Ostatnie dni przyniosły bardzo dynamiczną i niebezpieczną pogodę w wielu miejscach świata. W związku z tym, że sporo działo się w naszym kraju, trochę odpuściliśmy informacje pochodzące ze świata, na rzecz tych krajowych. W tym wpisie postaramy się jednak nadrobić zaległości i zająć się tym co przyniosła pogoda w różnych częściach globu. A działo się dosyć sporo, niestety żywioły spowodowały poza sporymi zniszczeniami również ofiary śmiertelne. Przegląd światowych wydarzeń zaczniemy od wiatru, który daje się we znaki nie tylko nam. Zupełnie inny rodzaj tego żywiołu przetoczył się przez amerykański stan Alabama. Mowa tutaj o tornadach, które szalały w tym stanie w niedzielne popołudnie. Z raportów wynika, że nad stanami: Alabama, Georgia, Karolina Południowa i Floryda przeszło łącznie 36 potwierdzonych i zarejestrowanych wirów dotykających ziemi. Najtragiczniejszy z nich miał miejsce w hrabstwie Lee w Alabamie, gdzie tornado szacowane jako F4 (czwarty stopień w skali Fujity) z wiatrem wewnątrz wiru wynoszącym ponad 270 km/h, wyrządziło pas zniszczeń długi na 109 km i szeroki na 400 m. Wszystko, co znalazło się na ścieżce tej trąby powietrznej zostało praktycznie zrównane z ziemią. Domy zostały praktycznie wyrwane z fundamentów, a ich szczątki porozrzucane nawet w promieniu kilku kilometrów. Z doniesień medialnych wynika, że krajobraz wygląda jak po bombardowaniu. W wyniku ataku żywiołu śmierć poniosły 23 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Było to najtragiczniejsze tornado w USA od maja 2013 roku, kiedy w stanie Oklahoma w wyniku tego żywiołu zginęły 24 osoby. Tegoroczny sezon na tornada zaczął się więc bardzo tragicznie, czego nie można powiedzieć o ubiegłorocznym. W całym 2018 roku w wyniku trąb powietrznych zginęło w Stanach Zjednoczonych mniej ludzi, niż w czasie niedzielnego tornada, gdyż liczba ofiar w całym 2018 roku wyniosła dziesięć. Ten rodzaj żywiołu nie jest jedynym, który powoduje ofiary i zniszczenia. W innej części świata we znaki daje się woda, a w zasadzie jej nadmiar. Mowa tutaj o Afganistanie, nad którym w zeszłym tygodniu szalały potężne ulewy. W ich wyniku doszło do licznych powodzi błyskawicznych i lawin błotnych. Żywioł pochłonął 59 ofiar śmiertelnych. Zniszczeniu uległo ponad 2 tysiące domów, wśród nich także szkoły, szpitale i inne budynki państwowe. Władze musiały udzielić pomocy ponad 8 tysiącom ludzi, których ewakuowano do tymczasowych schronów. Najbardziej ucierpiało miasto Farah w zachodniej części kraju, które w ponad 80% znalazło się pod wodą. W tej chwili w Afganistanie pogoda się poprawiła, co pomoże w usuwaniu zniszczeń. W tym tygodniu przewidywane są bardziej suche warunki, jednak od czasu do czasu może przelotnie popadać. O ile w tamtym regionie problem stanowi woda, to są miejsca na świecie, gdzie jest ona mile widziana. Do obszarów tych należy np. Australia, która po raz kolejny w tym sezonie zmaga się z pożarami lasów. Ogień trawi stan Wiktoria. Chociaż dobiegło tam końca meteorologiczne lato, które okazało się najcieplejsze w historii, to początek jesieni nie przynosi żadnej ulgi od wysokich temperatur. Nadal w wielu regionach temperatura przekracza 40ºC. Podobny żywioł szaleje też na naszym kontynencie. Z pożarami boryka się tutaj Hiszpania, gdzie panują niezwykle wysokie jak na początek marca temperatury. Walki z ogniem nie ułatwia też bardzo silny wiatr. Najgorsza sytuacja panuje w zwykle najbardziej deszczowych regionach Hiszpanii takich jak: Asturia i Kantabria. Warto wspomnieć, iż tego rodzaju zdarzenia mają miejsce w Hiszpanii najczęściej w porze letniej. W obecnym okresie roku zdarza się to bardzo rzadko a najbardziej narażone na pożary są południowe i wschodnie obszary kraju. Zatem jak widać, pogoda ostatnio daje się we znaki nie tylko w Polsce, ale w najróżniejszych miejscach na świecie, a o wszystkich najciekawszych zdarzeniach dowiecie się, jeśli będziecie regularnie odwiedzać naszego bloga.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.