niedziela, 12 maja 2019

PROGNOZA POGODY NA NAJBLIŻSZY TYDZIEŃ: MOCNO POPADA

Poniedziałek, 13 maja
Nowy tydzień rozpoczniemy zimno. Najwyższej temperatury spodziewamy się wzdłuż wschodniej granicy - od 15 do 17℃. Około 15℃ może być też na krańcach zachodnich. Nad resztą kraju maksymalnie 11-14℃, a miejscami na Wybrzeżu, Żuławach, Mazurach, u podnóża gór, na Górnym Śląsku i w zachodniej Małopolsce słupek rtęci przejściowo ma mieć problemy z przekroczeniem 8-10℃.
Dzień zapowiada się pochmurno, z szansą na rozpogodzenia tylko miejscami na wschodzie i zachodzie. Opady wystąpią głównie od Podlasia po Podkarpacie - przelotny deszcz padać może tam w zasadzie od rana. Do tego wszystkiego po południu w miejscowościach przygranicznych spodziewane są słabe burze. Słaby, lokalny deszcz prognozowany jest również w województwach zachodnich. Na pozostałym obszarze kraju opadów bardzo niewiele. W większości przypadków skończy się na drobnej mżawce. 
Wiatr wiać ma umiarkowanie, okresami nieco silniej, w porywach do 35-50 km/h, z północnego-zachodu. 
Wtorek, 14 maja
We wtorek fatalna pogoda zwłaszcza na południu kraju, gdzie będzie przez cały dzień pochmurno i deszczowo. Prognozowana suma opadów wynosi od 10 mm do 20 mm/24h, lokalnie do 25 mm. Na Roztoczu po południu pojawią się jeszcze burze z następną porcją opadów. W górach śnieg i śnieg z deszczem. Natomiast im dalej na północ, tym więcej słońca, a opadów mniej. W większości Podlasia, Warmii, jak również Pomorza, na północy Kujaw i Ziemi Lubuskiej prawdopodobnie nie spadnie przez cały dzień ani jedna kropla deszczu.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 6℃ na Podhalu i w Sudetach, 8-10 od Pomorza Środkowego po Śląsk i zachodnią Małopolskę, 11-12 na zachodzie do nawet 17-22℃ na wschodzie, przy czym im bliżej granicy z Ukrainą i Białorusią, tym ma być cieplej. 
Wiatr pozostanie silniejszy, w porywach do ok. 50 km/h, z północy i północnego-wschodu.
Środa, 15 maja
W środę na Pomorzu cały czas pogodnie i bez opadów. Poza tym przewaga chmur, słońce tylko czasami i sporo zarówno przelotnych, jak i ciągłych opadów deszczu, okresami intensywnych. Ponadto, na wschód od linii Gliwice-Mikołajki pojawią się popołudniowe burze, których głównym zagrożeniem okażą się jeszcze silniejsze opady deszczu. Średnio za całą środę spadnie kolejne 10-20 mm deszczu, aczkolwiek punktowo na południu oraz tam, gdzie przejdą burze, nie można wykluczyć, iż dobowa suma opadów sięgnie, a nawet przekroczy 30 mm.
Na wschodzie niezmiennie najcieplej - 19-21℃. Na północnym-zachodzie 17-18℃, w głębi kraju 13-16℃, zaś na południu województwa dolnośląskiego i nad morzem ledwie 10-12℃.
Wiatr powieje umiarkowanie i dość silnie, gdzieniegdzie w porywach do 45-60 km/h, w czasie burz do 70 km/h, z północnego-wschodu. 
Czwartek, 16 maja
W czwartek wielkoskalowe opady, ale już nieco słabsze, jeżeli wyż nie przeszkodzi, co jest jeszcze kwestią sporną, przemieszczą się na zachód i północ Polski, co na pewno ucieszy tamtejszą ludność, która ze zniecierpliwieniem oczekuje deszczu. W opadach będzie jednak chłodniej - między 10 a 15℃. Natomiast na pozostałym obszarze kraju zrobi się wyraźnie cieplej, od 17 do nawet 22℃, błyśnie więcej słońca, ale żeby nie było za idealnie, to w drugiej części dnia musimy uważać na burze z intensywnymi opadami deszczu do 25 mm i silnym wiatrem do 70 km/h. 
Wiatr umiarkowany, północno-wschodni.
Piątek, 17 maja
W piątek ciepłe masy powietrza ogarną całą Polskę. W pełni dnia prognozujemy od 13-16℃ miejscami nad morzem i w rejonach podgórskich, 17-19 na zachodzie, Pomorzu i Kujawach, 20-21 w centrum do 22-23℃ w dzielnicach wschodnich. 
Pogoda tak, jak w poprzednich dniach. W całym kraju z pewnością pokaże się słońce, ale będzie też sporo chmur niosących opady deszczu i to o każdej porze. Nocami, kiedy konwekcja będzie słabsza, przewidujemy głównie opady pochodzenia wielkoskalowego, natomiast w ciągu dnia tworzyć będą się nowe klastry burzowe, zatem większość opadów będzie pochodzić właśnie z burz. W czasie niektórych z nich powieje do 70 km/h i będzie potrafiło spaść ponad 20 mm deszczu.
Wiatr, poza burzami, słaby i umiarkowany, z północnego-wschodu.
Weekend, 18-19 maja
Koniec tygodnia, dzięki temu, że wiatr zacznie skręcać na wschodni i południowo-wschodni, przyniesie w końcu wszędzie takie temperatury, jakie powinny panować o tej porze roku. Na ogół będzie od 19 do 24℃, chłodniej po opadach i być może w strefie brzegowej i w górach.
Pogoda nie ulegnie zmianom.  
Burze z intensywnymi opadami deszczu do 15-30 mm nadal będą częstym gościem w naszym kraju, jednakże na chwile obecną ciężko stwierdzić, przez niepewność w prognozach co do siły wyżu, czy opady będą w stanie ogarnąć całą Polskę, czy ograniczą się do dzielnic środkowych, południowych i zachodnich. 

Jedno jest pewne - w najbliższym tygodniu w większości Polski nareszcie spadnie sporo deszczu. Generalnie najczęściej padać będzie na południu, częściowo wschodzie i w centrum, nieco mniej na zachodzie. Kto wie, czy okresami nie popada na tyle mocno, że dojdzie do podtopień. Dużą niepewność mamy co do północnej Polski. Cały czas są bowiem w prognozach modeli zarówno wersje mówiące o tym, że wyż wpuści opady i tam, ale nie brakuje też takich rozdań, które zatrzymują opady nad zachodnią i centralną częścią naszego kraju. My na pewno będziemy informować o bieżących zmianach w prognozach, dlatego zapraszamy do czytania naszego bloga.  

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.

 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze