Za nami doba, którą mieszkańcy pogranicza woj. małopolskiego,
świętokrzyskiego i podkarpackiego zapamiętają na długo. Wszystko przez
to, że wystąpiły tam niezwykle intensywne opady deszczu. Na wielu
stacjach padły rekordy dobowych sum opadów. Najwięcej deszczu spadło w
Radomyślu Wielkim - 136 mm!
Tak duże sumy opadów doprowadziły w
krótkim czasie do wzrostów stanów rzek. Niektóre niestety wylały i
doprowadziły do zalań i konieczności ewakuacji mieszkańców. Fatalna
sytuacja ma miejsce zwłaszcza w rejonie Mielca, Tuchowa, Gorlic i Dąbrowy Tarnowskiej. Podtopienia pojawiają się też w samym Tarnowie.
Najnowsze prognozy nie są optymistyczne. Na południu kraju jeszcze
przez dwie doby będą występowały opady deszczu, głównie o charakterze
burzowym, ale komórki mogą łączyć się też w klastry powodując opady
wielkoobszarowe. Najbliższa doba największe opady przyniesie na południu
woj. małopolskiego i śląskiego - od 30 mm do 50 mm, lokalnie do 60 mm.
Od 10 mm do 20 mm, lokalnie do 30 mm, to sumy przewidywane dla
Małopolski, Śląska, południowego Podkarpacia, południa woj. łódzkiego i
zachodu woj. świętokrzyskiego. Kolejnej doby deszcze skupią się przede
wszystkim na pasie od Beskidu Śląskiego, Małopolski i Podkarpacia po
południowe i południowo-wschodnie Mazowsze. Średnio spadnie tam w ciągu
24 godzin od 10 mm do 20 mm deszczu, lokalnie 25 mm, aczkolwiek w wąskim
pasie od południowej części woj. mazowieckiego po wschodnią, południową
i środkową Małopolskę punktowo niewykluczone są sumy rzędu 30-40 mm.
Dalsze wezbrania i podtopienia wydają się zatem nieuniknione.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej