Tylko w pasie dzielnic centralnych deszczu było jak na lekarstwo i dość często pokazywało się Słońce.
Czy w weekend pogoda stanie się jeszcze gorsza, jak to zwykle bywa, czy nastąpi nieoczekiwana poprawa? Zobaczmy.
SYTUACJA BARYCZNA
W południowej, wschodniej, środkowej i południowo-zachodniej części Europy niezmiennie stoją niże i fronty atmosferyczne, niosące duże zachmurzenie, niższe temperatury i sporo opadów deszczu, a także burz.
Honoru wyżów broni tylko ten stacjonujący na północ od Wielkiej Brytanii, który stosunkowo ładną, ale niezbyt ciepłą pogodę zapewnia na Wyspach Brytyjskich, w Danii, częściowo we Francji, Niemczech i w Skandynawii.
SPORO OPADÓW
Jutro stosunkowo najspokojniejszą aurę prognozujemy dla zachodniej części Polski, gdzie pokaże się dość sporo Słońca. Oczywiście od czasu do czasu może popadać, ale delikatnie i przelotnie.
Na pozostałym obszarze RP zupełnie inaczej.
Jeszcze przed południem pojawią się sprzyjające warunki do rozwoju konwekcji (CAPE 200-300 J/kg), która doprowadzi do powstania licznych komórek opadowych, w obrębie których nie zabraknie opadów deszczu, a nawet burz. Podczas wyładowań atmosferycznych obok deszczu możliwy jest też grad, krupa śnieżna i deszcz ze śniegiem.
Sytuacja stopniowo zacznie się uspokajać dopiero wieczorem: opady najdłużej pozostaną najprawdopodobniej na południowym-wschodzie.
CHŁODNO
O cieple w sobotę możemy zapomnieć.
Termometry w najcieplejszej chwili dnia pokażą od 5-7 stopni na Pogórzu Karpackim 8-9 w głębi kraju do 10-11 st. C. na zachodzie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, okresami nieco mocniej, w porywach do 40-60 km/h, a w burzach do 70 km/h.
Wszędzie odczuwać będziemy chłód albo zimno.
DOŚĆ POGODNA NOC
W nocy na przeważającym obszarze RP będzie pogodnie.
Tylko na Pojezierzu Pomorskim, Ziemi Świętokrzyskiej, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Górnym Śląsku i w Małopolsce nie wykluczamy przelotnych opadów deszczu ze śniegiem i śniegu. O poranku punktowo, zwłaszcza w miejscowościach podgórskich może się na chwilę lekko zabielić.
Temperatura nad ranem wyniesie od -1/1 stopnia na wschodzie i południu, 2-3 w głębi kraju do 4 kresek na plusie nad morzem i na Żuławach.
Wiatr powieje umiarkowanie.
PROGNOZA POGODY NA NIEDZIELĘ I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę aura nie ulegnie większym zmianom. Wyłącznie na zachodzie powinno być w miarę pogodnie i sucho.
Poza tym wieścimy duże zachmurzenie, z pojawiającym się od czasu do czasu przelotnym deszczem, którego najwięcej będziemy mieli na wschód od linii Wisły.
Zrobi się nieco cieplej: prognozujemy w najcieplejszej chwili dnia od 7-9 stopni na wschodzie i w Małopolsce, 10-11 w centrum do 12-13 kresek w dzielnicach zachodnich.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-50 km/h.
W poniedziałek temperatura nie ulegnie większym zmianom: wieścimy od 7-9 kresek na wschodzie, 10-12 w województwach centralnych do 13-14 st. C. na zachodzie.
W pasie od Mazur po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie zachmurzenie umiarkowane i duże z rozpogodzeniami i z przelotnym deszczem.
W głębi kraju pogodnie, a na zachodzie i Wybrzeżu wręcz słonecznie.
Wiatr niezmiennie umiarkowany i silny, osiągający prędkość 50-65 km/h.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702