piątek, 3 kwietnia 2015

NA PLATFORMIE WIERTNICZEJ W ZATOCE MEKSYKAŃSKIEJ DOSZŁO DO WYBUCHU I POŻARU

Na platformie wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej należącej do meksykańskiego narodowego koncernu PEMEX doszło do eksplozji i pożaru. Cztery osoby zginęły, a ponad 50 zostało rannych. Stan wielu ofiar jest poważny.
Zlokalizowanie źródła pożaru wciąż nie było możliwe. Za główną przyczyną wypadku uważa się naruszenia przepisów bezpieczeństwa. Meksykańscy eksperci podkreślają, że takie wydarzenie było tylko kwestią czasu.
Pożar na zlokalizowanej stosunkowo blisko brzegu platformie wiertniczej należącej do gazowego giganta, meksykańskiej firmy PEMEX, wybuchł wcześnie rano 1 kwietnia. Blask od strony morza widoczny był z dziesiątek kilometrów. Wybuch nastąpił w części, w platformy, gdzie znajduje się pompownia ropy. W ciągu doby platforma produkuje około 40 000 baryłek.
W walce z ogniem w szczytowym momencie brało udział osiem statków przeciwpożarowych. Z platformy za pomocą śmigłowców ewakuowano cały personel, w sumie ponad 300 osób. Nie ma informacji o tym czy doszło do skażenia środowiska. Wszyscy pamiętają jeszcze tragiczne skutki jakie pociągnęła za sobą katastrofa platformy DeepWater Horizon, która poprzez rozszczelnienie szelfu zanieczyściła ropą prawie całe dno zatoki.
Źródło: zmianynaziemi.pl

Komentarze