W sobotę pogoda nie uległa większym zmianom. Poranek na ogół przyniósł pogodne niebo, ale później w wielu miejscach się zachmurzyło i zwłaszcza na południu i Pomorzu przeszły opady deszczu i burze z ulewami, wiatrem i drobnym gradem.
Temperatura nie uległa zmianom: było od 14-17 stopni nad samym morzem do 24-26 st. C. w Małopolsce i na Podkarpaciu.
A jaka aura czeka nas w niedzielę? Sprawdźmy.
SYTUACJA BARYCZNA JUTRO W POŁUDNIE (źródło: http://www.knmi.nl/)
POGODNIE W DZIEŃ...
Niedziela zapowiada się prawie w całej Polsce pogodnie. Co prawda chmury na niebie się pojawią, ale nie powinno z nich padać.
Wyjątek stanowić mają południowo-wschodnie dzielnice naszego kraju, gdzie zaznaczy się jeszcze front atmosferyczny, który przyniesie zanikające, niewielkie opady deszczu, a na południu Podkarpacia, na skutek wzrostu chwiejności atmosfery do 300-500 J/kg również burze z ulewami do 15 mm i silniejszym wiatrem do 70 km/h.
STOSUNKOWO CIEPŁO
Dzisiaj mieliśmy nad Polską sporą różnicę temperatur, która osiagnęła 12 stopni. Jutro będzie ona dwa razy mniejsza, gdyż prognozujemy od 16 stopni na Wybrzeżu, 17-19 na północy i w miejscowościach podgórskich, ok. 20 w centrum do 21-22 st. C. w dzielnicach południowych.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
...I POGODNIE W NOCY
Także noc zapowiada się spokojnie, bez deszczu i z rozpogodzeniami, punktowo nawet do bezchmurnego nieba. Dopiero nad ranem na zachodzie się zachmurzy i na Nizinie Szczecińskiej słabo pokropi deszcz.
Poranek zapowiada się ciepło: wieścimy od 7-8 stopni na Podhalu, 9-11 w głębi kraju do 12-13 kresek na zachodzie.
Wiatr na wschodzie, południu i w centrum powieje słabo, poza tym umiarkowanie.
JAKA POGODA NA POCZĄTKU TYGODNIA?
Poniedziałek już przed południem na zachodzie przyniesie umiarkowane i duże zachmurzenie z przelotnymi opadami deszczu. W głębi kraju będzie jeszcze słonecznie.
W drugiej części dnia na wschód od linii Opole-Warszawa-Białystok, w środowisku dość dobrych warunków kinematycznych i termodynamicznych zaczną powstawać komórki burzowe; najpierw pojedyncze, z czasem łączące się w klastry. W ich obrębie nie zabraknie przelotnych, aczkolwiek obiftych opadów deszczu o natężeniu 10-20 mm, silnego wiatru do 70-80 km/h i gradu o średnicy 1-2 centymetrów.
Na pozostałym obszarze RP spokojniej, gdyż nie powinno grzmieć, a ewentualny deszcz będzie lokalny niewielki.
Powróci kontrast termiczny: temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 14-16 stopni na północnym-zachodzie, 17-20 na zachodzie, 22-23 na Mazurach i Podhalu do 24-26 st. C. w głębi kraju.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Wtorek zapowiada się jeszcze cieplej: słupki rtęci w najcieplejszej chwili dnia pokażą od 19-21 kresek w województwach północno-zachodnich, 22-25 na Mazurach, zachodzie i w miejscowościach podgórskich do 26-28 stopni w pozostałych regionach.
Od rana w najróżniejszych miejscach nie brakować ma chmur z przelotnym i słabym deszczem.
Z kolei w drugiej połowie dnia na zachodzie, Pomorzu i Kujawach deszcz zacznie zanikać, a reszta Polski, dzięki wzrostowi chwiejności atmosfery CAPE do blisko 1500 J/kg ponownie dostanie szansę na burze. Towarzyszyć im będą oczywiście obfite opady deszczu do 15-25 mm, wiatr w porywach do 80 km/h, grad o średnicy 1-2 centymetrów i dość duża ilość wyładowań atmosferycznych.
Wiatr umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702
