Bieżący tydzień w Polsce przyniósł spore sumy opadów na przeważającym obszarze. W wielu miejscach tygodniowa suma opadów do dnia dzisiejszego (21.07.) przekroczyła 50/70 mm, zbliżając się do 100 mm, a w górach na początku i w połowie tygodnia spadło ponad 100/150 mm deszczu. Na rzekach, zwłaszcza w południowej Polsce od 2/3 dni przekroczone są stany ostrzegawcze a miejscami alarmowe. A co za tym idzie, na Wiśle w następnych dniach, poziom wód z powodu spływania większej ilości wody, z dopływów znacznie wzrośnie, miejscami nawet o 1/2 m w ciągu 2/3 dni.
A czy grożą nam większe opady także w trzeciej dekadzie lipca ? Na razie się na to nie zanosi. Wszystko wskazuje na to, że bogaty w wilgoć ośrodek niskiego ciśnienia, znajdujący się nadal na wschodzie Europy. Który sprowadził do naszego kraju kilka dni temu potężne ilości deszczu, zostanie przyblokowany właśnie w tamtym regionie. Układy baryczne wysokiego ciśnienia sterujące słoneczną pogodą od Hiszpanii, przez Francję, Niemcy aż po zachodnią Skandynawię, wpłyną także częściowo na początku następnego tygodnia na pogodę w Polsce. Jednak nie wykluczamy całkowicie opadów deszczu, które będą przede wszystkim pochodzenia burzowego. Ale za to nie ma mowy o takich potężnych ulewnych deszczach jak w drugiej połowie lipca. Po 17/18 lipca dotrze do Polski jeszcze bardziej chwiejna masa powietrza, ale za to pochodzenia Czarnomorskiego. Będą pojawiać się gwałtowne burze a temperatura znacznie wzrośnie.
W poniedziałek (23.07.) zagrzmi lokalnie na zachodzie,północnym-zachodzie i krańcach wschodnich kraju. Wtorek ze słabymi przelotnymi opadami miejscami na południowym-zachodzie i południu Polski. Większe deszcze możliwe są na wschodzie kraju, a także burze. W ciągu doby na krańcach wschodnich kraju może spaść 5/10 mm. W połowie tygodnia (25/26.07) deszcze będą przelotne i przede wszystkim pochodzenia burzowego. Prawie w całej Polsce powinny rozwijać się od godzin popołudniowych do wczesno-nocnych komórki burzowe. Najgorzej prezentuje się sytuacja na kolejny weekend czyli od 27 do 29 lipca. Cały czas podtrzymujemy prognozy o wysokich około 30°C temperaturach, a nawet być może słupki rtęci przekroczą tą wartość. A co za tym idzie; w tak chwiejnej i gorącej masie powietrza, będą tworzyć się gwałtowne burze z ulewnym deszczem, gradem i silnymi porywami wiatru.
Podsumowując następny tydzień przyniesie skrajnie zróżnicowane sumy opadów. Miejscami mogą być to opady rzędu nawet 30/50 mm, ale znajdą się takie miejsca gdzie tylko troszeczkę pokropi. Więcej szczegółów dotyczącej pogody na następny tydzień, pojawi się w jutrzejszym wydaniu prognozy tygodniowej.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.