sobota, 29 czerwca 2019

SOBOTA POGODNA; DO ZACHODNIEJ POLSKI WRÓCI UPAŁ

Wczoraj dalej odpoczywaliśmy od upałów. W całej Polsce temperatura utrzymywała się bowiem wyraźnie poniżej 30℃. Pogoda była niezmiennie bardziej wyżowa, ponieważ opadów mieliśmy jak na lekarstwo, a do tego wszystkiego nie brakowało słońca. Jedynym mankamentem był wiatr, który cały czas dawał się we znaki zwłaszcza mieszkańcom wschodniej części Polski.
 
Dziś nigdzie nie przewidujemy opadów, zatem parasole możemy zostawić w domu. Najwięcej słońca w regionach północno-zachodnich, gdzie okresami może ono świecić na zupełnie bezchmurnym niebie. Natomiast im bliżej wschodniej czy południowo-wschodniej Polski, tym częściej powinno się ono chować za niegroźne chmury.
Temperatura dość zróżnicowana: na wschodzie, północnym-wschodzie, Wybrzeżu i Pogórzu Karpackim wciąż bardzo przyjemne 22-25℃. W centrum zrobi się już gorąco, do 26-28℃, zaś na zachodzie rozpocznie się kolejne uderzenie upałów - na razie będzie maksymalnie do 29-31℃, zatem jeszcze bez szaleństw. 
Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni, skręcający stopniowo od zachodu na zachodni. 

NOC POGODNA
W nocy dalej nigdzie nie zapowiadamy opadów. Na północnym-wschodzie zachmurzenie będzie umiarkowane, w głębi kraju małe, a w województwach zachodnich i środkowych przewidujemy bezchmurne niebo.
Poranek przeciętny pod względem temperatury: od 11-12℃ u podnóża gór, 13-15 na wschodzie, północy, południu i w centrum do 16-17℃ na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce.
Wiatr zachodni oraz południowo-zachodni, słaby i umiarkowany.

NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę bez najmniejszych zmian w pogodzie. W całej Polsce zdecydowana dominacja słońca. Na przeważającym obszarze kraju na niebie przez cały dzień nie pojawi się ani jedna chmura.
Wróci niestety potężny upał: w pełni dnia zapowiadamy od 29-30℃ na Podhalu i w Bieszczadach, 31-33℃ na północnym-wschodzie, krańcach wschodnich i na południowym-wschodzie, 34-35 w dzielnicach centralnych do 36-37℃ na zachodzie, przy czym miejscami, zwłaszcza w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej, upał może okazać się jeszcze większy, aż do 38℃! Ponownie będziemy zatem "kręcić się" wokół czerwcowego rekordu temperatury maksymalnej.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, z zachodu i południowego-zachodu.

W poniedziałek upał ograniczy się do południowej i południowo-wschodniej Polski. Przede wszystkim na południowym-wschodzie może być nawet do 33-35℃. Poza tym już bez upału, dużo przyjemniejsze 24-27℃, chociaż punktowo, zwłaszcza nad morzem, może być jeszcze chłodniej, ok. 20-22℃.
Aura pełna dynamizmu. Jak nietrudno się domyślić po rozkładzie temperatury, wszystkiemu winny będzie chłodny front atmosferyczny, jaki przetnie Polskę. W pierwszej części dnia znajdzie się on mniej więcej w północnej, zachodniej i środkowo-zachodniej części kraju, więc to tam może się mocniej chmurzyć, przelotnie padać i grzmieć. W tym samym czasie im dalej na południe, tym więcej słońca. 
Tymczasem w drugiej części dnia, wieczorem i być może także w pierwszej części nocy niebezpiecznie zrobi się prawdopodobnie w całej południowej, południowo-wschodniej oraz środkowo-wschodniej Polsce (jeżeli front ani nie przyśpieszy, ani się nie opóźni - trzeba to mieć na uwadze, bo każde ewentualne przesunięcie może wiele zmienić w prognozach). Energia potencjalnie dostępnie konwekcyjnie nie będzie jakaś bardzo duża (do 1300-1700 J/kg). Pojawi się za to lepsza kinematyka. To oznacza, iż burze będą cechowały się najprawdopodobniej znacznie lepszą organizacją (klastry, układy konwekcyjne) i mogą być mimo wszystko gwałtowne, przede wszystkim z bardzo silnym i jednocześnie krótkotrwałym wiatrem o prędkości nawet do 100 km/h, gradem do 5 cm średnicy oraz nawalnymi opadami deszczu do 20-30 mm. W tym samym czasie na zachodzie, północy oraz w centrum jeszcze początkowo może padać i grzmieć (w czasie burz silny wiatr do 65-80 km/h i ulewny opad do 20 mm), jednak z każdą godziną burz będzie ubywać na rzecz jedynie przelotnych opadów, a i te do wieczora powinny odpuścić, pozostając tylko nad morzem.
Wiatr powieje umiarkowanie, okresami nieco mocniej, w porywach miejscami do 45-65 km/h, na przeważającym obszarze kraju z zachodu.    

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze