Po bardzo zimnej końcówce października, nawet z opadami śniegu, pewnie obawialiśmy się, że już nie wrócą bardzo ciepłe dni. Były to jednak obawy w ogóle nie uzasadnione, gdyż od niedługiego czasu nasz kraj znów jest w zasięgu ciepłych mas powietrza i układu wysokiego ciśnienia, który gwarantuje nam wysokie temperatury podchodzące nawet pod 15℃ i jednocześnie sporo słońca. W nadchodzącym tygodniu tak świetnie już nie będzie, gdyż przedostaną się do nas niże i fronty atmosferyczne z chmurami, opadami, mgłami i niższą temperaturą, ale do zimy mimo to cały czas daleko.
Poniedziałek, 06. listopada
W poniedziałek od Podlasia po wschodnią Opolszczyznę, Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie bardzo ładna pogoda, bez deszczu i ze słońcem. Nad resztą kraju od rana chmury i lokalnie słabe opady deszczu albo mżawki. Dopiero po południu gdzieniegdzie w regionach północno-zachodnich przestanie padać, wyjdzie słońce, a drobne opady ograniczą się przede wszystkim do Warmii, Kujaw, Wielkopolski i Dolnego Śląska.
Najchłodniej na Przedgórzu Sudeckim - zaledwie 6-8℃. Na zachodzie i północy 9-11, 12-13 w centrum do 14-15℃ na Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej i w Małopolsce.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W poniedziałek od Podlasia po wschodnią Opolszczyznę, Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie bardzo ładna pogoda, bez deszczu i ze słońcem. Nad resztą kraju od rana chmury i lokalnie słabe opady deszczu albo mżawki. Dopiero po południu gdzieniegdzie w regionach północno-zachodnich przestanie padać, wyjdzie słońce, a drobne opady ograniczą się przede wszystkim do Warmii, Kujaw, Wielkopolski i Dolnego Śląska.
Najchłodniej na Przedgórzu Sudeckim - zaledwie 6-8℃. Na zachodzie i północy 9-11, 12-13 w centrum do 14-15℃ na Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej i w Małopolsce.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Wtorek, 07. listopada
W mediach obiecują nam pogodny wtorek, co niestety nie jest prawdą, gdyż tego dnia na dłuższe chwile ze słońcem mamy szansę tylko na północy i w górach. Reszta kraju albo przez większą część dnia mglista albo pod niskimi chmurami stratus, które lokalnie przyniosą słabe opady mżawki. Słońce, jeśli gdzieś tam się pojawi, to wyłącznie punktowo.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 6℃ w rejonie Krakowa, 7-9 na Mazurach, Roztoczu, Kielecczyźnie, Podkarpaciu, Górnym Śląsku i w Małopolsce do 10-11℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
W mediach obiecują nam pogodny wtorek, co niestety nie jest prawdą, gdyż tego dnia na dłuższe chwile ze słońcem mamy szansę tylko na północy i w górach. Reszta kraju albo przez większą część dnia mglista albo pod niskimi chmurami stratus, które lokalnie przyniosą słabe opady mżawki. Słońce, jeśli gdzieś tam się pojawi, to wyłącznie punktowo.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 6℃ w rejonie Krakowa, 7-9 na Mazurach, Roztoczu, Kielecczyźnie, Podkarpaciu, Górnym Śląsku i w Małopolsce do 10-11℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Środa, 08. listopada
W środę najwięcej rozpogodzeń tym razem w regionach północno-wschodnich, zachodnich i południowych. W innych miejscach kontynuacja iście jesiennej aury, z niskimi chmurami, a tu i ówdzie też z mgłami i zamgleniami.
Temperatura bez większych zmian: na ogół od 8 do 11℃, w rejonach podgórskich do 12℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
W środę najwięcej rozpogodzeń tym razem w regionach północno-wschodnich, zachodnich i południowych. W innych miejscach kontynuacja iście jesiennej aury, z niskimi chmurami, a tu i ówdzie też z mgłami i zamgleniami.
Temperatura bez większych zmian: na ogół od 8 do 11℃, w rejonach podgórskich do 12℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Czwartek, 09. listopada
W czwartek ponownie w całej Polsce dużo chmur, a mało słońca. Gdzieniegdzie pojawią się także słabe opady deszczu, głównie w województwach południowych i częściowo zachodnich.
Słupki rtęci maksymalnie pokażą przeważnie 8-10℃, choć na Śląsku, w Małopolsce, Górach Świętokrzyskich, na Podkarpaciu, Roztoczu i Mazowszu może być odrobinę cieplej, do 11℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W czwartek ponownie w całej Polsce dużo chmur, a mało słońca. Gdzieniegdzie pojawią się także słabe opady deszczu, głównie w województwach południowych i częściowo zachodnich.
Słupki rtęci maksymalnie pokażą przeważnie 8-10℃, choć na Śląsku, w Małopolsce, Górach Świętokrzyskich, na Podkarpaciu, Roztoczu i Mazowszu może być odrobinę cieplej, do 11℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Piątek, 10. listopada
W piątek aura bardzo podobna. Rano mglisto, ale z przymrozkami tylko lokalnie, w ciągu dnia zachmurzenie na ogół duże, choć z szansami na przejaśnienia i ze słabymi, przelotnymi opadami deszczu, przy czym im dalej na wschód, tym prawdopodobieństwo ich wystąpienia ma być wyższe.
Temperatura wciąż przyzwoita - od 6-7℃ w miejscowościach podgórskich do 8-10℃ w głębi kraju.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
W piątek aura bardzo podobna. Rano mglisto, ale z przymrozkami tylko lokalnie, w ciągu dnia zachmurzenie na ogół duże, choć z szansami na przejaśnienia i ze słabymi, przelotnymi opadami deszczu, przy czym im dalej na wschód, tym prawdopodobieństwo ich wystąpienia ma być wyższe.
Temperatura wciąż przyzwoita - od 6-7℃ w miejscowościach podgórskich do 8-10℃ w głębi kraju.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Sobota, 11. listopada
W sobotę rozpoczną się najprawdopodobniej zmiany w pogodzie. Od zachodu do naszego kraju dotrze front atmosferyczny z porcją chmur i opadów deszczu, ale padać nie powinno mocno. Do wieczora nie dotrze on tylko do województw wschodnich i południowo-wschodnich, gdzie pierwszy dzień weekendu ma sporą szansę zapisać się naprawdę przyjemnie.
Na termometrach bez rewolucji: od 6-7℃ na Kaszubach, Warmii, Podlasiu i Podhalu do 8-10℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr nieco przybierze na sile, zwłaszcza nad morzem.
W sobotę rozpoczną się najprawdopodobniej zmiany w pogodzie. Od zachodu do naszego kraju dotrze front atmosferyczny z porcją chmur i opadów deszczu, ale padać nie powinno mocno. Do wieczora nie dotrze on tylko do województw wschodnich i południowo-wschodnich, gdzie pierwszy dzień weekendu ma sporą szansę zapisać się naprawdę przyjemnie.
Na termometrach bez rewolucji: od 6-7℃ na Kaszubach, Warmii, Podlasiu i Podhalu do 8-10℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr nieco przybierze na sile, zwłaszcza nad morzem.
Niedziela, 12. listopada
W niedzielę wiatr nadal może wiać dość mocno. Utrzyma się nad Polską spore zachmurzenie z przejaśnieniami i z opadami o natężeniu słabym i umiarkowanym - padać ma deszcz, ale lokalnie również deszcz ze śniegiem, gdyż trochę nam się ochłodzi - będzie od 4 do 9℃.
W niedzielę wiatr nadal może wiać dość mocno. Utrzyma się nad Polską spore zachmurzenie z przejaśnieniami i z opadami o natężeniu słabym i umiarkowanym - padać ma deszcz, ale lokalnie również deszcz ze śniegiem, gdyż trochę nam się ochłodzi - będzie od 4 do 9℃.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
