niedziela, 28 października 2018

JAKA POGODA NA PRZEŁOMIE PAŹDZIERNIKA I LISTOPADA?

Znalezione obrazy dla zapytania złota jesień
Obecnie za oknami w połowie Polsce są ołowiane chmury niosące intensywne, ciągłe opady deszczu przy temperaturze osiągającej raptem kilka stopni. Jeszcze chłodniej jest w południowej części Dolnego Śląska, gdzie zrobiło się na tyle zimno, że sypie śnieg i zrobiło się biało. Jednak bynajmniej nie jest to zwiastun większego ataku zimy. Wręcz przeciwnie - nadchodzące dni przyniosą nam niemalże rekordowe temperatury, a wszystko to przy sporej ilości słońca. W zasadzie w całej Europie najbliższe dni zapowiadają się pod znakiem anomalii, ponieważ albo będzie wyjątkowo ciepło, jak u nas czy na Bałkanach albo wyjątkowo zimno, jak we Francji, Hiszpanii czy Portugalii.
Poniedziałek, 29 października
Jutro nad Polską będziemy mieli dwie pory roku. Na zachodzie i północy nadal utrzymywać ma się duże i całkowite zachmurzenie, dodatkowo okresami popada słaby deszcz bądź mżawka, a do tego nie liczmy na więcej, niż 4-7℃. Im dalej na południe i wschód, tym słońca więcej, a opady praktycznie zanikną, choć punktowo niewykluczone, że trochę pokropi. Jednak przede wszystkim będzie znacznie cieplej. Od Warszawy po Łódź 10-12℃, a na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Kielecczyźnie, Górnym Śląsku i w Małopolsce od 17 do 20℃, a miejscami w tym ostatnim regionie do 21℃.
Wiatr na Pomorzu i u podnóża gór dość silny, w porywach do 50-60 km/h, poza tym słaby i umiarkowany. 
Wtorek, 30 października
We wtorek przez Polskę przewędruje z zachodu i południowego-zachodu na wschód chłodny front atmosferyczny. Nie będzie on zbyt aktywny, jednak w jego obrębie liczmy się z przejściowym wzrostem zachmurzenia i przelotnymi, raczej nie za dużymi opadami deszczu. Punktowo nie wykluczamy pojedynczych burz i to tak naprawdę tylko w czasie ich trwania deszcz popada trochę mocniej. Przed frontem i po jego przejściu bez deszczu i sporo rozpogodzeń.
Temperatura wręcz letnia: aż 22-23℃ zmierzymy na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i wschodzie Małopolski. W głębi kraju od 17 do 21℃, nieco chłodniej na północnym-wschodzie i w miejscowościach podgórskich, w granicach 14-16℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, do 45-65 km/h, miejscami na Przedgórzu Sudeckim i Podbeskidziu możliwe są pojedyncze podmuchy do 70-80 km/h, a późnym wieczorem przejściowo w rejonie Bielska-Białej do 85 km/h. 
Środa, 31 października
Październik pożegnamy bardzo wysoką, ale jednak trochę niższą temperaturą. Zanotujemy od 11-12℃ na Pomorzu, 14-15 w centrum do 17-18℃ w regionach południowych i południowo-wschodnich i 19℃ lokalnie na Podkarpaciu.
Wszelkie fronty odejdą daleko za nasze granice, a więc nastawmy się na wspaniałą, słoneczną pogodę, czasami z zupełnie czystym niebem. 
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Czwartek, 01 listopada
We Wszystkich Świętych przypłynie więcej chmur, aczkolwiek dalej przeważać mają chwile ze słońcem. Nigdzie nie spadnie ani kropla deszczu i ponownie słupki rtęci pokażą wartości niemalże rekordowe - od 14-16℃ w dzielnicach północnych, 17-19 w centrum do 20-21℃ na południu.
O tej porze roku tak wysoka temperatura prawie zawsze wiąże się z wiatrem halnym i nie inaczej będzie tym razem. W miejscowościach podgórskich porywy południowego wiatru osiągać mogą od 55 do 75 km/h. Na nizinach wiatr pozostanie umiarkowany.
Piątek, 02 listopada
W Zaduszki na wschodzie, w Małopolsce i na Górnym Śląsku niezmiennie słonecznie i niezwykle ciepło, od 19 do 22℃, a lokalnie aż 23℃! Tymczasem w Polsce zachodniej, środkowo-zachodniej, na Kujawach i Pomorzu zbierze się więcej chmur związanych z frontem atmosferycznym. Wystąpią również opady deszczu, a temperatura miejscami przez deszcz i zachmurzenie nie przekroczy 10-12℃, więc mimo tego, że może mam się to wydawać "tylko" 10-12℃, to nawet te wartości pozostają powyżej normy dla początku listopada, nie mówiąc już o tym, co będzie działo się na południu i wschodzie.
Wiatr na ogół słaby i umiarkowany, silniejszy na krańcach południowych, do 50-65 km/h.
Sobota, 03 listopada
W sobotę utrwali się podział na bardziej pochmurne, a nawet mgliste regiony północne i zachodnie, z drobnymi opadami deszczu bądź mżawki i znacznie pogodniejszy wschód, południe i centrum. Różnicę widać będzie także w temperaturze. Tam, gdzie niebo zdominują chmury, termometry pokażą niewiele powyżej 10℃. Za to w przypadku rozpogodzeń od razu ma robić się znacznie cieplej, do 16-20℃, a na Pogórzu Karpackim punktowo wciąż aż do 22-23℃!
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 
Niedziela, 04 listopada
Bez większych zmian w aurze także w niedzielę. Na ogół sporo słońca i na południu do 20-22℃, choć gdzieniegdzie na zachodzie i północy mogą utrzymywać się nieco dłużej mgły, niskie chmury wraz z opadami mżawki, które jednocześnie nie pozwolą na więcej, niż 10-13℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.   

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze