Od kilku dobrych dni mamy w Polsce prawdziwe, październikowe lato. Nie dość, że jest słonecznie, to jeszcze temperatura osiąga nietypowe, jak na obecny czas, wartości, sięgające lokalnie prawie 25℃. Więc mimo tak naprawdę środka jesieni, wciąż mamy do czynienia niemalże z dniami gorącymi! Taka aura utrzyma się jeszcze przez parę dób, ale na horyzoncie już rysują się zmiany. Szczegóły poniżej, serdecznie zapraszamy!
TRZY DNI SIELANKI POGODOWEJ
Jeszcze przez trzy dni, niezależnie od tego, gdzie planujemy spędzanie czasu, o pogodę możemy być całkowicie spokojni, ponieważ ta będzie idealna, ze słońcem i bez kropli deszczu. Co prawda rano, przede wszystkim na wschodzie i w Małopolsce (z wyszczególnieniem rejonu Krakowa) możliwe są mgły, ale mają się w ciągu dnia szybko rozpraszać.
Temperatura wciąż bardzo wysoka, na zachodzie i południowym-zachodzie do 23-24℃, w centrum 20-22℃, a na Podhalu, krańcach wschodnich, północno-wschodnich i na Pomorzu Wschodnim 18-19℃. Noce jednak chłodne, ze spadkami temperatury do 5-10℃, a punktowo, głównie w dolinach i kotlinach, jeszcze nieco chłodniej.
OD WTORKU PIERWSZE SYMPTOMY ZMIAN
Dalsze dni przyszłego tygodnia nie będą już tak jednoznacznie idealnie, choć nadal nie będziemy mieli większych powodów do narzekań. Najlepiej ten czas wygląda w dzielnicach południowych, środkowych i wschodnich, gdzie niezmiennie na niebie królować ma słońce, praktycznie na bezchmurnym niebie, nie licząc porannych mgieł i bardzo wysoka temperatura osiągająca bądź nieznacznie przekraczająca 20℃, maksymalnie do 23℃. Z kolei do zachodniej i północnej Polski zbliżą się fronty atmosferyczne. Jednak wyż rosyjski będzie jeszcze zbyt mocny, aby wpuścić je "na poważnie" na terytorium naszego kraju, zatem ich bliskość objawi się głównie wzrostem wilgotności powietrza, co doprowadzi do częstszych mgieł i większego zachmurzenia. Gdzieniegdzie popada również słaby deszcz, ale opadów generalnie nadal mamy mieć bardzo niewiele. Zachmurzenie sprawi, że będzie trochę chłodniej i zdarzą się takie dni, przede wszystkim nad morzem, które przyniosą ok. 15℃. Moglibyśmy napisać, że jest to "tylko" 15℃, ale będziemy wtedy już mieli połowę października, więc takie wartości są nawet wciąż nieco za wysokie w porównaniu z normą.
TRZECIA DEKADA PAŹDZIERNIKA Z WŁAŚCIWYM POGORSZENIEM
Już od dawien dawna pisaliśmy, że trzecia dekada października przyniesie zupełnie inną pogodę i nie wycofujemy się z tego. Wstępnie przypuszczamy, że to koniec przyszłego tygodnia będzie tym okresem przełomowym, kiedy wyż nareszcie zacznie odpuszczać. Dla Polaków oznacza to, z każdym kolejnym dniem, coraz gorszą aurę. Zbierać ma się więcej chmur, powieje nieco silniejszy wiatr i wystąpią nareszcie tak długo wyczekiwane opady deszczu, aczkolwiek przeważnie nie będą one za duże, więc nie poprawią znacząco sytuacji z suszą. Najważniejsze jest jednak chyba to, iż ochłodzi się. Na początku trzeciej dekady października gdzieniegdzie wieścimy do 15-16℃, ale po 25.10 prawdopodobnie i te wartości przestaną obowiązywać i w najcieplejszych miejscach zanotujemy najwyżej 12-14℃, a na północy, wschodzie i Pogórzu nawet w pełni dnia może być mniej, niż 10℃, a nocami wrócą przymrozki, i to zarówno przy gruncie, jak i na standardowej wysokości dwóch metrów.
W góry powróci zima ze śniegiem i mrozem.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
