Pogoda w ostatnich godzinach dała nam naprawdę mocno w kość. Na północy Polski, zwłaszcza nad morzem i Żuławach wiał bardzo silny wiatr z północy o prędkości blisko 100 km/h. Spowodował on zjawisko cofki, czyli wtłaczanie wody z morza z powrotem w koryta rzek. Doprowadziło to do podtopień od Świnoujścia po Elbląg. Z kolei południowa Polska walczy z potężnymi śnieżycami. Na Podhalu miejscami leży już ponad pół metra śniegu, a w Tatrach powyżej 1,5 metra, a dalej sypie. Wczoraj w rejonie Doliny Roztoki zeszła pierwsza lawina, których w niedalekiej przyszłości zapewne będzie coraz więcej. Na szczęście, w czasie jej zejścia nie było w tym miejscu turystów, choć trzeba niestety stwierdzić, że wiele osób i tak ryzykuje swoje życie i mimo fatalnej aury wychodzi w góry.
A jaka pogoda czeka nas dzisiaj? Pora sprawdzić.
Dziś najlepszej pogody oczekujemy w wąskim pasie od Mazur po Mazowsze i wschód województwa świętokrzyskiego. Nie powinno tam padać i możemy liczyć na całkiem sporo rozpogodzeń. Nad resztą kraju więcej chmur, na wschodzie w ogóle bez słońca, no i musimy liczyć się z opadami śniegu. W Polsce wschodniej będą to opady niewielkie, ale z reguły o charakterze ciągłym. Z kolei w pozostałych przypadkach będziemy mieli do czynienia z konwekcją, a więc opady będą lokalne i przelotne, ale okresami intensywne. Najgłębiej rozwinie się ona oczywiście w górach, na całym Śląsku, w Małopolsce, Ziemi Lubuskiej, a początkowo dość aktywna będzie także w Górach Świętokrzyskich, w centrum, aż po Żuławy. Lokalnie spadnie do 3-8 cm śniegu.
Temperatura się obniży: tylko na północnym-zachodzie prognozujemy jeszcze 2-3℃. 0-1℃ przewidujemy od Opolszczyzny i Dolnego Śląska po Pomorze Gdańskie, w głębi kraju już mróz do -2/-1℃, lokalnie na wschodzie -3℃, a na południu Małopolski i Podkarpacia od -6 do -4℃.
Wiatr wiać ma z północy i północnego-zachodu, umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-60 km/h, a od Pomorza Wschodniego po rejon Elbląga początkowo do 80 km/h, a w kolejnych godzinach do 70 km/h. Cały czas będzie obecne zjawisko cofki.
W NOCY POPRAWA POGODY
W nocy rozpogodzeń zacznie przybywać. Niemniej jednak wciąż od czasu do czasu może padać śnieg, jednak znacznie słabiej, niż za dnia, <5 cm. Poprószy nad samym morzem, na Ziemi Lubuskiej, w górach i od Podlasia po Podkarpacie, Małopolskę i Górny Śląsk.
Rano spory mróz na Podhalu - nawet -11℃. W Bieszczadach i w Kotlinie Jeleniogórskiej -7℃, w głębi kraju -6/-4℃, a na Pomorzu -2/0℃, przy czym najcieplej standardowo będzie nad Bałtykiem.
Wiatr powieje umiarkowanie, z północy i północnego-zachodu. Również na Pomorzu porywy wiatru nie powinny już stanowić zagrożenia - sytuacja na rzekach najprawdopodobniej zacznie się stabilizować.
PIĄTEK I SOBOTA
W piątek dzień rozpoczniemy przejaśnieniami na wschodzie i południu i raczej pełnym zachmurzeniem nad resztą kraju. Słabo poprószy miejscami na południowym-wschodzie, w górach i od Dolnego Śląska po woj. pomorskie i Warmię. W drugiej części dnia dość pogodnie na południowym-wschodzie i północnym-zachodzie. Poza tym zacznie uaktywniać się ciepły front atmosferyczny, w związku z czym chmury będą dominować i wystąpią opady śniegu, przechodzące od zachodu w deszcz ze śniegiem i deszcz, o natężeniu słabym, wzrastającym do umiarkowanego.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od -6/-4℃ w Karpatach, -3/-1℃ w Sudetach, na wschodzie, Górnym Śląsku i w Małopolsce, 0 w centrum do 1-3℃ w dzielnicach zachodnich, na Pomorzu i Kujawach i nawet 4-5℃ na Wybrzeżu.
Wiatr umiarkowany, południowo-zachodni skręcający na zachodni.
Sobota w pierwszej części dnia pochmurna z przejaśnieniami na północy. Wszędzie możliwe są opady, silniejsze w regionach wschodnich, południowych i środkowych. Na zachodzie i Pomorzu padać ma deszcz, w głębi kraju deszcz ze śniegiem, a na wschód od linii Gliwice-Mikołajki sypnie śniegiem. W kolejnych godzinach sporo chmur i opadów na południu, a im dalej na północ, tym więcej słońca, a opady przechodzić mają w rozproszone, nieliczne komórki. Podczas gdy od Podlasia po Podkarpacie, Małopolskę i częściowo Górny Śląsk niezmiennie sypać ma śnieg, to nad resztą kraju popada głównie deszcz bądź deszcz ze śniegiem, aczkolwiek wieczorem, w związku z napływem nowej porcji zimna, opady znów mają mieć tendencję do przechodzenia w sam śnieg.
Nastąpi chwilowe ocieplenie i termometry pokażą od -5/-3℃ w Beskidzie Niskim i w Bieszczadach, -2/-1℃ na Podkarpaciu, Podhalu i Zamojszczyźnie, 0-1 od Małopolski i Podbeskidzia po Podlasie i Mazury, 2-3 w Polsce środkowej, 4-6℃ na Pomorzu, Kujawach, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce do 7℃ punktowo przy granicy z Niemcami.
Wiatr pozostanie umiarkowany, z północnego-zachodu.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
