Eksperci już wcześniej podejrzewali, że wulkan zajmuje pod ziemią znacznie większy obszar niż przyjmowano. Drugi odkryty zbiornik magmy znajduje się znacznie głębiej i jest dłuższy niż wcześniej sądzono. Amerykanie jego pojemność ujmują obrazowo, stwierdzając, że znajduje się tam tyle magmy, że dałoby się nią wypełnić Wielki Kanion i to jedenastokrotnie.
Poprzednio znana komora magmowa też nie należy do małych, bo licząc tą miarą byłaby w stanie wypełnić wspomniany Wielki Kanion aż 2,5 razy. Mniejszy rezerwuar magmy znajduje się na głębokości około 10 kilometrów pod powierzchnią, a większy około 60 km. Jego odkrycie uznaje się za brakujące ogniwo między małą komorą magmową, a pióropuszami magmy z wnętrza Ziemi.
Ostatnia poważna erupcja wulkanu Yellowstone miała miejsce mniej więcej 640 tysięcy lat temu. Sejsmolodzy uważają, że obecnie znacznie bardziej prawdopodobne w tej okolicy jest zagrożenie trzęsieniami ziemi.