Jak donosi Washington Post, w miejscowości Harbour na południowym zachodzie amerykańskiego stanu Oregon, powstało ogromne zapadlisko, które poważnie uszkodziło główna drogę w mieście.
Eksperci są zaniepokojeni sytuacją i mają nadzieję, że nowy krater ma jakiś związek z lejem krasowym, który powstał w grudniu 2015 roku i znajduje się w pobliżu. Może to niestety oznaczać wzrost niestabilności geologicznej w tym obszarze.
Na domiar złego, w ostatnich tygodniach intensywnie padały deszcze w tym regionie. Istnieje zatem realne ryzyko pojawiania się kolejnych tego typu zapadlisk, generowanych przez wody gruntowe wypłukujące warstwy ziemi, co sprzyja osiadaniu ziemi.
Źródło: zmianynaziemi.pl