Październik jak na razie żegna nas wichurami, intensywnymi opadami deszczu, a w górach śniegu i niską temperaturą. Również początek nowego tygodnia nie zapowiada się za ciepło, choć opadów będzie nieco mniej. Z kolei w następnych dniach oczekujemy wzrostu temperatury, ale przypłacimy za niego częstszym deszczem. Zapraszamy na szczegóły.
Poniedziałek, 30. października
W poniedziałek w całym kraju zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami i z przelotnymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej, a na Pogórzu Karpackim śniegu. Najczęściej padać ma na Warmii, północy Mazowsza i Podhalu.
Zimno: od 0℃ w rejonie Zakopanego, 3-4 na Przedgórzu Sudeckim, Pogórzu Karpackim i w Bieszczadach, 5-7 w głębi kraju do 8-9℃ w regionach zachodnich.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, nad morzem, wschodzie, południu i w centrum w porywach do 70-85 km/h.
W poniedziałek w całym kraju zachmurzenie umiarkowane i duże z przejaśnieniami i rozpogodzeniami i z przelotnymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej, a na Pogórzu Karpackim śniegu. Najczęściej padać ma na Warmii, północy Mazowsza i Podhalu.
Zimno: od 0℃ w rejonie Zakopanego, 3-4 na Przedgórzu Sudeckim, Pogórzu Karpackim i w Bieszczadach, 5-7 w głębi kraju do 8-9℃ w regionach zachodnich.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, nad morzem, wschodzie, południu i w centrum w porywach do 70-85 km/h.
Wtorek, 31. października
We wtorek rano w wielu miejscach temperatura spadnie do około zera stopni, a w rejonach podgórskich nawet do -5℃. W ciągu dnia cieplej, ale i tak chłodno: od 0-2℃ na Podhalu, 5-7 na wschodzie, południu i w centrum do 8-9℃ na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Nadal momenty całkiem pogodne będą przeplatać się z pochmurnymi. Przelotne opady wystąpią przede wszystkim w dzielnicach południowo-zachodnich (deszcz), wschodnich i północno-wschodnich (deszcz/krupa śnieżna/deszcz ze śniegiem) i w południowej Małopolsce (śnieg). Poza tym powinno być przez cały dzień sucho.
Wiatr powieje umiarkowanie, na wschodzie i w Małopolsce jeszcze okresami dość mocno, w porywach do 45-60 km/h.
We wtorek rano w wielu miejscach temperatura spadnie do około zera stopni, a w rejonach podgórskich nawet do -5℃. W ciągu dnia cieplej, ale i tak chłodno: od 0-2℃ na Podhalu, 5-7 na wschodzie, południu i w centrum do 8-9℃ na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Nadal momenty całkiem pogodne będą przeplatać się z pochmurnymi. Przelotne opady wystąpią przede wszystkim w dzielnicach południowo-zachodnich (deszcz), wschodnich i północno-wschodnich (deszcz/krupa śnieżna/deszcz ze śniegiem) i w południowej Małopolsce (śnieg). Poza tym powinno być przez cały dzień sucho.
Wiatr powieje umiarkowanie, na wschodzie i w Małopolsce jeszcze okresami dość mocno, w porywach do 45-60 km/h.
Środa, 01. listopada
W Święto Zmarłych pogoda nam się popsuje, gdyż w całej Polsce zbierze się dużo chmur, a szanse na dłuższe przejaśnienia mamy przede wszystkim w województwach południowych. Oprócz chmur, będą też występować słabe opady deszczu albo mżawki, a w rejonie Zakopanego też deszczu ze śniegiem. Tam będzie jednocześnie najchłodniej, bo maksymalnie 3-4℃. Na południu, wschodzie i w centrum 6-9 do 10-12℃ na Warmii, Pomorzu, Kujawach, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W Święto Zmarłych pogoda nam się popsuje, gdyż w całej Polsce zbierze się dużo chmur, a szanse na dłuższe przejaśnienia mamy przede wszystkim w województwach południowych. Oprócz chmur, będą też występować słabe opady deszczu albo mżawki, a w rejonie Zakopanego też deszczu ze śniegiem. Tam będzie jednocześnie najchłodniej, bo maksymalnie 3-4℃. Na południu, wschodzie i w centrum 6-9 do 10-12℃ na Warmii, Pomorzu, Kujawach, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Czwartek, 02. listopada
W czwartek znów powieje silniejszy wiatr, tym razem głównie w górach i na Wybrzeżu, gdzie porywy sięgać mają 60-75km/h.
Pogoda daleka od ideału, gdyż przez Polskę przewędruje następny front atmosferyczny z większym zachmurzeniem i opadami deszczu, gdzieniegdzie w centrum, na wschodzie i północy silniejszymi, do 10-15 mm. Poza opadami, zapowiadamy jednak też momenty ze słońcem.
Ociepli się: w najcieplejszej chwili dnia zmierzymy od 6-8℃ w Bieszczadach i na Podhalu, 9-10 w dzielnicach wschodnich, 11-12 w głębi kraju do 13-15℃ na Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i Małopolsce.
W czwartek znów powieje silniejszy wiatr, tym razem głównie w górach i na Wybrzeżu, gdzie porywy sięgać mają 60-75km/h.
Pogoda daleka od ideału, gdyż przez Polskę przewędruje następny front atmosferyczny z większym zachmurzeniem i opadami deszczu, gdzieniegdzie w centrum, na wschodzie i północy silniejszymi, do 10-15 mm. Poza opadami, zapowiadamy jednak też momenty ze słońcem.
Ociepli się: w najcieplejszej chwili dnia zmierzymy od 6-8℃ w Bieszczadach i na Podhalu, 9-10 w dzielnicach wschodnich, 11-12 w głębi kraju do 13-15℃ na Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i Małopolsce.
Piątek, 03. listopada
W piątek powrócimy do pogody w kratkę, to ze słońcem, to z chmurami i przelotnymi opadami deszczu, a na terenach położonych powyżej 700-800 m n.p.m deszczu ze śniegiem i śniegu. Najczęściej padać ma tego dnia dla odmiany w regionach wschodnich.
Temperatura maksymalna w dzień na ogół w okolicach 8-12℃. Chłodniejsze standardowo Podhale, gdzie słupki rtęci nie przekroczą 4-5℃.
Utrzyma się silniejszy, nieprzyjemny wiatr, osiągający 40-60 km/h.
W piątek powrócimy do pogody w kratkę, to ze słońcem, to z chmurami i przelotnymi opadami deszczu, a na terenach położonych powyżej 700-800 m n.p.m deszczu ze śniegiem i śniegu. Najczęściej padać ma tego dnia dla odmiany w regionach wschodnich.
Temperatura maksymalna w dzień na ogół w okolicach 8-12℃. Chłodniejsze standardowo Podhale, gdzie słupki rtęci nie przekroczą 4-5℃.
Utrzyma się silniejszy, nieprzyjemny wiatr, osiągający 40-60 km/h.
Sobota, 04. listopada
Po chłodniejszym piątku, w sobotę ponownie zacznie robić się cieplej i w województwach zachodnich i południowo-zachodnich możemy liczyć na 13-15℃. Chłodniej standardowo w rejonach podgórskich, na wschodzie i północnym-wschodzie - od 7 do 10℃. Oprócz ocieplenia, pojawi się także więcej słońca, deszcz, jeśli już popada, to słabo i punktowo, a wiatr osłabnie do umiarkowanego.
Po chłodniejszym piątku, w sobotę ponownie zacznie robić się cieplej i w województwach zachodnich i południowo-zachodnich możemy liczyć na 13-15℃. Chłodniej standardowo w rejonach podgórskich, na wschodzie i północnym-wschodzie - od 7 do 10℃. Oprócz ocieplenia, pojawi się także więcej słońca, deszcz, jeśli już popada, to słabo i punktowo, a wiatr osłabnie do umiarkowanego.
Niedziela, 05. listopada
W niedzielę utrzyma się w Polsce przyzwoita temperatura, przeważnie od 8 do 15℃, ale żeby nie było za nudno, nasz kraj od zachodu zacznie prawdopodobnie dostawać się pod wpływ kolejnego frontu atmosferycznego z chmurami, opadami deszczu i silniejszymi porywami wiatru, za którym na początku kolejnego tygodnia spłynie zapewne znowu chłodniejsza masa powietrza.
W niedzielę utrzyma się w Polsce przyzwoita temperatura, przeważnie od 8 do 15℃, ale żeby nie było za nudno, nasz kraj od zachodu zacznie prawdopodobnie dostawać się pod wpływ kolejnego frontu atmosferycznego z chmurami, opadami deszczu i silniejszymi porywami wiatru, za którym na początku kolejnego tygodnia spłynie zapewne znowu chłodniejsza masa powietrza.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.