferycznych. Ich powstawaniu sprzyjać ma na przykład podwyższona wartość współczynnika CAPE, która na wyżej wymienionym obszarze wyniesie nawet 350 J/kg, podczas, gdy w głębi kraju nie przekroczy 50-100 J/kg.
Pod wieczór opady zaczną zanikać. Najdłużej utrzymają się na Mazurach, Mazowszu i na Przedgórzu Sudeckim.
CHŁODNO
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie jutro od 2-3 stopni na Pogórzu Karpackim, 5-6 na Żuławach, Warmii, południu i południowym-wschodzie, 7-8 w głębi kraju do 9 kresek na krańcach zachodnich RP.
Wiatr umiarkowany.
ZIMNA NOC
W nocy konwekcja osłabnie, ale na pewno całkowicie nie zaniknie. Dalej w najróźniejszych województwach spodziewamy się przelotnych, ale słabszych, niż w dzień opadów. Ze względu na godziny nocne, padać będzie już tylko śnieg. Gdzieniegdzie krajobrazy mogą się lekko zabielić.
Poranek w całej Polsce przyniesie niską temperaturę na poziomie -2, 0 stopni, a w miejscowościach podgórskich nawet -3/-5. Jedynie na Wybrzeżu nie doświadczymy mrozu - słupki rtęci nie spadną tam poniżej 1-2 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany.
PROGNOZA POGODY NA PONIEDZIAŁEK I WTOREK (6-7.04.2015)
W poniedziałek bez zmian.
Prognozujemy zachmurzenie umiarkowane i duże z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Od czasu do czasu w całej Polsce popada przelotny deszcz albo śnieg, najczęściej w regionach południowych. Tam także nie wykluczamy burz z wiatrem.
Słupki rtęci najmocniej poszybują w górę w dzielnicach zachodnich - do 8-9 stopni. W głębi kraju wieścimy 5-7 kresek, a w miejscowościach podgórskich marne 1-3 st. C.
Wiatr powieje umiarkowanie.
We wtorek, oczywiście od razu po świętach, aura się poprawi. Przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem pojawią się tylko na południowym-wschodzie i być może pod wieczór na północy.
Na pozostałym obszarze RP padać w końcu nie będzie, ale mimo to Słońca za wiele się nie pokaże.
Cieplej: termometry około godziny 15:00 pokażą od 4-6 stopni na krańcach południowych, 7-8 na południu i Pomorzu Gdańskim do 9-11 st. C. w pozostałych regionach.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702