Od kilku dni trwa potężna fala upałów na południu Indii. W jej wyniku zginęło już 500 osób, podaje The Times of India. Najwyższa temperatura w cieniu została zarejestrowana w stanie w Andhra Pradesh i wyniosła nawet 47 stopni Celsjusza.
Według prognoz meteorologów w najbliższych dniach będzie tylko cieplej. Władze lokalne wzywają obywateli do zachowania środków ostrożności i nie wychodzenia z domów bez potrzeby. Jedynie w ciągu pierwszych trzech dni upałów było 335 ofiar ciepła. W niedzielę 24 maja, zmarło następnych 165 osób. W niektórych obszarach słupek rtęci na termometrze wspiął się na rekordowy poziom 48 stopni.
W Indiach trwa obecnie pora sucha, która potem przekształca się co roku w porę deszczową. Występuje ona zwykle w okresie od marca do czerwca. Tradycyjnie najgorętsze miesiące to kwiecień i maj. Jednak w tym roku, w Indiach został pobity rekord temperatury z 1947 roku. Termometry pokazały aż 47,2 stopni.
Źródło: