Czy w sobotę będzie jeszcze gorzej? Zobaczmy.
SYTUACJA BARYCZNA JUTRO W POŁUDNIE (źródło: http://www.knmi.nl/)
ZAGRZMI
Jutro najspokojniej będzie na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, gdzie nie brakować ma rozpogodzeń, a deszcz popada słabo i tylko miejscami. Dodatkowo nie powinny przechodzić tam burze.
Na pozostałym obszarze RP pogodnie zapowiada się tylko poranek. Później uruchomi się konwekcja, której sprzyjać ma między innymi CAPE na poziomie 300-500 J/kg. Powstanie więc dość sporo komórek opadowych, którym towarzyszyć mają przelotne, obfite opady deszczu, a gdzieniegdzie również wyładowania atmosferyczne. W burzach będzie potrafiło spaść od 5 do 15 mm wody. Pojawi się też drobny grad o średnicy 0,5-1 centymetra i silniejszy wiatr do 50-60 km/h.
Najmocniej konwekcja zaznaczy się w Polsce popołudniu. Słabnąć i zanikać zacznie po 19:00.
CHŁODNO
Sobota zapowiada się chłodno. Zapowiadamy maksymalnie od 15-16 stopni w miejscowościach podgórskich i nadmorskich do 17-19 st. C. w głębi kraju.
Po opadach prognozowany jest spadek temperatury do 12-14 kresek.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
ZANIKAJĄCE OPADY W NOCY
W nocy prawie wszędzie powinno się rozpogodzić. Mimo to miejscami nie wykluczamy jeszcze słabych i przelotnych opadów deszczu.
Rano najzimniej będzie pod górami - 4-5 stopni. W głębi kraju 6-9 kresek do 10-11 st. C. na Wybrzeżu.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
JAKA POGODA W NIEDZIELĘ I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę zmiana. Tym razem to wzdłuż zachodniej granicy pokaże się najwięcej Słońca, nie powinno grzmieć i skończy się co najwyżej na przelotnym, niewielkim deszczu.
Poza tym już przed południem zacznie atakować konwekcja, która szczególnie w drugiej części dnia przyniesie sporo opadów deszczu, okresami dość mocnych i burz z ulewami do 5-15 mm, silniejszym wiatrem i drobnym gradem o średnicy 1 centymetra.
Deszcze i burze zaczną szybko zanikać wieczorem.
Najcieplej na wschodzie, gdzie wczesnym popołudniem słupki rtęci pokażą 20-21 kresek. W głębi kraju wieścimy niezmiennie 17-19 st. C., a nad morzem i na Podhalu 15-16.
Po opadach będzie oczywiście o parę stopni chłodniej.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W poniedziałek na zachodzie cały dzień upłynie stosunkowo pochmurno z przelotnymi, ale niezbyt obfitymi opadami deszczu. Znacznie mocniej zacznie tam padać dopiero pod wieczór, kiedy zacznie wchodzić front atmosferyczny. Gdzieniegdzie nie wykluczamy nawet wyładowań atmosferycznych.
Na pozostałym obszarze RP zachmurzenie umiarkowane i duże z rozpogodzeniami i z punktowym, słabym deszczem.
Około godziny 15:00 termometry pokażą od 17-19 stopni na Podhalu i Pomorzu Zachodnim do 20-23 st. C. w głębi kraju.
Wiatr słaby i umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702