Podsumowując tegoroczny czerwiec w naszym kraju można użyć jednego, krótkiego sformułowania; rekordowo ciepły. I na tym w zasadzie można byłoby poprzestać. My jednak postanowiliśmy bardziej dogłębnie przyjrzeć się temu, co działo się podczas pierwszego miesiąca meteorologicznego lata. Biorąc pod uwagę, różne analizy, wykresy i mapy, przedstawiające przebieg warunków pogodowych poprzedniego miesiąca można dojść do ciekawych wniosków, którymi pragniemy z Wami się podzielić. Pierwszym z nich jest to co widać na grafice po lewej stronie, która przedstawia przebieg temperatury w czerwcu 2019 roku. Od razu rzuca się w oczy tylko kolor czerwony. Oznacza to, że w czerwcu nie było w Polsce ani jednej doby z temperaturą poniżej normy wieloletniej, co jest ewenementem. Nawet w roku 2018 podczas rekordowo ciepłego kwietnia i maja nic takiego się nie wydarzyło, wtedy można było znaleźć chociaż kilka dni z ujemną anomalią. Taka sytuacja sprawiła, że czerwiec zakończyliśmy z najwyższym dodatnim odchyleniem temperatury w historii sięgającym +5,40ºC. Wyjątkowo ciepły czerwiec został przypieczętowany rekordem maksymalnej temperatury dla tego miesiąca, który padł w Radzyniu i wyniósł +38,2ºC, poprawiając tym samym poprzedni najwyższy wynik z 1935 roku z Wrocławia ( wtedy zanotowano +38ºC). A co z opadami? Te uzależnione były głównie od burz, które nad jednymi regionami dawały więcej deszczu a nad innymi mniej, dlatego sumy opadów w czerwcu były zróżnicowane. Najwięcej deszczu spadło na województwo pomorskie oraz warmińsko-mazurskie ( 60-70 mm) natomiast najmniej wody otrzymało województwo wielkopolskie i opolskie ( ok 20 mm). Są to oczywiście uśrednione wartości, gdyż jak widać na poniższej mapce, znalazły się i takie punkty, gdzie nie padało w ogóle, ale też i takie, gdzie spadło wyjątkowo dużo deszczu.
Poniżej miesięczna suma opadów w Polsce w okresie 1-30.06. 2019 roku.
Burze
Czerwiec był również mocno zróżnicowany pod kątem burz. Najwięcej tych zjawisk wystąpiło na wschodzie kraju, oraz w Bieszczadach, a także na Pomorzu i w zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. W tych regionach odnotowano ok. 10 dni, w których wystąpiła burza., a miejscami nawet nieco więcej. Im dalej na zachód i południe, tym tych zjawisk było mniej, a w niektórych miejscach nie pojawiły się wcale. Średnio jednak odnotowano 3-5 dni z burzą.
Mapa poniżej obrazuje liczbę dni z burzą w czerwcu 2019.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
