czwartek, 3 stycznia 2019

MIEJSCAMI NA NIZINACH SPADŁO JUŻ NAWET PONAD 20 CM ŚWIEŻEGO ŚNIEGU! PRAWIE W CAŁYM KRAJU JEST BIAŁO. A CO BĘDZIE DZIAŁO SIĘ DALEJ W POGODZIE?

Wczoraj (02 stycznia) i w nocy z wtorku na środę w dużej części kraju występowały przelotne, ale intensywne opady śniegu. Do dzisiejszego poranka (03 styczeń) spadło przeważnie około 1/3 cm świeżego śniegu, ale były takie miejsca gdzie pokrywa śnieżna wzrosła nawet powyżej 5/7 cm. Na załączonej poniżej mapce, wysokości pokrywy śnieżnej z dzisiejszego poranka, doskonale widać jak bardzo opady były przelotne, a jednocześnie w niektórych miejscach niezwykle intensywne! Ewenementem w skali kraju jest miasto Grudziądz. W ciągu zaledwie 12h spadło tam do 7:00 nad ranem nawet ponad 20 cm świeżego puchu! Ponadto także zagrzmiało. Była to rzadko spotykana burza śnieżna. Warto dodać że wyładowania atmosferyczne pojawiły się także w nocy i dzisiaj rano miejscami w woj. Pomorskim, Zachodniopomorskim a także w woj. Lubuskim. 



Dzisiaj (03.01) ponownie na dużym obszarze kraju pojawiały się i pojawiają się przelotne opady śniegu. Najbardziej intensywne na Pomorzu Gdańsku, wywołane tzw. "efektem morza". Miejscami spadło kolejne kilka centymetrów śniegu. Temperatura wzrosła natomiast niewiele powyżej zera tylko na zachodzie, północnym-zachodzie i na wybrzeżu. Odnotowaliśmy tam od 1 do 3°C, na pozostałym obszarze trzymał lekki mróz: -1/-4°C. Wiatr miejscami jeszcze przekraczał w porywach 50/60 km/h, a nad morzem wiało do 60/80 km/h. 

W nocy z czwartku/piątek temperatura znacznie spadnie, zwłaszcza na krańcach południowych, gdzie odnotujemy nawet -7/-11 kresek poniżej 0°C. Na pozostałym obszarze kraju, słupki rtęci wskażą około -3/-6°C, a na Pomorzu 0/-2°C, z tym że najcieplej będzie na wybrzeżu. Nie unikniemy przelotnych ale już słabych opadów śniegu na zachodzie, wschodzie, północy i gdzieniegdzie na krańcach południowych kraju, na pozostałym obszarze bez opadów. Wiatr znacznie osłabnie i nie powinien przekraczać w porywach 40/50 km/h. Jedynie na wybrzeżu wschodnim nadal dość silny w porywach do 60/70 km/h. 
W piątek (04.01) po zimnym poranku, w ciągu dnia termometry wskażą od -1/-4
°C na wschodzie  do 1/3°C na zachodzie, północnym-zachodzie kraju. Na wybrzeżu słupki rtęci mogą wskazać około 4°C. Rano symbolicznie śnieg prószyć może, na krańcach południowo-wschodnich Polski, poza tym zacznie uaktywniać się ciepły front atmosferyczny, z którego padać będzie śnieg przechodzący stopniowo w deszcz ze śniegiem. Około godziny 12:00 strefa opadów będzie obejmowała Warmię, Mazury, Pomorze Gdańskie, Kujawy, Wielkopolskę, południe woj. Lubuskiego, a także Dolny-Śląsk. Wieczorem opady rozciągać się będą od północnego-wschodu przez centrum aż po południowy-wschód kraju, z tym że na Pomorzu, Kujawach, w Wielkopolsce i na Dolnym-Śląsku będzie już padał deszcz ze śniegiem szybko przechodzący w sam deszcz. Na ogół będzie dominować zachmurzenie całkowite, ale przejaśniać się będzie w pierwszej części dnia na południowym-wschodzie, a w drugiej na krańcach północno-zachodnich Polski. 

W nocy z piątku/sobotę temperatura zamiast spadać będzie powoli rosła, i nad ranem odnotujemy od -4/-8°C na krańcach południowo-wschodnich przez 0/-3°C od Podlasia przez wschodnie Mazowsze, Kielecczyznę, aż po Śląsk. W centrum będzie około 0/1°C, natomiast na zachodzie i północnym-zachodzie termometry wskażą w granicach 2/4°C. Czym bliżej poranka tym coraz większy obszar Polski będzie dostawał się w zasięg opadów. Mniej więcej na zachód od Olsztyna - Łodzi - Opola będzie padał deszcz, natomiast na wschód powinien nadal sypać śnieg. Spadnie około 2/5 cm świeżego śniegu.

Sobota (05.01.) minie pod znakiem odwilży już prawie w całym kraju. Słupki rtęci wskażą od -2/-6
°C na Podhalu, przez -1/-2°C na Suwalszczyźnie. 0/2°C odnotujemy na wschodzie kraju, 3/5°C w centrum, natomiast na zachodzie może być nawet 6/7 kresek powyżej 0°C. Z biegiem dnia opady zaczną się odsuwać na południe i południowy-wschód kraju. Będzie to przede wszystkim deszcz, tylko na południowym-wschodzie sam śnieg. Po południu padać będzie przede wszystkim na południu kraju, chociaż na pozostałym obszarze może także przelotnie popadać. Wieczorem opady zaczną stopniowo od wschodu i południowego-wschodu przechodzić ponownie w deszcz ze śniegiem i sam śnieg.

W niedzielę (06.01) zaznaczy się charakterystyczny podział Polski: na zimną wschodnią i z lekką odwilżą zachodnią część kraju. Słupki rtęci wskażą od -4/-7
°C na wschodzie przez 0/-4°C w centrum do 1/4°C na zachodzie. Granica 0°C powinna przebiegać mniej więcej od Gdańska przez Toruń, Kalisz aż po Opole. Padać będzie lokalnie w całym kraju, najczęściej na południu Polski. Będzie to przede wszystkim śnieg, a na zachodzie kraju deszcz ze śniegiem i sam deszcz.

Na początku przyszłego tygodnia (07/08.01) nadal mróz powinien trzymać na wschodzie do -2/-6
°C, natomiast na zachodzie dominować będą temperatury dodatnie: 2/4°C a we wtorek nawet 3/6°C. Począwszy od nocy z niedzieli/poniedziałek temperatura będzie spadała nawet poniżej -8/-10°C na wschodzie kraju. Nie zabraknie opadów, które najczęściej będą pojawiały się na zachodzie kraju. Tam padać będzie sam deszcz, w centrum śnieg i deszcz ze śniegiem a na wschodzie śnieg, jeśli jakieś opady się pojawią.

Prawdopodobnie około środy (09.01), odwilż może objąć nie tylko zachód, ale także centrum. Na wschodzie kraju nadal będą utrzymywać się ujemne temperatury. Natomiast pod koniec przyszłego tygodnia, zima obejmie cały kraj, prawdopodobnie utrzymując się dłużej. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze