poniedziałek, 19 listopada 2018

TRAGICZNY BILANS POŻARÓW W KALIFORNII. OFIARY NIEPOGODY RÓWNIEŻ NA WSCHODNIM WYBRZEŻU USA

Poza potężnymi pożarami, które szaleją na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, a konkretnie w Kalifornii, kraj ten zmaga się również z innym żywiołem. Mowa o potężnych śnieżycach i deszczach lodowych, które w ostatnim czasie przetoczyły się przez wschodnie wybrzeże USA. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku są niestety ofiary śmiertelne. Zacznijmy od Kalifornii, która powoli wygrywa walkę z szalejącym żywiołem, jednak skutki przejścia kataklizmu są wręcz apokaliptyczne. Bilans ofiar śmiertelnych szalejącego ognia wzrósł do 76, ale na tym z pewnością się nie skończy, gdyż ponad 1000 osób uznaje się za zaginione. Ponad 45 tysięcy osób musi się liczyć z ewakuacją. Tysiące osób straciło dach nad głową, gdyż wiele miejscowości dosłownie poszło z dymem. Najgorsza sytuacja panuje w miasteczku Paradise, które w zasadzie w całości spłonęło. W całym regionie dotkniętym przez pożar spaleniu uległo 12 tysięcy budynków, oraz 57 tys. hektarów pól i lasów. Strażacy powoli przejmują kontrolę nad niektórymi ogniskami pożarów, gdyż ustał bardzo silny wiatr, który do tej pory przeszkadzał w walce z ogniem. Jego siła może jednak znów wzrosnąć, jednak nie będzie już tak silny jak ostatnio. W opanowaniu żywiołu z pewnością pomogą nadciągające nad Kalifornię silne deszcze. Jednak przewidywana siła opadów ma być tak duża, że na wcześniej dotkniętych przez pożar regionach pojawi się inny problem w postaci powodzi i lawin błotnych. Tak więc jak widać Matka Natura postanowiła nie oszczędzać mieszkańców tamtego regionu. Natomiast po drugiej stronie Stanów Zjednoczonych, na wschodnim wybrzeżu we znaki dają się śnieżyce i deszcze lodowe. W ich wyniku ponad 350 tys. osób zostało pozbawionych prądu, a w wypadkach drogowych spowodowanych śliską nawierzchnią śmierć poniosło 11 osób. Dodatkowo odwołano ponad  tysiąc lotów i zamknięto niektóre budynki użyteczności publicznej. Atak zimy objął regiony od Ohio do Środkowego Atlantyku, gdzie spadło od 15-30 cm śniegu, co oznacza, że w niektórych regionach były to najsilniejsze listopadowe opady śniegu od ponad 130 lat. Według prognoz silne opady śniegu nadal będą się przetaczać przez wschodnie wybrzeże USA.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze