Mniej więcej 30 kilometrów na północ od Los Angeles i około 20 kilometrów na południe od linii, gdzie przebiega niebezpieczny uskok tektoniczny San Andreas, doszło do nietypowego zjawiska. Gleba przesunęła się, pchana jakąś niewidzialną siłą, co spowodowało zniszczenie jednej z lokalnych dróg.
Do zjawiska doszło 20. listopada 2015 roku i nie wiadomo, czy anomalia ta będzie się pogłębiała, czy też doszło po prostu do jakiegoś rozładowania naprężeń mas skalnych doświadczających zmian nacisku ze względu na aktywną sejsmicznie okolicę. Warto przypomnieć, że podobną rozpadlinę zlokalizowano niedawno w okolicy kaldery superwulkanu Yellowstone.
Nie sposób tez powiedzieć, czy odnaleziona nieprawidłowość gruntu będzie skutkowała jakimiś zjawiskami towarzyszącymi, na przykład częstszymi trzęsieniami ziemi.
Uskok San Andreas, budzi niepokój mieszkańców słonecznego stanu. Rozciąga się on przez całą Kalifornię i w przeszłości był przyczyną wielu potężnych trzęsień ziemi.
Uskok San Andreas, budzi niepokój mieszkańców słonecznego stanu. Rozciąga się on przez całą Kalifornię i w przeszłości był przyczyną wielu potężnych trzęsień ziemi.
Źródło: zmianynaziemi.pl