Czy w piątek będziemy mogli liczyć na dalszą poprawę aury? Sprawdźmy.
SYTUACJA BARYCZNA JUTRO W POŁUDNIE (źródło: http://www.knmi.nl/)
BĘDZIE PRZELOTNIE PADAĆ
Jutro na przeważającym obszarze RP czeka nas pogoda w kratkę. Pojawią się rozpogodzenia, ale już począwszy od godzin przedpołudniowych zaczną pojawiać się także przelotne opady deszczu. Wszystko wskazuje jednak na to, że padać będzie lokalnie i niezbyt mocno. Tylko gdzieniegdzie mniej więcej w pasie od Szczecina i Słubic po Warszawę i Białystok deszcz może być silniejszy, gdyż nie wykluczamy tam pojedynczych, niezbyt groźnych burz.
Według aktualnych prognoz, w piątek pogodnie powinno być tylko na południowym-wschodzie i gdzieniegdzie na Wybrzeżu.
CIEPLEJ
Temperatura jutro nieznacznie wzrośnie. W najcieplejszej chwili dnia zapowiadamy od 17-18 stopni nad morzem i w miejscowościach podgórskich, 19-20 na Suwalszczyźnie i Warmii, 21-22 w głębi kraju do 23 st. C. na Opolszczyźnie, Ziemi Łódzkiej i Dolnym Śląsku.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
SPOKOJNA NOC
W nocy jedynie na zachodzie i początkowo w pasie dzielnic centralnych będzie się chmurzyć i miejscami słabo popada deszcz. Poza tym pogodnie, lokalnie wręcz bezchmurnie.
Rano najchłodniej na Pojezierzu Pomorskim, Podhalu i Mazurach - od 5 do 8 kresek. W centrum 9-11 do 12-14 st. C. w województwach południowo-zachodnich.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
JAKA POGODA W WEEKEND?
Sobota najgorzej zapowiada się na zachodzie, gdzie od rana przeważać mają chmury i lekkie opady. Po południu i wieczorem, kiedy wzrośnie chwiejność atmosfery, wystąpią również burze, a w ich obrębie deszcz będzie obfity - nawet do 20 mm. Nie zabraknie także silniejszego wiatru do 70 km/h i drobnego gradu.
Na pozostałym obszarze RP pierwszy dzień weekendu upłynie dość pogodnie, choć punktowo, w szczególności od Pomorza Gdańskiego po dzielnice południowe może delikatnie i przelotnie popadać.
Najniższej temperatury na poziomie 18-20 stopni spodziewamy się na krańcach północnych i w miejscowościach podgórskich. W głębi kraju 21-24 do 25 kresek na południowym-zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W nocy z soboty na niedzielę front przesunie się wgłąb kraju i do rana dotrze mniej więcej do linii Kraków-Malbork. Nieść ma chmury, burze i opady deszczu, które na południowym-zachodzie mogą być ulewne.
W dzień pogodnie na wschodzie i północnym-wschodzie. Poza tym swoją obecność zaznaczy wspomniany przez nas wyżej front atmosferyczny z opadami deszczu, a miejscami także z wyładowaniami atmosferycznymi, których najwięcej mamy mieć na Śląsku, w Małopolsce i częściowo w centrum. Oceniamy, że w burzach będzie potrafiło spaść nawet do 20-30 mm wody. Musimy liczyć się również z silniejszym wiatrem do 70 km/h i gradem o średnicy 1 centymetra.
Na wschodzie przed burzami będzie bardzo ciepło - do 24-26 stopni. W głębi kraju zapowiadamy 20-23 kresek, jedynie w obrębie najsilniejszych opadów i burz zaledwie 16-19 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702