Niebawem pożegnamy stary rok i wkroczymy w nowy, 2018. Czy, wzorem poprzednich dwóch lat, zaraz na początku stycznia przypomni sobie o nas zima i wrócą mrozy i śniegi czy nie mamy na to szans?
Poniedziałek, 01. stycznia
Poniedziałek rozpoczniemy pochmurną aurą i słabym deszczem w dzielnicach północnych i rozpogodzeniami w głębi kraju. Po południu dla odmiany więcej słońca w regionach zachodnich, a im dalej na wschód, tym zachmurzenie większe i głównie od Podlasia po Podkarpacie i Tatry popada trochę deszcz.
Bardzo ciepło: od 3-4℃ u podnóża Tatr i Bieszczadów, 7-8 na wschodzie, w Małopolsce, na Górnym Śląsku i Pomorzu do 9-10℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, mocniej na zachodzie, Pomorzu i w Bieszczadach, nad morzem w porywach do 60 km/h.
Poniedziałek rozpoczniemy pochmurną aurą i słabym deszczem w dzielnicach północnych i rozpogodzeniami w głębi kraju. Po południu dla odmiany więcej słońca w regionach zachodnich, a im dalej na wschód, tym zachmurzenie większe i głównie od Podlasia po Podkarpacie i Tatry popada trochę deszcz.
Bardzo ciepło: od 3-4℃ u podnóża Tatr i Bieszczadów, 7-8 na wschodzie, w Małopolsce, na Górnym Śląsku i Pomorzu do 9-10℃ na pozostałym obszarze RP.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, mocniej na zachodzie, Pomorzu i w Bieszczadach, nad morzem w porywach do 60 km/h.
Wtorek, 02. stycznia
We wtorek najwięcej chmur od Pomorza po Opolszczyznę i Dolny Śląsk, a także w Bieszczadach i tam okresami może popadać niewielki deszcz, wieczorem na Pojezierzu Pomorskim też deszcz ze śniegiem. Pomiędzy tym strefami z gorszą pogodą, powinno częściej wychodzić słońce, a opad jest mało prawdopodobny.
Nadal bardzo ciepło: od 2-3℃ na Podhalu, w Górach Świętokrzyskich i gdzieniegdzie na Kaszubach, 4-5 w centrum do 6-7℃ na południowym-zachodzie.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
We wtorek najwięcej chmur od Pomorza po Opolszczyznę i Dolny Śląsk, a także w Bieszczadach i tam okresami może popadać niewielki deszcz, wieczorem na Pojezierzu Pomorskim też deszcz ze śniegiem. Pomiędzy tym strefami z gorszą pogodą, powinno częściej wychodzić słońce, a opad jest mało prawdopodobny.
Nadal bardzo ciepło: od 2-3℃ na Podhalu, w Górach Świętokrzyskich i gdzieniegdzie na Kaszubach, 4-5 w centrum do 6-7℃ na południowym-zachodzie.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Środa, 03. stycznia
W środę od rana w większości kraju sporo chmur i od czasu do czasu drobny deszcz albo deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg. W kolejnych godzinach będzie już tylko gorzej. Z zachodu bardzo szybko dotrze do nas bowiem front atmosferyczny z porcją dość intensywnych (do 10 mm) opadów deszczu ze śniegiem (przejściowo nie wykluczony również mokry śnieg) przechodzących w sam deszcz.
Najcieplej, do 6-7℃, nadal w województwach zachodnich. W głębi kraju 3-5℃, a na Podlasiu i Podhalu 1-2℃.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-65 km/h, a w górach i w miejscowościach podgórskich, gdzie znowu pojawi się niebezpieczny halny, do 80-90 km/h.
W środę od rana w większości kraju sporo chmur i od czasu do czasu drobny deszcz albo deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg. W kolejnych godzinach będzie już tylko gorzej. Z zachodu bardzo szybko dotrze do nas bowiem front atmosferyczny z porcją dość intensywnych (do 10 mm) opadów deszczu ze śniegiem (przejściowo nie wykluczony również mokry śnieg) przechodzących w sam deszcz.
Najcieplej, do 6-7℃, nadal w województwach zachodnich. W głębi kraju 3-5℃, a na Podlasiu i Podhalu 1-2℃.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-65 km/h, a w górach i w miejscowościach podgórskich, gdzie znowu pojawi się niebezpieczny halny, do 80-90 km/h.
Czwartek, 04. stycznia
Czwartek z tą samą, na ogół pochmurną pogodą, z opadami deszczu, a na krańcach południowych, a wieczorem też na terenach niżej położonych, deszczu ze śniegiem i śniegu. Padać ma jednak słabiej, niż w środę.
Temperatura bez zmian: od 1-2℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 3-5 w centrum do 6-7℃ na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku.
Wiatr umiarkowany i dość silny, przede wszystkim w regionach zachodnich i południowo-zachodnich osiągający w porywach 50-65 km/h.
Czwartek z tą samą, na ogół pochmurną pogodą, z opadami deszczu, a na krańcach południowych, a wieczorem też na terenach niżej położonych, deszczu ze śniegiem i śniegu. Padać ma jednak słabiej, niż w środę.
Temperatura bez zmian: od 1-2℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 3-5 w centrum do 6-7℃ na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku.
Wiatr umiarkowany i dość silny, przede wszystkim w regionach zachodnich i południowo-zachodnich osiągający w porywach 50-65 km/h.
Piątek, 05. stycznia
W piątek na wschodzie dość pogodnie. Niestety, reszta kraju z kolejnym, tym razem ciepłym frontem atmosferycznym, który przyniesie pełne zachmurzenie i niewielkie opady deszczu ze śniegiem i deszczu.
Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 1-2℃ na Podhalu, w Bieszczadach i na Suwalszczyźnie, 3-5 od Pomorza Gdańskiego po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie, 6-8 w głębi kraju do 9℃ na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
W piątek na wschodzie dość pogodnie. Niestety, reszta kraju z kolejnym, tym razem ciepłym frontem atmosferycznym, który przyniesie pełne zachmurzenie i niewielkie opady deszczu ze śniegiem i deszczu.
Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 1-2℃ na Podhalu, w Bieszczadach i na Suwalszczyźnie, 3-5 od Pomorza Gdańskiego po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie, 6-8 w głębi kraju do 9℃ na Ziemi Lubuskiej.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Sobota i niedziela, 06-07. stycznia
W sobotę i niedzielę najwięcej słońca w pasie województw południowych. Jednocześnie będzie tam najcieplej, bo nawet do 8-11℃. Im dalej na północ, tym więcej chmur i opadów - Pomorze, Warmia i Podlasie pozostaną najprawdopodobniej miejscami przeważnie pochmurnymi i mokrymi i znacznie chłodniejszymi, z temperaturą na poziomie 2-5℃.
W rejony podgórskie wróci silny halny; nad resztą kraju wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Z powyższej prognozy wynika więc jednoznacznie, że na razie nie mamy najmniejszych szans na jakikolwiek większy atak zimy ze śniegiem i mrozem na obszarze całego kraju. Styczeń nadal w prognozach jawi się jako bardzo ciepły i już raczej tutaj nic się nie zmieni. Radzimy jednak wszystkim, którzy myślą, że zima już nie wróci, powstrzymać entuzjazm. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo (szacujemy je aż na 70%), że po takim, a nie innym styczniu, w przyszłości Europa doświadczać zacznie poważnych blokad cyrkulacji strefowej, które nie tylko w lutym i marcu, ale również w kwietniu, a w skrajnych przypadkach i w maju, sprowadzać będzie do naszego kraju fale arktycznego powietrza, co zaowocuje zimnem i opadami śniegu. Było tak po ciepłych zimach na wiosnę 2016 roku, na wiosnę 2017 roku i będzie zapewne na wiosnę 2018.
W sobotę i niedzielę najwięcej słońca w pasie województw południowych. Jednocześnie będzie tam najcieplej, bo nawet do 8-11℃. Im dalej na północ, tym więcej chmur i opadów - Pomorze, Warmia i Podlasie pozostaną najprawdopodobniej miejscami przeważnie pochmurnymi i mokrymi i znacznie chłodniejszymi, z temperaturą na poziomie 2-5℃.
W rejony podgórskie wróci silny halny; nad resztą kraju wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Z powyższej prognozy wynika więc jednoznacznie, że na razie nie mamy najmniejszych szans na jakikolwiek większy atak zimy ze śniegiem i mrozem na obszarze całego kraju. Styczeń nadal w prognozach jawi się jako bardzo ciepły i już raczej tutaj nic się nie zmieni. Radzimy jednak wszystkim, którzy myślą, że zima już nie wróci, powstrzymać entuzjazm. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo (szacujemy je aż na 70%), że po takim, a nie innym styczniu, w przyszłości Europa doświadczać zacznie poważnych blokad cyrkulacji strefowej, które nie tylko w lutym i marcu, ale również w kwietniu, a w skrajnych przypadkach i w maju, sprowadzać będzie do naszego kraju fale arktycznego powietrza, co zaowocuje zimnem i opadami śniegu. Było tak po ciepłych zimach na wiosnę 2016 roku, na wiosnę 2017 roku i będzie zapewne na wiosnę 2018.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie
prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie
całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to
naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i
własności intelektualnej.