Larsen C - czwarty największy lodowiec na świecie, zajmuje powierzchnię równą 55 tyś. kilometrów kwadratowych. Dla zobrazowania jest on dwa razy większy niż Belgia. Jednak nie wiadomo jak długo tak pozostanie, ponieważ Larsen C ulega szybkiemu niszczeniu.
Eksperci badający klimat i glacjolodzy ostrzegają, że lodowiec może podzielić los swojego poprzedników - Larsen A, który zniknął 20 lat temu i Larsen B. Topnienie lodowców w okolicach podbiegunowych jest bezpośrednio związane z występującym tam od niedawna ociepleniem. Prowadzi to do nieprzewidywalnych następstw od podnoszenia się poziomu mórz do zwiększonego parowania wody i jej kondensacji, co jest zapowiedzią deszczu i silnych huraganów.
Według glacjologów dzisiejsza sytuacja jest nawet bardziej niż niepokojąca. Poziom morza w wodach Atlantyku wzrósł nieco już poprzednio, a Larsen C jest zdecydowanie większy niż Larsen A i Larsen B razem wzięte. Jeśli ten lodowiec również się roztopi, możemy wyliczyć z modelu matematycznego, że poziom oceanów w 2100 roku może wzrosnąć nawet o pół metra. Nie będzie to tylko zmiana klimatu, ale praktycznie całej linii brzegowej na naszej planecie.
Lodowiec Larsen nosi swoją nazwę na cześć słynnego norweskiego badacza Antarktydy Karla Larsena, który prowadził u wybrzeży "białego kontynentu" połowy wielorybów. Karl Larsen wniósł znaczący wkład w badania w tym regionie świata. Był on kapitanem statku badawczego o nazwie "Antarktyda".