piątek, 5 lipca 2019

W PIĄTEK W WIELU MIEJSCACH, ZWŁASZCZA NA PÓŁNOCY I W CENTRUM, POPADA. POWYŻEJ 20 STOPNI TYLKO NA POŁUDNIU

Pogoda stała się nudna. Od kilku dni na północy kraju nie brakuje przelotnych opadów deszczu, do tego jest zimno (poniżej 20℃) i wietrznie. Natomiast południe cieszy się słoneczną aurą i nieco wyższą temperaturą, choć poranki i tam są naprawdę zimne.
Dzisiejsze przedpołudnie zapisze się sucho i z momentami ze słońcem zwłaszcza na południu, chociaż aura stopniowo zacznie poprawiać się również nad morzem. Poza tym więcej chmur i miejscami popada deszcz, ale nie będą to już tak duże ulewy, jak w nocy. Po południu głównie w pasie dzielnic środkowych, częściowo na zachodzie, Roztoczu i Pogórzu Karpackim możliwy deszcz, a istnieje nawet marginalna szansa na burze. Natomiast na północy padać już raczej nie powinno, a za to pokaże się słońce. Padać nie będzie także w wielu miejscach południowej Polski, przy czym tam mimo to na niebie zbierać ma się więcej chmur.
Tylko na południu mamy dziś szansę na więcej niż 20℃, maksymalnie 24℃ lokalnie w Małopolsce i na Podkarpaciu. Na pozostałym obszarze kraju nie więcej niż 18-19℃, a w czasie opadów będzie przejściowo jeszcze zimniej, zaledwie 15-16℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-60 km/h, z zachodu i północnego-zachodu.  

NOC POGODNIEJSZA
W nocy tylko na północnym-zachodzie okresami więcej chmur i gdzieniegdzie słabe opady deszczu. Poza tym niebo się rozpogodzi, a opady nam nie grożą.
Temperatura minimalna w nocy wyniesie od zaledwie 6-8℃ od Gdańska po Białystok i Suwałki (przy gruncie spadki poniżej 5℃), 10-13 w głębi kraju do 14℃ w dzielnicach południowo-zachodnich.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, z zachodu i południowego-zachodu.

WEEKEND
W sobotę na południu pogodnie. Na pozostałym obszarze kraju na nowo zbierze się więcej chmur i wystąpią opady deszczu, zarówno przelotne, jak i ciągłe, czasami o umiarkowanym natężeniu, do 5-10 mm. 
Na całym południu zrobi się przejściowo gorąco - do 25-29℃. Im dalej na północ, tym oczywiście chłodniej. W centrum co najwyżej 22-23℃, a na najbardziej deszczowej północy tylko 16-20℃.
Nad Polską znajdzie się centrum płytkiego niżu, w związku z czym wiatr będzie słaby i umiarkowany, zmienny.

W niedzielę aura zapowiada się wyrównanie. Od rana przelotnie padać ma na północy, od Podlasia po Dolny Śląsk, jak i w górach, gdzie dodatkowo niewykluczone są burze, na szczęście słabe. W kolejnych godzinach przelotnie kropić wciąż może w województwach północnych, drobne opady z centrum przeniosą się na południe i południowy-wschód, a w górach, przede wszystkim w Bieszczadach, w dalszym ciągu przechodzić będą burze, zwłaszcza z ulewami do 20-30 mm, zatem apelujemy o rozwagę, jeśli planujemy wyjścia piesze na górskie szlaki. Natomiast zarówno przed, jak i po tych przelotnych opadach, nie zabraknie słońca.
Ponownie chłodniej: w Małopolsce i na Podkarpaciu jeszcze 24-27℃, poza tym 20-23℃, na północy i północnym-zachodzie standardowo jeszcze zimniej, 16-19℃. 
Wiatr zachodni i północno-zachodni, umiarkowany i dość silny, osiągający w porywach 40-60 km/h.   

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze